|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - Spalanie KV6 & 2.0 T
maniaq - Sob Wrz 29, 2012 23:26 Temat postu: Spalanie KV6 & 2.0 T
Markzo napisał/a: | Spalanie przy normalnej jeździe to ok 7l/100km, elastyczność i przyspieszenie bardzo przyjemne |
Zaprzeczenie w jednym zdaniu bo chyba zgodzisz sie, ze elastycznosc i przyspieszenie nie moze byc przyjemne przy takim spalaniu
Ja w ZS-ie najnizsze przez 10 miesiecy 7,7 Jadac za busem z kagancem na 90 km/h , ktory z gorki moze sie dotoczyl do 100km/h Wyjazd w trase.
Przepraszam zapytam kolegow posiadajacych 2.0 T czy ktos z was odnotowal spalanie na poziomie 7 L ? bo w KV6 nikomu nie palil tyle co Markzo, wiec musi cos byc z naszymi autami nie tak
mzas - Nie Wrz 30, 2012 09:56
7 l w spokojnej trasie może spalić....
Niestety u mnie nie udało się dojść do wyniku z instrukcji obsługi 14.1/ 6.8 /9.5 tzn. udało mi się tylko do tego 14.1
Na zimę felgi całkiem całkiem. Ja smigam w zimie na 16" a wygląda to tak jak poniżej.
Wojtek88 - Nie Wrz 30, 2012 10:08
maniaq napisał/a: | Markzo napisał/a: | Spalanie przy normalnej jeździe to ok 7l/100km, elastyczność i przyspieszenie bardzo przyjemne |
Zaprzeczenie w jednym zdaniu bo chyba zgodzisz sie, ze elastycznosc i przyspieszenie nie moze byc przyjemne przy takim spalaniu
Ja w ZS-ie najnizsze przez 10 miesiecy 7,7 Jadac za busem z kagancem na 90 km/h , ktory z gorki moze sie dotoczyl do 100km/h Wyjazd w trase.
Przepraszam zapytam kolegow posiadajacych 2.0 T czy ktos z was odnotowal spalanie na poziomie 7 L ? bo w KV6 nikomu nie palil tyle co Markzo, wiec musi cos byc z naszymi autami nie tak |
Podobno się da zejść do 7-dmiu, a poprzedniemu właścicielowi mojego Tomcata udało się nawet ciut poniżej, nie wiem ile w tym prawdy, bo nie da się nie wejść na doładowanie Mój w mieście pali 10-11 przy dość dynamicznej jeździe ^^
maniaq - Nie Wrz 30, 2012 10:28
No wlasnie , podobnko, ktos slyszal, ze ktos... a sami nie osiagneliscie tylko Markzo faktycznie pisze o takim spalaniu. JEzeli producent pisze o 6,8 to jak komus sie to moglo udac, skoro te testy sa w warunkach laboratoryjnych w powtarzajacym sie cyklu jazdy ?
Nawet jakby sie kous to udalo, to ... szkoda by mi bylo auta do takiej jazdy, a nie mam sklonnosci sadomasochistycznych i raczje zamiast sie katowac, wole sie cieszyc
Ja najnizsze 7,7, najwyzsze 12,4 chyba ( wyjazd na tor do NMNP i powrot na jednym baku, z czego na torze poupalalem ze 140-150 km, nie pamietam, gdzies pisalem o tym w watku o upalaniu) , cos ponad 12, teraz nie sprawdze.
Wszytskie tankowania mam rejestrowane, bo na faktury najczesciej to jest miedzy 9,5 - 10,5 na przestrzeni zakupu od grudnia. 13,5 k km nalatane
flapjck1 - Nie Wrz 30, 2012 11:01
kiedys normy spalania nie byly "labolatoryjne", sadze ze z naszych roverkow wyniki pomiarow spalania sa z "zycia"
Kozik - Nie Wrz 30, 2012 11:06
maniaq, ja wiem jak markzo jeździ, dla niego normalna jazda to jest ślimaczenie się, ja nawet tak nie jeżdżę. Co do spalania to nie wiedziałem, że silnik 1,4 i 1,8 mogą spalać tyle samo, dla mnie to było nie do pomyślenia. Ale okazało się, że spalanie w 1.4 spalanie GAZU od 7-12L a spalanie 1,8 od 7-14L weźmy pod uwagę, że ja mam gaz przy 1.4 jak jeszcze jeździłem na benzynie byłem w stanie zejść do 6L beznyny.
Wiem jeszcze jedno, spalanie można policzyć tylko na większym odcinku bo dla mnie mierzenie spalania na 100 czy 200km jest bez sensu, wyjeżdżenie baku do rezerwy i tankowanie do pełna to są tylko wg mnie miarodajne wyniki.
Przy spalaniu gazu to pasuje mierzyć średnią z mniej więcej 4-5 tankowań bo tutaj różnice mogą być jeszcze większe (ciśnienie tankowania, zawory są mechaniczne i nie odbijają zawsze idealnie tak samo), zdarzyło mi się, że spalanie wyszło mi 6L gazu ale przy kolejnym tankowaniu okazało się że ciąg dalszy trasy wyszedł mi 9L gazu więc, ile się zatankuje to zależy od wielu czynników.
Osobiście wierzę w spalanie 7L bo:
- markzo nie wozi zbędnych rzeczy w aucie
- sam nie waży niewiele, jego Ela jeszcze mniej
- jeździ spokojnie
- mieszka w takiej okolicy gdzie trasa z domu do rzeszowa nie jest zakorkowana i od razu można prędkość podróżną osiągnąć
- jeśli jedzie się bez wyprzedzania, bo nie ma gdzie itd
maniaq - Nie Wrz 30, 2012 11:24
Wszystko sie zgadza Koizk
Czyli ustalmy fakt, to jest spalanie ekodrivingu, slimaczenia sie i z trasy.
Czyli to sa 3 warunki ktorych ja jakos nie lacze Jak miasto to dynamicznie, bo ciagle zmieniam pasy, swiatla itp itd. Jak jade w trase to predkosci inne a ekodriving u mnie to np hamowanie silnikiem, dobrze dobrane biegi to predkosci i tego co chce z autem robic, czy sie toczyc czy nie.
To kolejny raz ustalmy fakty, to jest najnizszy mozliwy wynik wynik slimaczenia.
Ja najczesciej jezdze ZS-em sam. Waze nie wiecej od markzo. nie woze nic w bagazniku chyba ze torba na rakiety +/- 5 kg robi roznice ale chyba roznica jest w szczegole, ze na kazdym filmie Markzo ma prawie sucho w baku to moze on leje zawsze za 50 PLN i dlatego mu wyszlo kiedys 7 no to fakt moj ZS jest ciezszy o te 40 L wahy bo jak ja leje - to zawsze pod korek i dlatego wiem ile mi spala, ta sama stacja- jak nie jestem w trasie, nawet pod ten sam dystrybutor najczesciej podjezdzam
Mi chodzi o jedno, ze ludzie to czytaja: normalna jazda, dobre przyspieszenie 2.0 T , a potem kupi i wychodzi, ze ponizej 10 nie zchodzi nigdy
Tak sie tworzy forumowe legendy, ktore potem Markzo pisze, ze musi weryfikowac , bo sciemniali na forum
Pływak - Nie Wrz 30, 2012 11:26
Czyli to nie jest normalna jazda, a uprawianie eko drajwingu. U mnie przy normalnej dynamicznej jeździe to spalanie ŚREDNIE W TRYBIE MIESZANYM to do 6,5l ON w 1.9 klekot t tu pół litra wiecej w 2.0 Turbo Jesli mówimy o normalnej jeżdzie to trzeba właśnie podawać spalanie średnie z kilkuset kilometrów w trybie mieszanym, a nie takie jakie najniżej udało nam się zejść np. w trasie bo tak to ja bym pewnie wlekąc się na tempomacie za ciężarówką 80km/h spalił 4l tylko co to za jazda
EDIT maniaq mnie uprzedził o 2 minuty
Markzo - Nie Wrz 30, 2012 11:30
mzas napisał/a: | Na zimę felgi całkiem całkiem. Ja smigam w zimie na 16" a wygląda to tak jak poniżej. |
fajnie wygląda masz go oklejonego na klubowo?
A co do reszty nt spalania, to chyba musicie jeszcze "siąść" na Sknerku, bo jemu 75 V6 pali 9 w mieście ide do garażu opieprze ZS, że pali tyle ile pali jak widać umiejętność logicznego myślenia ( kto gdzie mieszka, po jakiej drodze się porusza, jak jeździ) opanowało niewielu miłej niedzieli
Vito_ - Nie Wrz 30, 2012 12:54
Mój rekord z trasy to 7.5/100 i 8,2/100 z włączoną klimą, i da się zejść niżej, ale to katorga dla właściciela.
Markzo - Nie Wrz 30, 2012 13:23
Vito_ napisał/a: | i da się zejść niżej, ale to katorga dla właściciela. |
sęk w tym, że użytkując go na codzień nie mam jak i gdzie wykorzystywać jego osiągów jadąc na 7 rano do Rzeszowa i wracając o 15 nie ma siły, żeby pocisnąć - trzeba jechać jak wszyscy. Kiedyś próbowałem...szybko, spinać się, wyprzedać itp. Rezultat? Palił jakieś 15l/100km, a na miejsce dojechałem ztcp jakieś 3minuty wcześniej. Teraz jeżdże tak jak całe "stadko" - lecimy te 80-100km/h, spokojnie bez pałowania i tyle. Dla mnie to normalna jazda, nie widze sensu ciagłego wariowania, i tak nic nie przyśpiesze i tak. A jak trzeba czasem przycisnąć albo się powściekać w nocy to jest czym
Pływak - Nie Wrz 30, 2012 13:43
To fajny ten Rzeszów, ze można uzyskać spalanie w mieście takie jak inni mają w trasie albo jeszcze niższe tylko pozazdrościć warunków u mnie w sporo mniejszym zadupiu o 15 nie ma szans na małe spalanie
Kozik - Nie Wrz 30, 2012 13:47
maniaq napisał/a: | Mi chodzi o jedno, ze ludzie to czytaja: normalna jazda |
ja rozumiem przez normalną jazdę odłączenie mózgu (pudełko nicości) i jazda bez pośpiechu, nikt Cię nie denerwuje, jedziesz wyluzowany, rozmawiasz z kimś spokojnie, nie słuchasz ostrej muzyki itd też tak czasami jeżdżę
[ Dodano: Nie Wrz 30, 2012 14:47 ]
co do spalania to jasne jest, że region regionowi nie równy, ja myślałem że moje vvc w mieście pali 11L max, Kraków zweryfikował moje myślenie - 14L gazu to nie jest ostatnie słowo vvc przy max korkach, klima i ostra jazda
maniaq - Nie Wrz 30, 2012 13:53
e tam, ja pisalem ile najmniej mi ZS spalil i ile najwiecej , jasno okreslajac zakres predkosci i dystanse. Nie licze sredniego na podstawie jednej trasy 100km mowie ze srednio z 13k km od grudnia. Kazde tankowanie liczone, bo do dzialalnosci faktury zbieram.
To ciekawostka, bo ja Markzo mam dokladnie tak samo jak lece do roboty - wpadam w sznurek jednopasmowej drogi i 12 km przejezdzam bez wyprzedzania i szanlenstw, bo nie ma gdzie i jak a mimo to nadal 10 l to ta lamiglowka tak jak pisalem keidys, w Blazowej lepsze powietrze niz w Solcu
mzas - Nie Wrz 30, 2012 14:34
Markzo napisał/a: | masz go oklejonego na klubowo?
|
Mam mam , to stare zdjęcie jest po zakupie. Teraz jest oklejony cały czas
davidlive - Nie Wrz 30, 2012 15:31
Ja dzis brykałem na trasie i w mieści jazda jak wszyscy z tym że nie dałem sie wyprzedzać , spalanie około 10l , ale jak tam po garach to myślę że 1zł/km
Czas o gaziku pomyśleć
sknerko - Nie Wrz 30, 2012 17:06
Markzo napisał/a: | A co do reszty nt spalania, to chyba musicie jeszcze "siąść" na Sknerku, bo jemu 75 V6 pali 9 w mieście | Jak teraz Freel stał w naprawie to R75 pracował całe 500km i wyniki spalania średnio z kompa(który u mnie dokładny jest jak diabli) 9,0l/100km. Jadę rano do Poznania i wracam to jest 100km i rano czołgam przez cały prawie Poznań dwa razy, a o 16.30 z powrotem "stoję" jakieś 0,5h nim wjadę na autostradę i potem jeszcze jakieś 20min korka na wylocie z obwodnicy. Markzo Żeby uściślić jak w samym mieście jeżdżę to spalanie mam w okolicy 10l/100km czasem 10,7 czasem 9,8 zależy jak zakorkowane jest miasto. A Freel cały czas regularnie 11l LPG na setkę tankowany tydzień w tydzień na tej samej stacji zawsze pod korek od ponad roku i ci co ze mną jechali kiedykolwiek wiedzą, że nie jeżdżę tak, że mnie ślimaki wyprzedzają tylko normalnie jak wszyscy.
maniaq - Nie Wrz 30, 2012 22:28
pofatygowalem sie i uzupelnilem tabele w open office -
dystans 12984 km, bo ze dwoch bakow nie spisalem.
srednie 9,47 L/km
sknerko - Pon Paź 01, 2012 08:06
maniaq napisał/a: | srednie 9,47 L/km | No czyli twoje V6 tez nie jest mega żarłokiem a Ty go tu tak krytykujesz, że chłapie na potęgę.
maniaq - Pon Paź 01, 2012 11:46
Ja krytykuje >? SKADZE znowu Jestem bardzo zadowolony
Tylko przy mojej wlasnie normalnej jezdzie jak to markzo opisal, w sznurku, bez szalenstw tyle wychodzi
Jak jechalem ZA busem max 100 km/h przez 3/4 baku nie szalejac, bo na oboz z dzieciakami jechalem, wiec wolniej nigdy nie jechalem i to w trasie pozostale 1/4 baku to bylo szybka jazda na A4, ale zaraz sie dolewalem. Wiec jezeli ktos nie przekracza 100km/h, hamuje silnikiem, nie wyprzedza, nie ma za duzo swiatel, jedzie w trasie zejscie w okolice 7,5 uwazam za realne, tylko... to nie jest normalne, i nidgy nie osiagnalem takiego wyniku
Ja jedynie nie chce by Markzo wypisywal bzdury, ze jezdzac normalnie, z fajnym przyspieszeniem itp itd, pali mu 7 bo potem czytaja to ludzie, kupia auto i beda wieszac psy na marce bo wlasnie "zlopie" 10 l a jak sie okazuje mi pali malo w porownaniu do osob ktore znalem z ZS-ami. Tomi, Mzas, Kruszon, Emdzik... i inne z 75 2,5 Zuki, Ty i inni co sie wypowiadali
Wiec ustalmy fakty raz na zawsze - 7 litorw to jest absolutne minimum na naszych drogach jadac w trasie a nie normalne spalanie Jak to Kozik dyplomatrycznie ujal : " dla niego normalna jazda to jest ślimaczenie się, ja nawet tak nie jeżdżę"
Ja tez na codzien nie krece do czerwonego, ba powiem inaczej jak nie mam potrzeby nie krece ponad 3,5 rpm i jakos nadal blizej 10 niz 7
Najwyzsze to wyjazd i powrot na jednym baku na tor NMNP 12,6 i kielce 12,9
a jak juz pisalem srednie dla blisko 13 k km 9,47
Wiec nasze pala za duzo , albo markzo wyjatkowo malo skoro tych co im pali wiecej , to IMHo Markzo sie zwyczajnie slimaczy i nawet turbo mu nie dmucha w trasie. Nic w tym zlego. Jego sprawa, tylko niech nie wprowadza innych w blad piszac ze NORMALNIE mu pali 7
koniec z mojej strony, bo IMHO temat wyczerpany
sknerko - Pon Paź 01, 2012 12:10
Mój R75 2.0V6 jak już kiedyś pisałem przy normalnej jeździe (max 130km/h, max obroty jak wyprzedzam czy startuje ze świateł 3,5k/min) w trasie prawie 900km spalił 7,2l/100. Ostatni wynik z trasy do Pragi i spowrotem czyli jakieś 1000km 8,2l/100km, jakby nie patrzeć po górach to dobry wynik.
Codziennie do pracy i powrót gdzie nie bardzo jest jak wyprzedzić i korki bo to zwykle godziny szczytu mam 9.0l/100km, Samo miasto jak pisałem od 9,7-10,7l więcej spalił mi chyba tylko ze dwa razy jak były jakieś super wielkie zawirowania komunikacyjne w Poznaniu i było to trochę powyżej 11l/100km
Markzo - Pon Paź 01, 2012 12:58
Nie maniaq, nie pisze bzdur, tylko tak mi pali moj ZS. Pali Ci więcej? Twoja sprawa. Jeżdże normalnie, tak jak każdy u nas, jesli nie dostrzegasz róznicy miedzy Warszawą a Rzeszowem i jazdą po okolicach to Ty nie wprowadzaj innych w błąd, że tak się nie da. Może niech każdy zacznie podawać spalanie w zależności od miasta? LOL. Teraz weź wytłumacz Sknerkowi, ze jego cięższa i bardziej paliwożerna 75 pali mniej jak Twoj ZS A i dolewając oliwy do ognia, 75tka pali nam przy takich samych trasach jak ZS (tyle tylko, że kieruje tato lub mama) jakies 10-11l lpg, czyli wychodzi kolo 9l beny. To auto lżejsze o ok 400kg, z manualną skrzynią a nie topornym automatem nie może spalić 2l mnie? Wystarczy troche ruszyć głową i nie używać pedału gazu w systemie 0-1. No ale, Tobie wydaje się, że masz zawsze racje No i masz rację - wydaje Ci się.
Pływak - Pon Paź 01, 2012 13:35
To ja podam moje spalanie w klekocie: ostatni pomiar 6,3l średnie w cyklu mieszanym czyli "miasto" koło 7 trasa koło 5, a miasto w cudzysłowie bo 10 razy mniejsze niż Rzeszów Przeprowadzam się do podkarpackiego zejdę, ze średnim do 4!!
