Wysłany: Nie Maj 18, 2008 13:09 [R825] Refleksje po zakupie
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1997
Kupiłem R825 coupe z automatem. Właśnie ten automat mnie najbardziej martwi. Przewiozłem kumpla po czym powiedział mi, że najpewniej sprzęgło mi się ślizga bo auto nie przyspiesza jak powinno. Przyspiesza w ok. 10 sek. do 100km/h. Może macie jakieś rady dotyczące tej skrzyni i poza tym na co zwrócić w nim uwagę?
Chce założyć do niego gaz sekwencyjny, czy to bardzo zaszkodzi temu silnikowi?
W tym modelu silnik jest japoński czy angielski, dostaję rozbieżne informacje?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:15, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 18, 2008 13:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dajcie znać jak mogę upewnić się czy mam jakieś problemy ze sprzęgłem. Może jakie prędkości powinien osiągać przy danych obrotach?
Doszły mnie informacje, że jeśli nawet sprzęgło "kuleje" to nie ma co teraz go robić z uwagi na koszty, podobno oszczędniej poczekać aż auto stanie i wtedy działać. Mam tylko nadzieję, że to będzie blisko domu i nie będę lawety potrzebował.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 10:53
Wg mnie to jest to przekładnia...
http://pl.wikipedia.org/w...hydrokinetyczna
Ale jak zwał tak zwał - to się nie może ślizgać bo tam nie ma elementów ciernych... Podejrzewam, że wrażenia, które ktoś odebrał jak "ślizganie się sprzęgła" to normalna praca skrzyni automatycznej tylko ktoś nie miał z takową wcześniej do czynienia!
Ale jak zwał tak zwał - to się nie może ślizgać bo tam nie ma elementów ciernych... Podejrzewam, że wrażenia, które ktoś odebrał jak "ślizganie się sprzęgła" to normalna praca skrzyni automatycznej tylko ktoś nie miał z takową wcześniej do czynienia!
Przyznaję rację
Co do nazewnictwa, to wg mnie przekładnia jest sprzęgłem, ale sprzęgła nie możemy nazwać przekładnią.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 11:54
Cytat:
Co do nazewnictwa, to wg mnie przekładnia jest sprzęgłem, ale sprzęgła nie możemy nazwać przekładnią.
Tyle, że IMHO "to coś" co współpracuje ze skrzynią automatyczną jest bezstopniową przekładnią hydrokinetyczną. Zresztą teraz zaprzeczę trochę sam sobie i powiem, że większość "automatów" ma sprzęgło a nawet kilka sztuk Ale służą one do czego innego niż w przypadku skrzyni manualnej...
Osoba od której słyszałem o problemie miała automat w Audi z roku 2002+-2(nie kojarzę modelu). Postraszył mnie, że u niego ten sam problem kosztował 4 tys.
Reasumując nasze rozważania wnioskuję, że:
1. nie mam co się martwić
2. nie ma możliwości, że tylko część momentu obrotowego jest przenoszona na koła, przez co skrzynia dodatkowo traci na sprawności
Słuszne wnioski?
Reasumując nasze rozważania wnioskuję, że:
1. nie mam co się martwić
2. nie ma możliwości, że tylko część momentu obrotowego jest przenoszona na koła, przez co skrzynia dodatkowo traci na sprawności
3. Ta osoba, która wywaliła 4 tys. w automat w Audi jest po prostu zazdrosna
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 23:21
LOSIUalfa, w razie klopotow ze skrzynia jatco podaje opis diagnostyki z rave:
Odnośnie dyskusji powyżej to mam taką grubą książkę jeszcze z czasów komunistycznych którą czytałem zawsze do poduszki i tam są dwa terminy: sprzęgło hydrokinetyczne i przekładnia hydrokinetyczna, jedno i drugie trochę się różni. Sprzęgło to poprostu dwa wiatraki zanurzone w oleju, a w przekładni jeszcze są dodatkowe łopatki które w zależności od prędkości zmieniają kierunek oleju żeby zmaksymalizować moment. Dzięki temu przy ruszaniu lub mocnym przyspieszaniu, przenoszony moment jest nawet większy od normalnego ciernego tarczowego sprzęgła.
Sprzęgło hydrokinetyczne:
Przekładnia hydrokinetyczna:
Cytat:
Chce założyć do niego gaz sekwencyjny, czy to bardzo zaszkodzi temu silnikowi?
znajomy ma 825 KV6 sedan i założył sekwencje, ale miał na początku problemy, bo jak wiercili otwory na wtryskiwacze gazu to wióry poszły w silnik, do tego stopnia się coś skopało że samochód nie mógł zapalić i stracił nawet kompresje, prawie tydzień w warsztacie to naprawiali.
gdyby to był silnik 2.7 hondy to bym Cie namawiał na założenie Blosa (1.5 generacja) , bo działa wręcz idealnie, nawet odczyty na sondzie mam teraz dobre. spalanie w mieście ok 15/100, a znajomego 825 na sekwencji 18 /100.
Tylko nie wiem jakby się dało blosa wpasować w dolot KV6, z tego co pamiętam tam dwie rurki idą z filtra.
Jeszcze z innych spraw, sprawdz jaki poziom jest w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego, powinien być ok 1/3 zbiornika. Gdy jest zawysoki to może rozsadzić zbiornik, tak u znajomego się stało, a mój zbiornik wygląda tak jakby miał za chwilę eksplodować. Te oznaczenia min max są to 2 litrówek, do V6 poziom powinien być dużo niżej.
Tak jak u mnie.
Ale ja już pisałem, że gaz zakładam u magików.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jeli chodzi o silnik to identyczny montowano do 2001 w KIA CARNIVAL I . Więc gdyby coś było nie tak z silnikiem to wszystko od tego KIA pasuje. Ja wymieniłem już rozrzad i pompkę wody i wszystko było z KIA.
Wow!!!
KV6 był montowany w KIA Carnival?
Nie wiedziałem...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum