Zobacz temat - [R420Di '96] Wymiana łożyska w przednim kole
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420Di '96] Wymiana łożyska w przednim kole

szoso - Sro Kwi 14, 2010 18:05
Temat postu: [R420Di '96] Wymiana łożyska w przednim kole
witam
czy chcąc wymienić łożysko w przednim kole trzeba wyjąć zwrotnicę? czy może da się wymienić bez jej wyjmowania?
proszę o wskazówki

sTERYD - Sro Kwi 14, 2010 18:32

lepiej wyjąć... przecież to tylko 3 sworznie + nakrętka na końcówce przegubu, którą i tak musisz odkręcić :cool:
szoso - Czw Kwi 15, 2010 07:10

dzięki
dźwięk jest dosyć dziwny jak na łożysko bo powinno słychać huczenie a tu pojawia się jakby głuchy dźwiek ocierania, po podniesieniu koła na podnośniku i wrzuceniu biegu na uruchomionym silniku słychać to w kole i trzymając górny wahacz ręką czuć że przenosi się to na zawieszenie

darek_wp - Czw Kwi 15, 2010 07:49

A sprawdzałeś czy to przypadkiem nie od hamulców? Może zablokował się zacisk (zapieczony sam zacisk albo sworznie pływające) i klocki cały czas ocierają.
szoso - Czw Kwi 15, 2010 07:53

to nie klocki bo sprawdzałem
widzę że łożysko tanie nie jest

pablom1978 - Czw Kwi 15, 2010 08:07

U mnie też coś takiego występuje. Jak jadę prawdopodobnie z prawego przedniego koła przy prędkości od 90-100 km/h słychać takie dziwnie cykliczne jakby ocieranie takie "uuu" "uuu" występujące z kilkusekundowymi przerwami. Elementy silnika i skrzyni biegów wykluczyłem- podczas jazdy wyłączyłem silnik i ten dźwięk był. Mechanik mówi, że nic nie "widzi" niewłaściwego w kole, mówi, że łożysko jest sprawne. Piasta przejechała jakieś 40 tys km. Na razie jeżdżę, przerzucę jeszcze koło przednie na tył, bo może to wina felgi chociaż mi się nie wydaje.
sTERYD - Czw Kwi 15, 2010 08:12

szoso420, a sprawdziłeś, czy to nie osłona tarczy przypadkiem się jakoś dogina jak dociążysz wahacz??
szoso - Czw Kwi 15, 2010 08:23

sTERYD napisał/a:
szoso420, a sprawdziłeś, czy to nie osłona tarczy przypadkiem się jakoś dogina jak dociążysz wahacz??

osłonę też wykluczyłem bo było by ją słychać cały czas a ten dźwięk pojawia się tak od 80km/h

kasjopea - Sob Kwi 17, 2010 13:56

up
szoso - Sob Kwi 17, 2010 14:10

wczoraj łożysko zostało zmienione, przy okazji poleciał również przegub i robota stanęła bo nie było gdzie kupić nowego o takiej późnej godzinie, dzisiaj po złożeniu wszystkiego do kupy okazuję się że dźwięk głuchego ocierania wcale nie zniknął
po wymianie łożyska przestało się to przenosić na górny wahacz czyli coś z łożyskiem też było nie tak
czy to skrzynia? ale czemu dźwięk pojawia się dopiero od 100km/h i jest głośniejszy wraz ze wzrostem prędkości, nie ma znaczenia który bieg czy też jazda na luzie

apples - Sob Kwi 17, 2010 14:22

Masz 3 opcje.
1. Sprawdź (o ile jest) tłumik drgań na półosi. Czy się nie przesuwa i czy jest cały.
2. Zamień koła stronami.
W obu przypadkach może być naderwany kawałek gumy i może wprawiać zawieszenie w wibracje.
3. Sprawdź podporę półosi.

[ Dodano: Sob Kwi 17, 2010 15:22 ]
Sprawdź jeszcze czy na nadkolu nie masz obtarć od opony bo może pod wpływem pędu powietrza się przesuwa.

kasjopea - Sob Kwi 17, 2010 14:25

U nas też coś się dzieje w lewym przednim kole. Nie jest to raczej łożysko, bo cały czas by huczało. A to jest dźwięk, który słychać przy każdej prędkości i jego szybkość zwiększa się wraz z szybkością jazdy. Jakby coś w jednym miejscu było i na każdym obrocie haczyło. Najpierw podejrzewaliśmy skrzynię, ale została wykluczona. Na podnośniku, przy obracaniu koła słychać ewidentnie, że to coś od niego. Po weekendzie wolarz dalej będzie walczył :wink:
szoso - Sob Kwi 17, 2010 14:25

apples napisał/a:
1. Sprawdź (o ile jest) tłumik drgań na półosi. Czy się nie przesuwa i czy jest cały.

jest cały ale był przesunięty, już wrócił na swoje miejsce i to nie to
apples napisał/a:
2. Zamień koła stronami.

opony są nowe i jeżdżę na nich około miesiąca
apples napisał/a:
3. Sprawdź podporę półosi.

to znaczy co?

apples - Sob Kwi 17, 2010 14:31

szoso420 napisał/a:
opony są nowe i jeżdżę na nich około miesiąca
to nie świadczy że muszą być OK. Różnie bywa. Zamiana nic nie kosztuje.

Podpora półosi (o ile u was jest) to jest element z łożyskiem który jest założony na półoś i przykręcony do silnika w celu podpierania półosi.

[ Dodano: Sob Kwi 17, 2010 15:31 ]
Co do wibracji to może być właśnie przesuwający się tłumik drgań.

szoso - Sob Kwi 17, 2010 14:37

apples napisał/a:
Co do wibracji to może być właśnie przesuwający się tłumik drgań.

ale wibracji żadnych nie czuję, jest tylko ten dźwięk jest

pablom1978 - Sob Kwi 17, 2010 16:31

Podpory półosi w R600 nie ma, w R400 chyba też nie ma. Ja u siebie w R600 też na początku myślałem, że podpora- sprawdziłem i podpory nie ma. Spróbuj zamienić koło z przodu na tył i odwrotnie, może to wina felgi.

szoso - Sob Kwi 17, 2010 17:56

pablom1978 napisał/a:
Spróbuj zamienić koło z przodu na tył i odwrotnie, może to wina felgi.

spróbuję ale wątpię by nagle coś się stało z felgą, w poniedziałek jeździłem i wszystko było ok a we wtorek rano już było słychać ten głuchy dźwięk ocierania, wibracji żadnych na kierownicy nie ma, ani podczas jazdy ani podczas hamowania, opony mam nowe kierunkowe na których jeżdżę około miesiąca i super się sprawowały jak do tej pory

kzrr - Pon Kwi 19, 2010 07:30

UP ! :)
szoso - Pon Kwi 19, 2010 07:52

coraz bardziej przekonuję się do tego że to może być osłona tarczy bo słychać delikatne ocieranie jakby o jakąś blachę ale odginałem ją i to nic nie pomogło
czy możliwe jest że podczas większej prędkości dogina się sama i ociera?
dzień przed wymieniałem osłonę na przegubie ale wątpię że to może mieć jakiś związek z tym ocieraniem

tronsek - Pon Kwi 19, 2010 08:43

szoso420, U mnie był kiedyś też taki przypadek cyklicznego ocierania. W zacisku hamulcowym, jest tak nieduża, cienka blaszka, która jest umieszczona między zaciskiem a tarczą, która minimalnie zachodzi na boki tarczy i ona może być powodem tego hałasu. Można wtedy poprawić jej ułożenie lub delikatnie podszlifować. Zobacz, czy na obu krawędziach tarczy nie ma śladu ocierania. U mnie tak właśnie było.

[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 09:43 ]
to jest poz.6 na schemacie

szoso - Pon Kwi 19, 2010 08:49

tronsek to też sprawdzę, dzięki za trop :smile:
kasjopea - Pon Kwi 19, 2010 18:57

szoso420, jak będziesz mi dawał "pomógł" za takie pierdoły, to dam warna :twisted: :wink:
areek - Pon Kwi 19, 2010 19:57

tronsek napisał/a:
szoso420, U mnie był kiedyś też taki przypadek cyklicznego ocierania. W zacisku hamulcowym, jest tak nieduża, cienka blaszka, która jest umieszczona między zaciskiem a tarczą, która minimalnie zachodzi na boki tarczy i ona może być powodem tego hałasu. Można wtedy poprawić jej ułożenie lub delikatnie podszlifować. Zobacz, czy na obu krawędziach tarczy nie ma śladu ocierania. U mnie tak właśnie było.

[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 09:43 ]
to jest poz.6 na schemacie


hi
tarcza zwieksza swoja srednice bo koroduje, i ociera . zeszlifuj grzybek z bokow i zmniejsz jej srednice, blaszki nie szlifuj

szoso - Sro Kwi 21, 2010 07:53

kasjopea napisał/a:
szoso420, jak będziesz mi dawał "pomógł" za takie pierdoły, to dam warna :twisted: :wink:

chciałem być miły co absolutnie nie zmienia mojego stanowiska na temat "pomógł" :wink:

tronsek i areek chyba trafiliście z tą hamownią bo po rozebraniu zacisków, przygięciu blaszek, przesmarowaniu prowadnic i zbiciu rdzy z tarcz już nic nie obciera :smile:

tronsek - Sro Kwi 21, 2010 07:57

szoso420, No to super, że problem został rozwiązany :hura:
szoso - Sro Kwi 21, 2010 08:00

tronsek napisał/a:
szoso420, No to super, że problem został rozwiązany :hura:

wreszcie nastała upragniona cisza :hura:
jeszcze raz dziękuję Wszystkim za pomoc :ok:

kasjopea - Sro Kwi 21, 2010 18:04

szoso420, powiem Ci, że u nas chyba też było coś podobnego. Wolarz oskrobał nożem tarcze i póki co nic nie słychać :smile: .
Mix - Sro Kwi 21, 2010 19:44

kasjopea napisał/a:
Wolarz oskrobał nożem tarcze i póki co nic nie słychać


Na to trzeba sporo cierpliwości :mrgreen: Na przyszłość polecam: auto na podnośnik, bez jednego, przedniego koła, silnik odpalony i zapięty 4 bieeg, szlifierka kątowa z tarczą ścierną w dłoń - 5 min i gotowe. Później odwrotna sytuacja dla drugiego koła. Tarcze z tyłu do oskrobania ręcznie, ale na szczęście "rancik" na nich to rzadkość :wink: