Zobacz temat - [R200] mały problem z niskimi obrotami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] mały problem z niskimi obrotami

grzesiek_96 - Pon Maj 30, 2016 06:01
Temat postu: [R200] mały problem z niskimi obrotami
Od końca lutego jestem posiadaczem roverka. robione juz 3500 km śmiga jak złoto, odpukać jak narazie zmieniłem tylko olej (mobil 10w40) i cały czas jeżdżę. Ale mam problem z wolnymi obrotami, czasem w okolicy 1500 obrotów, obroty falują góra dół tak o 200 obr/min i silnik lubi przygasnąć przy manewrach. Gdy jadę z prędkością 1500 obr/min i gwałtownie dodam gazu to silnik strasznie przerywa i wpada w wibracje takie ze aż rzuca całym autem. Na ktsie pokazało mi błąd "czujnik podciśnienia - błąd". Mam dwa zdjęcia i chciałbym żebyście mi pomogli ustalić który czujnik jest czujnikiem podciśnienia i czy np sparciały lub nieszczelny waż od podciśnienia może powodować ze autko bd się tak zachowywać ?? ?

Dodam że na obrotach wyższych jak 2 tyś autko jeździ naprawdę fajnie.

seraph - Pon Maj 30, 2016 09:26

Dokładnie na górnym zdjęciu masz czujnik podciśnienia.

Czyściłeś silnik krokowy i przepustnicę? To jest pierwsze co się robi jak niskie obroty głupieją.

grzesiek_96 - Pon Maj 30, 2016 16:52

Własnie sęk jest w tym ze wywala mi taki błąd na ktsie czyli coś z tym czujnikiem musi być nie tak.
A ten czujnik na dolnym zdjęciu to za co odpowiada ?

seraph - Pon Maj 30, 2016 19:30

Teraz to już ja zgłupiałem trochę jak poczytałem. Górny czujnik wg niektórych teorii to czujnik temperatury powietrza na dolocie. Paczuszka na dolnym zdjęciu to zawór podciśnienia, a sam czujnik jest w puszcze ECU, bo do niej biegnie dalej wężyk.

Objawy uszkodzonego czujnika to ponoć dziury w przyśpieszeniu, czyli brak mocy w niektórych zakresach obrotów na dodatek zależne od temperatury. Możliwe, że u Ciebie świeci się ten błąd, ale nie ma nic wspólnego z zza wysokimi obrotami biegu jałowego i szarpaniem.

grzesiek_96 - Wto Maj 31, 2016 07:05

Dziury w przyspieszaniu nie mam, silnik kręci równo do 7 tyś obrotów i wkręca sie szybko, tak przy 4,5 tyś obrotów czuć że łapie drugi oddech czyli tak jak ma być w roverku :) Tylko czy silnik krokowy nie odpowiada tylko za wolne obroty ?? Bo mi to się dzieje tak na 1,5 tys obrotów, obroty jałowe są ok.
Ogólnie źle się z tym nie jeździ ale mnie to wkurza bo jade na II biegu w korku, mam te 1,5 tyś obrotów, dodam lekko gazu tak tylko musnę a auto przerywa i podskakuje jak żaba. A jak wcisnę do spodu to jest ok.

seraph - Wto Maj 31, 2016 12:53

Silnik krokowy odpowiada też za płynne dodawanie i ujmowanie gazu tak, żeby silnik nie szarpał jak mocno wciśniesz lub nagle puścisz gaz. Jak padnie to szarpie samochodem jakbyś ciągle ze sprzęgła strzelał..
Przy niskich obrotach krokowiec musi bardzo płynnie pracować, bo silnik ma mało mocy wtedy. Jak jest cokolwiek nie tak z nim lub czujnikiem położenia przepustnicy to będzie poszarpywał.

sknerko - Wto Maj 31, 2016 13:41

co ty wypisujesz krokowy działa tylko w momencie jak przepustnica jest zamknięta i auto nie jedzie w każdym innym przypadku nie ma prawa działać. ew jak ruszysz bez gazu na jedynce to będzie działał i na wysokich biegach jak obroty będą za niskie silnik będzie sie bronił przed zgaśnięciem
robsson78 - Wto Maj 31, 2016 14:32
Temat postu: Re: [R200] mały problem z niskimi obrotami
grzesiek_96 napisał/a:
sparciały lub nieszczelny waż od podciśnienia

Tego na pewno nie powinno być. Na Twoim miejscu zająłbym się tym w pierwszej kolejności.
Sprawdź czy przepustnica chodzi płynnie bez zacięć i czy powraca do swojego położenia. Zrób adaptację przepustnicy, przekręcasz kluczyk w stacyjce jeden raz, bez odpalania silnika wciskasz pedał gazu pięc razy do oporu, usłyszysz z pod maski bzzz..... to silnikczek krokowy.

grzesiek_96 - Pon Mar 20, 2017 18:44

W tym rzecz że właśnie te wężyki od podciśnień są chyba dobre bo nie są nigdzie spękane. Przepustnica gładko i bez zaciąć pracuje w całym zakresie i wraca do samego końca.
Wolne obroty są na poziomie około 900 obr/min. Tylko jak mam te 1,5 tyś obrotów to coś szwankuje, przenosi wibracje na nadwozie i silnik tak nie równo pracuje jakby przygasał. Czyli czujnik z podciśnienia jest w ecu tak ??

Moze ktoś ma jeszcze jakąś propozycję czemu tak się dzieje ??

[ Dodano: Wto Cze 14, 2016 19:46 ]
Panowie znalazłem -> przeczyściłem solidnie silniczek krokowy coś troszkę pomogło ale to jeszcze nie to, ściągnąłem kopułkę rozdzielacza zapłonu i co ?? palec wypalony styki w kopułce tez. Wyczyściłem wszystko drobnym ścierniwem i gadzina juz nie szarpie :) Dzięki wszystkim za pomoc :)

[ Dodano: Pon Mar 20, 2017 18:44 ]
Panowie poproszę o poradę bo problem powrócił. Objawia sie to tak :toczę sie w korku na 2 biegu dodaje lekko gaz i auto strasznie szarpie, skacze jak żabka, jakby odlaczalo paliwo. Bez gazu na jedynce rusza, jak podczas toczenia w korku wcisnę od razu gaz do polowy to auto rusza bez szarpania. Co może być przyczyną takiego zachowania ?? ??

[ Dodano: Pon Mar 20, 2017 18:44 ]
Panowie poproszę o poradę bo problem powrócił. Objawia sie to tak :toczę sie w korku na 2 biegu dodaje lekko gaz i auto strasznie szarpie, skacze jak żabka, jakby odlaczalo paliwo. Bez gazu na jedynce rusza, jak podczas toczenia w korku wcisnę od razu gaz do polowy to auto rusza bez szarpania. Co może być przyczyną takiego zachowania ?? ??

sknerko - Wto Mar 21, 2017 14:37

Świece, kable lub cewka, mam tak w landku i u mnie cewka akurat
grzesiek_96 - Sro Mar 22, 2017 10:38

Czyli to cos z układem zapłonowym ?

Bo auto na wysokich obrotach chodzi gładko, nie przerywa i wkręca sie do odcięcia

[ Dodano: Sro Mar 22, 2017 10:38 ]
Panowie jaki macie sposób na sprawdzenie cewki ?

robsson78 - Sro Mar 22, 2017 18:30

Miałem niedawno to samo. Na zimnym było ok. ale jak się rozgrzał troszkę to szarpał na niskich obrotach przy wciskaniu gazu, na wyższych nie.
Wymiana przewodów nie pomogła, kopułka i palec prawie nowe, wymiana świec rozwiązała problem natychmiast choć stare wyglądały bardzo ładnie.
Dodano: właśnie wyczytałem w innym Twoim poście że świece wymieniłeś.
Jeszcze zostały przewody i kopułka z palcem, może styki są już wypalone a jak czyściłeś papierem to przerwa na skok iskry jest za duża.
Kopułka z palcem nie jest droga i wymiana łatwa od tego bym zaczął.

grzesiek_96 - Czw Mar 23, 2017 07:31

Panowie wczoraj doszedł tez taki problem -> raz na 10 prób uruchomienia, silnik kreci ale nie odpala, po lekkim wcisnieciu pedalu przyspieszenia zagaduje i pracuje normalnie. W pozostalych probach odpala normalnie, bez wciskania gazu. I teraz nie wiem czym to jest spowodowane.
Patrzylem na laczenia przepustnicy z kolektorem itd. i nie ciągnie tam lewego powietrza.

seraph - Czw Mar 23, 2017 09:49

Silnik krokowy się zacina? Sprawdzałeś po czyszczeniu czy chodzi płynnie?
grzesiek_96 - Czw Mar 23, 2017 18:16

Czyscilem go, ale tego akurat nie sprawdzałem.
Jak to sprawdzić ? Wykręcić silniczek i wlaczyc zaplon ?

