|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1,4 Si 97'] - Odwrotnie podłączony akumulator :(
Artus2000 - Sro Sty 07, 2009 10:52 Temat postu: [R200 1,4 Si 97'] - Odwrotnie podłączony akumulator :( To się załatwiłem! Zdolny jestem nie ma co! Wczoraj przez te mrozy, mój roverek nie odpalił. Przez noc naładowałem akumulator i rano zadowolony zacząłem go podłączać... Wszystko sprawdziłem, i nie wiem jak to się stało... Wierzcie mi czy nie, byłem w 110% pewny, że podłączam + do +! Jednak szybko okazało się, że byłem w błędzie Teraz po prawidłowym podłączeniu, pojawiły się oczywiście problemy i najprawdopodobniej czeka mnie wizyta u elektryka i spore koszty Zanim jednak zaciągnę moje zepsute autko do lekarza, chciał bym wykluczyć kila prostych usterek jakie (daj Boże!) mogły w takiej sytuacji się przydarzyć, np. spalone bezpieczniki. W obecnej chwili, działa centralny zamek, alarm, palą się kontrolki na desce rozdzielczej i to tyle. Po przekręceniu kluczyka, słychać przełączający się przekaźnik i zapala się kontrolka od akumulatora i tyle, rozrusznik już nie kręci. Dmuchawy, światła itp nie działają wcale Co mogę sam sprawdzić, gdzie sprawdzić i w jakiej kolejności. Czy akumulator, po takim podłączeniu może się rozładować?
Pozdrawiam,
Artus
zapal - Sro Sty 07, 2009 11:11
sparwdz bezpieczniki i napiecie akumulatora... bezpieczniki masz :
-pod maska w takiej palstikowej puszcze na ktorej narysowany jest bezpiecznik
-pod kolumna kierownicy takie plastikowe srubki trzymaja oslone
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:13 ]
Trzeba się liczyć z uszkodzonymi diodami alternatora,
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:14 ]
i oby nic z komputerem
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:16 ]
a i jeszzcze jedno pytanie czy jak podlaczyles zle aku probowales odplaic auto? jesli tak to niedobrze
NEOSSS - Sro Sty 07, 2009 11:19
Artus2000, zobacz czy nie poszedl Ci glowny bezpiecznik od przeplywu pradu chyba 80... Potem sprawdzaj dalej, nastepnie nei wsadzaj juz tego aku bo go szlak trafil...
Proboj odpalac auto... Jesli nie zagada znaczy ze alternator, komp, immo i cos jeszcze
A chyba przed wczoraj byla dyskusja na temat tego co sie stanie jak odlaczymy aku podczas pracy silnika i podlaczymy go np. odwrotnie...
Artus2000 - Sro Sty 07, 2009 12:15
OK, jeśli bezpieczniki są dobre, a auto dalej nie kręci, i zachowuje się tak jak by był akumulator rozładowany, to znaczy przy przekręceniu kluczyka przygasają wszystkie kontrolki. Czy próbować z kabli go odpalić? Bo jeśli diody na alternatorze poszły, to chyba tylko ładownia nie będzie ale odpalić powinien, natomiast jeśli komputer padł to nie zagada i będę wiedział, że to na 100% on padł? Czy dobrze kombinuję?
piter34 - Sro Sty 07, 2009 12:19
Artus2000 napisał/a: | OK, jeśli bezpieczniki są dobre, a auto dalej nie kręci, i zachowuje się tak jak by był akumulator rozładowany, to znaczy przy przekręceniu kluczyka przygasają wszystkie kontrolki. Czy próbować z kabli go odpalić? |
Próbować. Objawy wskazują na uszkodzenie rozrusznika lub jego obwodu albo na rozładowany akumulator...
NEOSSS - Sro Sty 07, 2009 14:49
Artus2000, krecisz na tym samym aku? Aku szlak trafil... Takze odpalaj na innym, jesli jest pstrykanie i przygasaja kontrolki to rozladowany aku
Artus2000 - Sro Sty 07, 2009 18:38
No dobra, wróciłem do domu i jestem po pierwszych ustaleniach. Padły dwa bezpieczniki, jeden, tak jak pisał Neosss - to ta 80A. Teraz pytanie i prośba o szybką odpowiedź, czy taki bezpiecznik dostanę na jakiejś stacji w W-wa, albo gdzie go szukać o tej porze? A jeśli teraz nigdzie go nie dostanę, to w ogóle gdzie szukać takiego bezpiecznika?
zapal - Sro Sty 07, 2009 19:03
jak na stacji nie bedzie c hodz powinno to w kazdym sklepie motoryzacyjnym
truten23 - Sro Sty 07, 2009 19:58
te bezpieczniki nie są tanie...
Brt - Sro Sty 07, 2009 20:00
ja bym podjechał na jakiś szrot roverkowy i tam kupił te bezpieczniki
Artus2000 - Sro Sty 07, 2009 21:28
Wróciłem z poszukiwań, niestety nieudanych. Odwiedziłem kilka stacji benzynowych i nie ma takich bezpieczników na żadnej. Odwiedziłem również Car Center Fau Vert, na sklepie nie było. Mało tego, w tym Vau Vercie jest serwis i elektryk, który zajmuje się instalacjami Audio itp., twierdzi, że takiego bezpiecznika w życiu na oczy nie widział! Twierdzi, że taki dostanę tylko w serwisie Rovera?
Brt napisał/a: | ja bym podjechał na jakiś szrot roverkowy i tam kupił te bezpieczniki |
Dobry, pomysł, tylko bez samochodu, trochę ciężko na taki szrot dojechać, bo są zazwyczaj gdzieś na obrzeżach miasta. Musiałbym brać wolny dzień w robocie, żeby bezpiecznik kupić! Może ktoś się orientuje, czy jest jakiś sklep motoryzacyjny w Warszawie w okolicach Ochoty ewentualnie Mokotowa, w którym takie bezpieczniki można dostać?
greg-si - Sro Sty 07, 2009 21:33
wawa falenica tam typek ma dwa roverki 400 na części więc i bezpieczniki pewnie ma
NEOSSS - Sro Sty 07, 2009 23:20
zapal, jak dasz rade podskoczyc do mnie to CI je opchne
Artus2000 - Sro Sty 07, 2009 23:52
NEOSSS napisał/a: | zapal, jak dasz rade podskoczyc do mnie to CI je opchne |
No tak, tylko jak mam odpalić jak nie mam tego bezpiecznika? Tak się zastanawiam, czy jak zlutuję ten bezpiecznik to, czy cyna wytrzyma żeby dojechać do Ciebie?
NEOSSS - Czw Sty 08, 2009 00:04
Mozesz zmostkowac... Dzwon jutro do mnie...
piter34 - Czw Sty 08, 2009 11:01
NEOSSS napisał/a: | Mozesz zmostkowac... |
...i w razie "W" spalić wszystko co ten bezpiecznik zabezpieczał?
NEOSSS - Czw Sty 08, 2009 11:03
No fakt faktem trzeba miec czujne oko i nos... To tylko tak aby dojechac
Artus2000 - Czw Sty 08, 2009 20:03
No więc tak: Kupiłem używany bezpiecznik, zainstalowałem i dalej nie odpala. To znaczy, jest lepiej, bo wszystko inne działa: palą się światła, kierunkowskazy, centralny, alarm, nawet rozrusznik kręci, ale nie odpala Są takie momenty, jakby miał już odpalić, tak się krztusi, ale nie odpala No i teraz mam jeszcze kilka pytań: Neosss pisał, że po takim procederze akumulator nadaje się jedynie na śmietnik, i mimo tego, że kręci rozrusznik to może podawać złe napięcie? Druga sprawa, to jest sposób na sprawdzenie, czy padł komputer? Na przykład odłączając go całkowicie i uruchomienie samochodu bez niego? Acha, z tego co zaobserwowałem to nie działa radio, o ile ma to jakieś znaczenie. Również jeden z przewodów masowych, a dokładniej ten co zaraz od akumulatora podłączony jest do przedniego pasa, jest w połowie ukruszony, ale trzyma się mocno, czy to może być przyczyna? Co mogę jeszcze sam sprawdzić, zanim oddam go w ręce specjalisty?
Tak przy okazji, bezpiecznik dostałem w sklepie Rover Parts, na Młodnickiej 58 (namiar jest w spisie na stronie). Już druga rzecz, którą u nich kupiłem, a nigdzie indziej dostać nie mogłem.
Brt - Czw Sty 08, 2009 20:08
skoro kręci, to aku jest ok. Zawsze możesz spróbować dorzucić drugi aku na kablach i wtedy będziesz wiedział, czy to spadek napiecia powoduje nieodpalanie. Jesli chodzi o kompa, to nie wiem jak go sprawdzić niestety.
zapal - Czw Sty 08, 2009 20:37
w radiu padl ci pewnie bezpiecznik ( z tylu radia jest )
greg-si - Czw Sty 08, 2009 22:23
może pompka paliwa?
Artus2000 - Czw Sty 08, 2009 22:44
greg-si napisał/a: | może pompka paliwa? |
No nie wiem, po przekręceniu kluczyka, słychać działającą pompkę.
Jutro jeszcze po widnemu popatrzę na wszystkie połączenia masy, i spróbuję z innym akumulatorem i tu pytanie, bo już jestem przewrażliwiony na tym punkcie, jak podłączę akumulator 70-tkę to nic się złego nie stanie?
AndrewS - Czw Sty 08, 2009 22:44
pompie pewnie nic sie nie stalo, przeciez to silnik pradu stalego, co najwyzej pokrecila sie chwile w odwrotnym kierunku
nie bardzo rozumiem dlaczego po takim zabiegu mialby pasc aku,
w koncu to przeciez on jest tutaj sprawca(zaraz po uzytkowniku) tego nieszczescia :-(
masz iskre na swiecach
immo zachowuje sie prawidlowo
NEOSSS - Czw Sty 08, 2009 22:46
Artus2000, Zrobiles wszystko tak jak mowilem?
Co do aku to mowilem ze pasc nie musi ale moze dostawac zwarcia...
Artus2000 - Czw Sty 08, 2009 23:34
NEOSSS napisał/a: | Artus2000, Zrobiles wszystko tak jak mowilem?
Co do aku to mowilem ze pasc nie musi ale moze dostawac zwarcia... |
Tyle co mogłem to zrobiłem. Ten przycisk antywstrząsowy o którym wspominałeś jest wciśnięty. Nie sprawdziłem wszystkich przewodów masowych - było ciemno, zimno i śnieżnie więc nie miałem jak, jutro, za dnia, to sprawcę Jutro sprawdzę też z innym akumulatorem, tylko nie wiem czy mogę podłączyć taki o większej pojemności, od disla, bez żadnych obaw? Komputera też nie odłączałem, jak radziłeś, bo najpierw chciałem podpytać i upewnić się tutaj na forum czy to zadziała? No bo przecież, tak na logikę (logikę laika), to jak jest immobiliser i odłączę komputer to jak to ma działać wtedy? Jak byłaby taka możliwość, to żeby ukraść samochód zabezpieczony immo, wystarczyłoby odłączyć komputer.
AndrewS napisał/a: | masz iskre na swiecach |
Wydaje mi się, że iskra być musi, skoro załapuje przy kręceniu. Niestety potwierdzić w 100% nie mogę - nie mam klucza do świec
AndrewS napisał/a: | immo zachowuje sie prawidlowo |
Według mnie, wszystko jest OK, tzn. zamykam z pilota - alarm się uzbraja (kontrolka miga), otwieram - kontrolka gaśnie. Po 30 sek. włącza się kontrolka i nie działa rozrusznik, klikam pilota - kontrolka gaśnie a rozrusznik kręci.
NEOSSS - Pią Sty 09, 2009 12:11
Artus2000, Zdejmij przxewody i wloz swiece dotknij do bloku i neich ktos kreci silnikiem bedziesz widzial czy jest iskra...
Co do kompa to jest komp silnika a co do immo to nie wiem jak jest sterowane ale widzialem ze odlaczali kompa i odpalali normalnie auto w trybie awaryjnym...
200 nie znam zbytnio wiec pisze to co mysle...
piter34 - Pią Sty 09, 2009 14:24
Artus2000 napisał/a: | nawet rozrusznik kręci, ale nie odpala |
No to po kolei sprawdź, czy jest iskra, paliwo. Zerknij do technicznego FAQ na stronie klubowej. Tam opisano co sprawdzić, gdy auto nie odpala.
Alarm/pilot działa normalnie?
AndrewS - Czw Lut 04, 2010 23:06
NEOSSS napisał/a: | Co do aku to mowilem ze pasc nie musi ale moze dostawac zwarcia... |
malo prawdopodone jest, ze w takim wypadku, poplynie wiekszy prad niz przy rozruchu,
z opisu wynika ze poplynał spory, bo spalil sie bezpiecznik 80 A
ale przeciez co najmniej taki prad, jest pobierany przy kazdym rozruchu samochodu
i nie jest to prad uszkadzajacy dla aku
piter34 napisał/a: | Alarm/pilot działa normalnie? |
odp na to pytanie juz byla
Artus2000 napisał/a: | Według mnie, wszystko jest OK, tzn. zamykam z pilota - alarm się uzbraja (kontrolka miga), otwieram - kontrolka gaśnie. Po 30 sek. włącza się kontrolka i nie działa rozrusznik, klikam pilota - kontrolka gaśnie a rozrusznik kręci. |
[ Dodano: Czw Lut 04, 2010 23:06 ]
ciekawe jak to sie ostatecznie zakonczylo
|
|