[rovek]

Witam, jestem po wymianie sprzęgła i obudowy termostatu. Ściągałem również, jak sie okazało niepotrzebnie kolektor dolotowy i po złożeniu wszystkiego samochód, kiedy złapie temperaturę (po otwarciu termostatu) szarpie. Mam trochę przebicie na kablach ale ich nie ruszałem, a wcześniej było ok. Czy mogłem coś nie podłączyć/źle podłączyć?

[SPAMU¦]

[leszczu]

A może właśnie przez te przebicia kabli szarpie.

[rovek]

I tak je muszę wymienić, w tym tygodniu mam nadzieje że kupie i zobaczę co mu jest. Niby jak zimny to też trochę poszarpuje. Jakie kabelki doradzasz? A świece Bosh, czy NGK?

[leszczu]

[keczu]

[rovek]

Nie, bo obecna ma ok 2 tys km, była wymieniana razem z uszczelką pod głowicą.

Dziś w drodze do szkoły samochód trochę przerywał i wreszcie zgasł. Myślałem, że paliwo się skończyło, chociaż było ponad rezerwę, kupiłem paliwko, wlałem a samochód nie działa. Zakupiłem kabelki Bosch(nie miałem tyle gotówki na NGK) i świece NGK. Po założeniu nie działa, przeczyściłem palec i kopułkę, dużo lepiej ale też nie chce zaskoczyć. Po oględzinach całego dolotu kolega zauważył, że opaska przy filtrze powietrza jest nie dokręcona i silnik bierze lewe powietrze. Dokręciłem i działa jak nowy, nie szarpie, nie przerywa i mam nowe kable.