[ Dodano: Czw Mar 23, 2017 16:28 ]
Rzeczywiście silniczek poprawiłem i chodzi jak złoto :)
Ale na tych niskich obrotach szarpie dalej...

[ Dodano: Czw Mar 23, 2017 16:56 ]
Mam jeszcze pytanko -> wskazowka z obrotomierza na zagrzanym silniku ma stać prosto czy może lekko falować ?

[ Dodano: Czw Mar 23, 2017 18:16 ]
Ceny części :
-kopulka + palec bremi 70 zl
- przewody zaplonowe NGK 90 zl.
Wkurza mnie to szarpanie a mam kopulke "made in Italy" nic więcej, a przewody Janmor takze chyba wymienie wszystko...

sebeks - Pon Mar 27, 2017 08:37

Przewody to sobie np. Boscha wsadź. Miałem kiedyś Janomry, nawet te super hiper silikonowe i dupa była przy większej wilgotności. Teraz kable Boscha, kopułka i palec też od makaroniarzy, Świece irydowe. Chodzi jak zły.
grzesiek_96 - Wto Mar 28, 2017 08:29

Przewody juz kupiłem NGK made in England za 92 zl,
Kopulka Lucas za 28 zl i palec intermotor za 14 zl sa w drodze moze dzis kurier przywiezie.

Zobaczymy czy to pomoże :)

[ Dodano: Wto Mar 28, 2017 09:29 ]
Świece nówki NGK zalozylem w zeszłym tygodniu. Jak zmienię przewody i kopulke to dam znać czy pomoglo czy nie :)

[ Dodano: Wto Mar 28, 2017 09:29 ]
Świece nówki NGK zalozylem w zeszłym tygodniu. Jak zmienię przewody i kopulke to dam znać czy pomoglo czy nie :)

LilJohn - Wto Mar 28, 2017 10:12

Ja wymieniałem świece, przewody i cewkę i wciąż żabkuje na niskich obrotach. Według MEMSdiag mam koło 40-45kPa w idle a to chyba trochę za dużo więc wydaje mi się że gdzieś lewe powietrze ciągnie. Czasami słychać świst powietrza przy przyspieszaniu koło 3k RPM.
Co prawda R400 ale też 1.4.

grzesiek_96 - Sro Mar 29, 2017 05:37

Mhmm no zobaczymy, u mnie jeszcze jak wykrecilem stare swiece to trzy byly wypalone super, a jedna na III cylindrze ciemnobrązowa prawie czarne i mysle ze to przez slaba iskrę.
Problem mam właśnie z diagnostyka bo kts tak srednio się laczy z roverkiem a wątpię by ktos w promieniu 150 km ode mial testbook do rovera.

robsson78 - Sro Mar 29, 2017 09:03

Autor wspominał coś o falowaniu wskazówki obrotomierza. Sonda ?
Co do tanich przewodów, kopułki, palca....... różnica w cenach wynika raczej z jakości i trwałości ale po wymianie nawet na te tanie powinny działać dobrze.
Sam wymieniałem Kopułka + palec 80 zł. przewody 60 zł. świece zwykłe NGK BKR6E i śmiga aż miło.

grzesiek_96 - Sro Mar 29, 2017 15:38

Noo właśnie wskazowka na wolnych obrotach nie stoi w miejscu tylko tak lekko drży (o 50 obr/min.). Nie wiem czy tak w roverach jest czy nie, ale u mnie tak sie dzieje

[ Dodano: Sro Mar 29, 2017 16:10 ]
Panowie przewody kopulka i palec zmienione, silnik pracuje rowniej, chętniej zbiera sie na obroty ale to nie to...
Dalej szarpie i skacze jak zabka przy takim toczeniu sie nieważne czy na 2 czy na 5 biegu.

Swoja droga kopulka i palec z Lucasa (sklep s-part) za przyzwoite pieniądze i "Made in GB"

[ Dodano: Sro Mar 29, 2017 16:38 ]
Mam pytanko : Panowie nie orientujecie aie czy na terenie Rzeszow-Krosno-Jasło znalazlbym kogoś z oprogramowaniem diagnostycznym do roverka ?

robsson78 - Sro Mar 29, 2017 15:48

A jak wygląda sprawa z czujnikiem temperatury na komputer ?
Wentylator nie załącza się zaraz po odpaleniu auta ?
Może czujnik się posypał i daje złe wskazania na komputer ale to tylko takie gdybanie.

grzesiek_96 - Sro Mar 29, 2017 16:50

Nie wentylator bardzo rzadko mi sie wlacza i auto się ladnie nagrzewa.
A uszkodzenie tego czujnika mogloby powodować takie objawy ?

[ Dodano: Sro Mar 29, 2017 17:00 ]
Jak można zdiagnozować ten czujnik ? Czy wykaze cos jazda probna z odpiera kostka ?

[ Dodano: Sro Mar 29, 2017 17:50 ]
Przed momentem zrobiłem próbę -> czujnik odpinam wentylator sie wlacza i kreci, wpinam, wciskam kostkę wentylator sie wylacza i zminiejszaja sie jalowe obroty silnika z 1100 na 900 obr/min

seraph - Sro Mar 29, 2017 21:54

Czyli komputer na odpięcie czujnika reaguje prawidłowo, ale żeby się przekonać czy bez czujnika chodzi równiej to musisz się przejechać kawałek. Obroty będą wyższe i spalanie, bo dawka paliwa jest awaryjnie uśredniania, ale silnik pracuje normalnie.
grzesiek_96 - Czw Mar 30, 2017 07:06

Aaaa i po wymianie przewodów i kopulki obrotomierz dalej drży.

Wczoraj odkrecalem tez przepustnice, sprawdzałem uszczelnienie, lewego powietrza tam nie ciągnie, ale za przepustnica w kolektorze jest troszeczkę brunatnej mazi, ale to chyba pozostałości po poprzednim wlascicielu -> jak kupiłem auto miało ta maź pod korkiem wlewu i ciut na bagnecie ale po wymianie oleju zniklo, takze podejrzewam ze gość dluuuugo nie zmienial oleju a auto więcej stalo u niego noc jeździli i to będzie przyczyna.

Zastanawia mnie to ze on przerywa tylko po lekkim musnieciu gazu, jak wcisnę but do końca to idzie normalnie, z praca na wysokich, nawet bardzo wysokich obrotach nie ma problemu (lubię wyprzedzić i pokazac ze na volkswagenach swiat sie nie konczy :D ).

[ Dodano: Czw Mar 30, 2017 08:06 ]
Tak pozatym to moj Rover :

sebeks - Czw Mar 30, 2017 07:51

Nie masz może gdzieś nieszczelności na wężykach podciśnienia ? Może wężyk idący do MAP sensora jest spękany ? Sprawdziłbym też jak się zachowują wskazania na potencjometrze na przepustnicy czy się np. przy delikatnym przesuwaniu po skali wskazania na chwilę nie gubią.
grzesiek_96 - Pią Mar 31, 2017 07:59

Wezyki z podciśnienia sprawdzałem, sa ok, jak odpinam wężyk z tego czujnika podciśnienia me podszybiu na moment zdusza silnik, dosłownie ulamek sekundy i zaczyna pracować na lekko podwyższonych obrotach, ale pracuje równo, po podpieciu wężyka sytuacja wraca do normalnej pracy silnika.

Czujnik położenia przepustnicy sprawdzałem multimetrem, plynnie zmienia sie rezystancja od 585 ohm jak pamiętam do ponad 3200ohm przy otwarciu 100%.

[ Dodano: Pią Mar 31, 2017 08:59 ]
Panowie a może to powodują filtry (paliwa i powietrza) ?

Bo w sumie filtr z paliwa ma jeszcze oznaczenia Rovera...

sebeks - Pią Mar 31, 2017 09:50

Wymienić nie zaszkodzi, choć to raczej nie to. Jeszcze się zastanawiam czy regulator paliwa dobrze pracuje. Jak masz kogoś z okolicy z K16 pod maską to można podmienić na próbę.
grzesiek_96 - Pią Mar 31, 2017 10:25

Właśnie nie mam nikogo, w promieniu 20 km jest jeden rover 200 ale 2.0 Sdi.