dobryziom - Pon Paź 01, 2012 13:38
W tamtym tyg. robiłem trase wwa-łódź-kraków-wwa trasa zaleznie od miejsca 80-180. Na baku zrobiłem 610km szok... Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie odcinki autostrady oraz dwupasmówki ktorymi jechalem w tych gornych widełkach... dwie rzeczy ktorymi tłumacze znakomity wynik duzo mniejsza masa kół i opon ponad 5kg wzgledem poprzednich oraz wieksza sprezarka silnik wkreca sie momentalnie bez potrzeby wciskania w podłoge delikatie plynie przyspiesza
PS tym wiekszy szok ze nie było to ecodriving co widac po zakresie predkosci
maniaq - Pon Paź 01, 2012 14:03
Markzo napisał/a: | Jeżdże normalnie, tak jak każdy u nas |
No to juz rozumiem, czemu na uczelnie jedziesz maluchem - bo nie ma roznicy
Markzo napisał/a: | jesli nie dostrzegasz róznicy miedzy Warszawą a Rzeszowem i jazdą po okolicach to Ty nie wprowadzaj innych w błąd, że tak się nie da. Może niech każdy zacznie podawać spalanie w zależności od miasta? LOL. |
Nie trzeba, bo zazwyczaj miejsce jest podane w podpisie, a klubowicze sie znaja ale Ty masz kmpleksy i krzywde ci Warszawiacy zrobili, bo ciagle wracasz do W-wy myslami ALE podkreslam po raz kolejny, NIE mieszkam w W-wie, a ZS widzi wawe zazwyczaj raz w tygodniu jak jade na spota
Markzo napisał/a: | Teraz weź wytłumacz Sknerkowi, ze jego cięższa i bardziej paliwożerna 75 pali mniej jak Twoj ZS A i dolewając oliwy do ognia, 75tka pali nam przy takich samych trasach jak ZS (tyle tylko, że kieruje tato lub mama) jakies 10-11l lpg, czyli wychodzi kolo 9l beny. To auto lżejsze o ok 400kg, z manualną skrzynią a nie topornym automatem nie może spalić 2l mnie? Wystarczy troche ruszyć głową i nie używać pedału gazu w systemie 0-1. No ale, Tobie wydaje się, że masz zawsze racje No i masz rację - wydaje Ci się. |
Sknerko napisal i blizej mu do mnie niz do ciebie w spalaniu wiec stzrelasz w stope, bo argument na moja korzysc
i znow tata... http://www.youtube.com/watch?v=YQBO9ybb0kc
jakbys czytal uwaznie, to na codzien robie trasy dokladnie 12km i najczesciej nie mam potrzeby przekraczac 3,5 k rpm
widze, ze kazda osoba co nie przyklaskuje, to odrazu personalnie i tekstami nie na temat- nie myslisz, nie czytasz, nie rozumiesz, nie widzisz... jak argumentu brak to i taki argument dobry
Moze roznica wynika z tego, ze ja jezdze caly rok, a nie stawiam auto na kobylkach
Plywak, ja juz o tym napisalem przy okazji dyskusji o spalaniu KV6
Ziomie, a ile to w l/100 ? Moj rekord to 629 na baku , ale po zalaniu pokazalo 7,7, bo widocznie nie wyjezdzam do rezerwy.
Markzo - Pon Paź 01, 2012 14:11
maniaq napisał/a: | No to juz rozumiem, czemu na uczelnie jedziesz maluchem - bo nie ma roznicy |
nie mam malucha?
maniaq napisał/a: | Nie trzeba, bo zazwyczaj miejsce jest podane w podpisie, a klubowicze sie znaja ale Ty masz kmpleksy i krzywde ci Warszawiacy zrobili, bo ciagle wracasz do W-wy myslami ALE podkreslam po raz kolejny, NIE mieszkam w W-wie, a ZS widzi wawe zazwyczaj raz w tygodniu jak jade na spota |
co? bujną masz fantazję porównuje Wawe bo sam nie raz pisałeś, że po Wawie jeździsz, a chyba oczywiste jest ze Wawa jest 10x bardziej zakorkowana niż mniejszy Rzeszów.
maniaq napisał/a: | Sknerko napisal i blizej mu do mnie niz do ciebie w spalaniu wiec stzrelasz w stope, bo argument na moja korzysc |
nie rozumiesz, 75 waży w zależności od specyfikacji 300-400kg więcej jak ZS, więc skoro cięższe auto pali tyle co Twój lub mniej, to chyba o czymś świadczy?
yy? nie bardzo rozumiem?
maniaq napisał/a: | jakbys czytal uwaznie, to na codzien robie trasy dokladnie 12km i najczesciej nie mam potrzeby przekraczac 3,5 k rpm |
czytam uważnie, ale Ty chyba nie widzisz różnicy w rejonach gdzie mieszkamy.
maniaq napisał/a: | widze, ze kazda osoba co nie przyklaskuje, to odrazu personalnie i tekstami nie na temat- nie myslisz, nie czytasz, nie rozumiesz, nie widzisz... jak argumentu brak to i taki argument dobry |
chyba każda osoba, która się nie zgadza z Tobą musi odrazu zmieniać zdanie, bo Ty wiesz lepiej. Podaje srednie spalanie z jakiś 3000km, bo pierwszego tysiąca nie ma co liczyć - testy, poprawki i jeszcze raz testy. No ale nie ma wuja, ja pisze bzdury.
maniaq napisał/a: | Moze roznica wynika z tego, ze ja jezdze caly rok, a nie stawiam auto na kobylkach |
i kto tu robi osobiste wycieczki
dobryziom - Pon Paź 01, 2012 14:16
maniaq napisał/a: |
Ziomie, a ile to w l/100 ? Moj rekord to 629 na baku , ale po zalaniu pokazalo 7,7, bo widocznie nie wyjezdzam do rezerwy. |
jakieś 8,2L/100km czyli śmiesznie mało... żeby wzbogacić opis:
wwa-łodz wiadomo odcinek na zwezkach bardzo powoli i równo jak wszyscy czyli 80km reszta tarsy 120-130km
lodz-krk wyjazd i obrzeza lodzi 80km pozniej 2 pasmowka 120-140km, no i autoban 160-180km
powrot krk-wwa wyjazd podobnie 80km pozniej 120-140km
Kozik - Pon Paź 01, 2012 18:14
maniaq, znowu wyjdzie, że bronię uciśnionych ale zauważ że czepiasz się słówek, które można interpretować na różne sposoby. (i tu trochę szydery) Mam wrażenie, że nie mieszkasz w Polsce bo np polskie prawo też można różnie interpretować, w zależności jak ktoś umotywuje pewne kwestie.
Zauważ że czepiłeś się jednego słowa i już wyszedł temat dyskusji na dwie strony trochę luzu chłopie nie ma się co tak spinać
Spalanie średnie mojego vvc po ponad roku w tym pół roku w Krakowie:
32593,6km - 3054,51L gazu
benzyny zalane w tym czasie za 1530zł (tylko 98-100okt)
gazu za 8236,15zł spalanie gazu nie wliczając benzyny wyszło mi 9,37L/100km
koszt przejechania 100km biorąc pod uwagę gaz i paliwo to 29,96zł
biorąc pod uwagę wszystkie koszty to ok 50zł/100km
[ Dodano: Pon Paź 01, 2012 19:14 ]
upp z przed chwili podliczyłem od marca 2011 do 24 września 2012
Spalanie średnie mojego vvc po ponad roku w tym ponad pół roku w Krakowie:
37681,8km - 3549,45L gazu
benzyny zalane w tym czasie za 1680zł (tylko 98-100okt)
gazu za 9594,07zł spalanie gazu nie wliczając benzyny wyszło mi 9,42L/100km
koszt przejechania 100km biorąc pod uwagę gaz i paliwo to 29,92zł
biorąc pod uwagę wszystkie koszty to ok 50zł/100km
maniaq - Pon Paź 01, 2012 21:36
Markzo napisał/a: | Nie mam malucha? |
To mam stare info sorki
Markzo napisał/a: | co? bujną masz fantazję porównuje Wawe bo sam nie raz pisałeś, że po Wawie jeździsz, a chyba oczywiste jest ze Wawa jest 10x bardziej zakorkowana niż mniejszy Rzeszów. |
Co w tym z fantazji >? Jezdzilem duzo jeszcze 2-3 lata temu , teraz rzadko Zouza codziennie, ale to ZR-em Tylko ja nie jezdze w korkach, bo moja praca powoduje, ze zazwyczaj jade pod prad korkom, a jak wracam po nocy, to juz o korkach nie ma mowy
Markzo napisał/a: | nie rozumiesz, 75 waży w zależności od specyfikacji 300-400kg więcej jak ZS, więc skoro cięższe auto pali tyle co Twój lub mniej, to chyba o czymś świadczy? |
juz pisalem dobre argumenty: nic nie rozumiem, nie czytasz, nie umiesz, nie wiesz Tylko sknerko ma 2.0, a spalanie podobne do tych na ktore sie powoluje innych i swoje.
Markzo napisał/a: | yy? nie bardzo rozumiem? | ciesze sie, ze twoj tata i to co robi, jak jezdzi tatowy 75 itd jest dla ciebie wyznacznikiem wszechswiata, ale wychodzi na to nadal, ze albo inni jezdza jak psychopaci i im auta duzo pala, albo to wasze normalnie- zaniza srednia krajowa, co probuje ci wykazac, na przykladzie powolywania sie na moje i innych klubowiczow doswiadczenia . Nigdzie nie napisalem, ze Ci tyle ZS nei moze palic, tylko nie zgadzam sie na opisanie tego jako normalna jazde ! tylko tyle, reszta luzik, twoje auto, twoja brozka.
Markzo napisał/a: | czytam uważnie, ale Ty chyba nie widzisz różnicy w rejonach gdzie mieszkamy. |
no tak powietrzem, swieze gorskie lepsza mieszanke daje Pisalem powyzej , ale sie powtorze jade do roboty 12 km w jedna strone, w sznurku bez szalenstw, bez korkow, ok 80-100 km/h mijam po drodze 3 wieksze skrzyzowania Opisywalem trase w gory, na mazury, upalanie i rozne warunki. Mi nigdy nie spalil mniej niz 7,7 Sknerkowy rekord 7,2 ! ale nie pisze ze to normalne
Markzo napisał/a: | chyba każda osoba, która się nie zgadza z Tobą musi odrazu zmieniać zdanie, bo Ty wiesz lepiej. Podaje srednie spalanie z jakiś 3000km, bo pierwszego tysiąca nie ma co liczyć - testy, poprawki i jeszcze raz testy. No ale nie ma wuja, ja pisze bzdury. |
a ja na przykladzie ponad 13 k km z udokumentowanymi wszystkimi tankowaniami, tylko 2 przebiegow nie spisalem - sory ze ich brakuje, bo by bylo ponad 13,5 k km .
Markzo napisał/a: | i kto tu robi osobiste wycieczki |
Nie wycieczki tylko przypominam fakt, ze bylo to poddawane dyskusji, czy auto ma lepiej stac na kolach, czy na ceglach czy na kobylkach ? Czy sie myle, sklamalem, ze auto stalo w zeszla zime w garazu, a ty jezdziles maluchem ? Czy stwierdzenie faktu jest przytykiem osobistym ?
Kozik uiwerz, ze mi zylka z powodu tego tematu nie peknie Ale nie chce, by ktos to czytajac myslal, ze kazde 2.0 T lub 2,5 V6 pali 7l w NORMALNEJ jezdzie. Markzo inaczej definiuje normalna jazde, ale co probuje wykazac, to on jest w mniejszosci. Niech mu pali i 5L, zycze mu tego, ale to nie bedzie srednie spalanie uzyskiwane przez inne osoby. Koniec
kropka.
PS. a jak definiujesz wszystkie koszta 100km ? co wliczasz? OC, kola, filtry, oleje itp itd?
sknerko - Pon Paź 01, 2012 22:22
Wywołaliście gdzieś po drodze 2.5 V6 Zukowatego jego auto po remapingu u JOWIEGO paliło ok 1l więcej jak mój a Zuki nie oszczędzał obrotomierza
Kozik - Wto Paź 02, 2012 18:26
maniaq napisał/a: | PS. a jak definiujesz wszystkie koszta 100km ? co wliczasz? OC, kola, filtry, oleje itp itd? |
wszystkie koszty typu opony, oleje, płyny, filtry i inne moje fantazje, grzebanie cudowanie jakbym policzył myjnie, przeglądy i ubezpieczenie to by mi wyszło pewnie około 60zł/100km więc to nie jest tragedia skoro inni płacą 60zł/100km tylko za paliwo nie licząc kosztów. Trzeba też wziąć pod uwagę, że mechanicy mnie nie kosztują bo rodzina
mzas - Wto Paź 02, 2012 18:55
maniaq napisał/a: | a jak sie okazuje mi pali malo w porownaniu do osob ktore znalem z ZS-ami. Tomi, Mzas, Kruszon, Emdzik... i inne z 75 2,5 Zuki, Ty i inni co sie wypowiadali |
Tzn ja uważam że mój jak na 2,5 to pali NORMALNIE! jak jeżdżę w korkach, przyśpieszam czasami gwałtownie oraz wykonuję różne gwałtowne manewry w mieście...nie ma opcji 12-13l musi być i jak mi ktoś powie że w takich warunkach jak jeżdżę ja pali mu silnik 2,5 V6 parę litrów mniej to się można uśmiać bo to jest aż nie realne przy takim silniku...
Zgadzam się też z tym ,że jeżdżąc tak jak maniaq że ma do pokonania paręnaście kilometrów z czego jest ponad połowa płynnej spokojnej jazdy można zejść do 10l/100 km.
Uściślijmy..spalanie na poziomie 7-8l/100 też jest do osiągnięcia ale jak rozumiem markzo NORMALNIE jeździ/jeździł w trasie lub przemieszczając się z miasteczka do miasteczka po niezatłoczonych drogach utrzymując mniej więcej stałą prędkość.
I po co tutaj dalej ciągnąć dyskusję...
kruszon - Sro Paź 03, 2012 12:11
Panowie, dyskusja pozbawiona kompletnie sensu. Chcecie sie bawic w ecodriving, to nie kupujcie kv6 czy 2.0T tylko autko z silnikiem, ktore jest do tego przeznaczone. Nie rozumiem jarania sie malym spalaniem w kv6/2.0t w przeciwienstwie do jarania sie osiagami. Przy tych silnikach zostanmy przy dyskusji na temat potencjalnego tuningu i podnoszenia walorow wydajnosciowych a nie ekonomicznych.
Tyle w temacie.
Pozdrawiam
Brt - Sro Paź 03, 2012 13:00
Nie wiem czemu pokutuje przeświadczenie, że jak ktoś ma mocny silnik to musi wszędzie i zawsze zapie..... i nei wiem czemu nie można łączyć ecodrivingu z mocnym silnikiem ... ja jakoś łączę i dobrze mi z tym ... mam auto którym można troche przycisnąć co nie znaczy, ze trzeba. Jak mi się nie spieszy, to tempomat i 90km/h ... a jak spieszy lub mam ochotę przycisnąć to szybciej i tyle Przy obecnych cenach benzyny to łączenie ecodrivingu z każdym silnikiem ma sens (chyba, że to auto służbowe )
kruszon - Sro Paź 03, 2012 13:05
Brt, nie napisalem ze wszedzie musi zapie... Jesli ktos umie i lubi jezdzic oszczednie to nikt tego nie broni. Twoj samochod, jezdzisz jak chcesz, ale jakiekolwiek przekrzykiwanie sie na wyniki spalania w autkach z badz co badz sportowym zacieciem uwazam za jałowe. Zwlaszcza przy benzynie czy tym bardziej turbobenzynie, ktora ma duzy rozstrzal jesli chodzi o spalanie w przypadku roznych warunkow. Mozna byc cokolwiek porownywac gdybysmy jezdzili o tej samej porze tymi samymi trasami. Inna historia jest diesel, czy u Ciebie w Belli czy w roverkach mimo wszystko amplitude jesli chodzi o spalanie ma dosc mala w roznych warunkach drogowych.
Pozdrawiam
AndrewS - Sro Paź 03, 2012 18:12
Pany logowac sie na autocentrum i prowadzic raporty spalania, wtedy bedzie przynajmniej jakis dowod na Wasze liczby.
pelson91 - Sro Paź 03, 2012 18:19
albo na motostat
AndrewS - Sro Paź 03, 2012 18:28
dokładnie
ja mam obecnie tak:
Rover 800 9,16L na dystansie 15 tys
FSO 1.4 7,46L na dystansie 1700km
greg-si - Sro Paź 03, 2012 19:11
kruszon napisał/a: | Twoj samochod, jezdzisz jak chcesz, ale jakiekolwiek przekrzykiwanie sie na wyniki spalania w autkach z badz co badz sportowym zacieciem uwazam za jałowe. |
A co ma piernik do wiatraka? Ciekaw jestem przez ile czasu/km używałeś samochodu sportowo a taki przecież posiadasz, jak często kręcisz go powyżej 4k obr itd.
Głupie myślenie jak wspomniał Brt.
Brt - Sro Paź 03, 2012 20:40
Kwestia tego kto tu tak właściwie sie licytuje .. markzo po prostu napisał ile mu pali i tyle a wiecej postów było osób "niewiernych" niż samego właściciela ...
Generalnie tematu by nie było, gdyby markzo po porstu od razu napisał, ze pali mu 7 przy jeździe w trasie max 90 km/h. bo takie ma akurat warunki jazdy na pokonywanej codzienie trasie
Pływak - Sro Paź 03, 2012 21:29
No i właśnie o to chodziło w całej tej dyskusji aby wyjaśnić co wg autora znaczy NORMALNA jazda. Bo idąc tym tokiem rozumowania mógłbym się Wam pochwalić, że mam metrowego k%ta$@ w co raczej nikt by nie uwierzył, po czym po kilku stronach dyskusji by się okazało, ze jednak pomiar robiłem razem z kręgosłupem więc wynik całkiem realny Dlatego trzeba od razu precyzować warunki w jakich dany pomiar był przeprowadzany bo to co dla jednego jest normalną jazdą dla innego nią może nie być. Bo jak ktoś w jednym akapicie pisze, ze przelatał już 4000km, a poźniej dodaje spalanie 7l to różnie to można odebrać
kruszon - Czw Paź 04, 2012 10:27
greg-si napisał/a: | A co ma piernik do wiatraka? Ciekaw jestem przez ile czasu/km używałeś samochodu sportowo a taki przecież posiadasz, jak często kręcisz go powyżej 4k obr itd. |
Dosc czesto, podobnie jak dosc czesto stoje w korkach, dosc czesto jezdze nie przekraczajac 2,5-3kobr.
Niemniej jednak gdybym mial bic rekordy spalania to napewno nie w tym samochodzie (no chyba ze na plus . O to mi chodzi.
greg-si napisał/a: | Głupie myślenie jak wspomniał Brt. |
Jakos nie widzialem zeby Brt napisał "Głupie".
Normalnie foch Gregu!
Tak czy inaczej gratuluje wszystkim którym się udaje zejść poniżej 8l/100km w kv6 i 2.0T, bo to naprawde sztuka.
Pozdrawiam
maniaq - Czw Paź 04, 2012 12:56
Wiesz kruszon... to jest tak naprawde na koncu tego zagadnienia. Jezeli ktos tak jezdzi na codzien, to znaczy, ze lubi ogladac lody przez szybe , a nie je jesc To juz bardziej kwestia charakteru, a tu nie miejsce o tym dyskutowac.
Mnie tylko irytuje mowienie, ze to jest normalne spalanie. Ale swoje napisalem, co chcialem to sie dowiedzialem
|
|