Pogadałem tu i tam i zastanawia mnie cewka zapłonowa. W roverze jest umieszczona w dziwnym miejscu, jak można ja sprawdzić???

Juz cholera mnie z tym autem bierze, fajnie jeździ, wygodnie ale tak mnie wkurza to szarpanie.

sebeks - Pią Mar 31, 2017 10:32

Najprościej również podmienić. Ewentualnie możesz przemierzyć uzwojenia. Jakie wartości rezystancji mają być to byś musiał doszukać bo nie wiem.
grzesiek_96 - Pią Mar 31, 2017 10:35

Regulator paliwa jest sterowany podciśnieniem, tym cienkim wężykiem z kolektora tak ?

Tak mysle ze może silnik juz ma swoje lata i podciśnienie jest slabe przy niewielkim otwarciu przepustnicy. Juz sam nie wiem to jest dziwne bo na sluch to auto sie tak zachowuje jakby mu odcinalo i podawalo paliwo i byly to zmiany kilka razy na sekundę.

sebeks - Pią Mar 31, 2017 12:52

Tak, sterowany jest podciśnieniem tak jak piszesz.

Wiesz ten twój problem to trochę wróżenie i gdybanie. Może się okazać, że gdzieś jakaś kostka czasem słabo łączy i generuje to problemy.

Znam przypadek w Ibizie w dizlu, że czasem chodziła jak zloto, a czasem przerywała. Pół roku właściciel nie był w stanie dojść co jest nie tak. W końcu podpiął oscyloskop i zaczął sprawdzać sygnały. Okazało się że jedna kostka pomiędzy sterownikiem a czujnikiem położenia wału czasem nie stykała i silnik zdychał.

Trzeba po prostu po kolei systematycznie wszystko sprawdzać i eliminowć kolejne punkty które mogą to powodować. Wiem że to ciężkie.

grzesiek_96 - Pią Mar 31, 2017 13:13

Ciężkie jak ciężkie ale kosztowne, to taka robota ruskiego mechanika -> wymieniaj po kolei aż zmienisz uszkodzona część. Auto warte 2 tyś. takze ta metoda nieoplacalna :D
sebeks - Pią Mar 31, 2017 17:37

Dlatego czasem lepiej oddać do mechanika ( jak się ma zaufanego). Oni często nie mają problemów z zamówieniem części, podmienieniem na próbę, a jak się okaże, że to nie to, z jej zwrotem :wink:

Ja np. miałem w moim aucie taki problem, że wywalało bład temperatury płynu chłodzącego. W końcu się wnerwiłem, podpiąłem interfejs, włączyłem zapis parametrów i wybrałem się na przejażdżkę. Okazało się, że wraz ze wzrostem temperatury silnika, gdzieś w okolicy 77 stopni następowała zmiana wskazań i pokazywało ujemną temperaturę płynu chłodzącego :mrgreen: a po kolejnym kilometrze wskakiwało już na bodaj 82 stopnie i do końca skali było już ok ;)

LilJohn - Pią Mar 31, 2017 21:04

Jak masz MEMS 1.6/1.9 to kup kabel FTDI na allegro i podłącz do MEMS Diag na Androida. Będzie łatwiej diagnozować. Kolega wyżej dał mi pomysł - też włączę pełen zapis logów i zobaczę co się dzieje podczas żabkowania na 1 i drugim biegu. Trochę podejrzewam krokowca ale po weekendzie spróbuję to zrobić.
grzesiek_96 - Sob Kwi 01, 2017 06:56

Aaa i jeszcze doszedł chyba termostat bo wskaźnik po 80 kilometrach stoi na dolnym białym polu, górny waz chlodnicy cieply, a dolny zimny i miękki, chlodnica tez dol zimna a gora ciepla...
sebeks - Sob Kwi 01, 2017 08:10

No więc wymień termostat. Temperatura pracy silnika jest za niska. Jak to ogarniesz, to wtedy zobaczysz, czy się coś nie poprawiło :wink:
grzesiek_96 - Nie Kwi 02, 2017 12:47

Najlepsze jest to ze najpierw wskaźnik probuje wstawać dochodzi do 1/4 skali i buch leci w dol i juz temperatury nie złapie :D

[ Dodano: Nie Kwi 02, 2017 13:47 ]
Panowie czy takie zachowanie będzie objawem stale otwartego termostatu ??

Dodam ze zimny silnik pali na strzał a cieply odpala mi z gazem, wygląda na to ze ma zbyt bogata mieszankę jak sie nie mylę.

sebeks - Nie Kwi 02, 2017 19:15

jak sprawny silnik, układ paliwowy, zapłonowy i sterowanie ( czyli czujniki, komp itd) to zawsze powinien palić na strzał, niezależnie od temperatury ...
grzesiek_96 - Wto Kwi 04, 2017 06:18

Panowie termostat o punkcie otwarcia 88 stopni Celsjusza będzie dobry ? Termostat Vernet.
robsson78 - Wto Kwi 04, 2017 08:46

Kiedyś ktoś napisał na forum ze na vernet jest sporo reklamacji. Ile w tym prawdy, nie wiem.
sebeks - Wto Kwi 04, 2017 20:15

Też kiedyś włożyłem Verneta, wyleciał z auta tak szybko, jak tam zagościł. A termostat ma być na 83 stopnie jeśli masz seryjny. Jeśli masz PRT to możesz dać z nieco wyższą temperaturą, choć jak włożyłem 82 czy 83 stopnie i też jest ok ;)
grzesiek_96 - Wto Kwi 04, 2017 20:19

W termostacie nawiercilem 2mm otwór, termostat założony, sprawdzony przed włożeniem, ogólnie auto ładnie sie zagrzało, wskaźnik stoi o grubosć wskazówki poniżej polowy takze jest ok.
Mam zastrzeżenia do uszczelki -> była o profilu prostokątnym, nie pasowała, założyłem ze starego termostatu o profilu okrągłym.
Zobaczymy jak to się będzie sprawować.

Termostat jest na 88 stopni -> w czymś to przeszkadza że polecacie ten na 82 stopnie ??

A co do tego szarpania -> odkręcałem termostat od spodu i jest tam taka kość z gumami. Zaczynam myśleć ze to szarpanie bierze się od zawieszenia silnika.

sebeks - Sro Kwi 05, 2017 19:43

Termostat jest na powrocie z chłodnicy oryginalnie. Powinien być na te około 82-83 stopnie. Przy obecnym będziesz szybko dobijał uszczelkę pod głowicą.

Poszytaj sobie tutaj na głównej stronie o termostacie PRT oraz czemu lecą uszczelki pod głowicą w tych silnikach. Potem dołóż do temperatury z opisu te Twoje 5 stopni Celsjusza ( bo gdzieś o tyle później teraz otworzy się Twój).

Co do uszczelki termostatu, pewnie nie zauważyłeś, że w środku ma nacięty rowek, w który powinieneś wsadzić termostat.

grzesiek_96 - Pon Kwi 10, 2017 08:01

Widziałem ten rowek, uszczelke jakby naciąga sie na termostat, nowa byla za szeroka i za duza, nie dało się jej wsadzić w obudowę jak juz wsadzilem to nie mogłem skręcić obudowy tymi trzema srubkami bo byla za szeroka. Nie jestem aż taki cichociemny ;)

Jak gotowalem ten termostat w wodzie to mierzylem temperaturę i zaczął sie otwierać przy okolo 80/82 stopniach. Wczoraj tez jeździłem i wskazowka ladnie dochodzi do swojego miejsca, sprawdzałem jak nagrzewaja sie węże i odkrecalem korek zbiorniczka i po odkrecaniu (mniejsze ciśnienie) plyn nie bulgocze, także mysle ze jest ok.

[ Dodano: Pon Kwi 10, 2017 09:01 ]
"Im dalej w las tym więcej drzew"

Szukałem przyczyny wyżej opisanej usterki i nic.
Do tego jeszcze teraz doszlo :
-przy stalej prędkości auto szarpie i przerywa jakby wlaczac i wylaczac zaplon,
-raz na kilka uruchomien silnika, silnik kreci, wskazówka obrotomierza rusza sie od zera a gadzina nie zapali i pomaga dopiero lekkie muśnięcie gazem...