kaczor662, ja mam 194 cm i wożę ludzi z tyłu non stop
Z tym, że zawiecha od ZR jest twarda i nic mi przy komplecie osób nie trze, bo samochód siada na taką wysokość, na jaką siadał na zawieszeniu z R25
Odświeżę troszkę temacik, bo dawno w nim ruchu nie było.
W końcu konkretnie przymierzam się do zakupu sprężyn obniżających do Coupe'tki. Oczywiście Jamexy, MTS-y, czy też TA-Technic nie wchodzą w grę, bo znam o nich już opinię i wiem, że nie warto. Upatrzyłem sobie Vogtland'y http://www.vogtland.pl/ro...0596-p-688.html
Czy ktoś miał do czynienia ze sprężynami tej firmy Może ktoś, coś o nich powiedzieć
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 20:10
Jeździłem na takich w r400, obecnie ma je camaro17 w swojej 400. Sprężynki bardzo fajne, jeśli ktoś nie chce mieć twardego zawieszenia. Są trochę twardsze od Eibacha, ale zdecydowanie miększe od H&R. Jest to dość dobry wybór, na pewno lepszy niż Właśnie Jamexy itp wynalazki.
ja mam dokładnie takie u siebie w połączeniu z koni sport bardzo fajna sprężyna zdecydowanie polecam w takiej konfiguracji. Progresywna w więc z miększym pierwszy zwojem niweluje dość dobrze dziury a przy tym nie buja na zakręcie
tronsek, Pływak coś mówił o tej firmie - jego zapytaj, nie wiem czy nie ma w alfie
Dokładnie mam cały zestaw Vogtlanda w Alfie (sprężyny + amory). Tak jak dobryziom pisał dobrze wybiera nierówności ale mimo wszystko trzyma auto w zakrętach i podczas hamowania. Zdecydowanie mogę polecić
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ile autko dokładnie Ci usiadło Te 30mm jakie deklaruje producent, czy więcej
nie wiem jakie miałem wcześniej sprezyny ale na vogtlandzie wydaje mi sie ze przód poszedł minimalnie w dól a tył chyba nic zreszta tu masz fotke na zawiasie.
Poczytałem o nich na forum Alfy, Hani i paru innych, wrażenia raczej pozytywne, ale wszystko to były niestety opinie "na gorąco", świeżo po zakupie. Produkcja to na pewno outsourcing, jedni twierdzą, że produkuje je Eibach, inni że Apex. Tak czy owak, zdecydowanie krytycznych opinii na razie nie poznałem, a są (póki co) w cenie Jamexów.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 06:31
przed nie zrobię, bo mam obecnie sprężyny z ZS'a, a nie będę specjalnie serii zakładał na chwilę, może gdzieś później znajdę stare zdjęcie jak było na seryjnych
Ja właśnie gdzieś czytałem, że ludzie podchodzą sceptycznie do tego wynalazku. Nagle znikąd na allegro zaczęły się pojawiać markowe spreżyny sparco za śmieszną kase z niewiadomego pochodzenia. Ciekaw jestem kto dla SPARCO produkuje te spręzyny i jak wypada porównanie w stosunko do Eibacha, H&R czy Vogtlanda bo to, ze ktoś po taniości kupił sprężyny położył auto na glebę i zachwala pod niebiosa jakoś mnie nie przekonuje bo ja tez na początku bylem zadowolony z JAMEXów
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Jak się jeździ na nich?
więc miałem zamontowany tylko przód przez 2 dni, zrobiłem około 60km i mogę stwierdzić że są miękkie, bardzo porównywalne z vogtlandem.
Ostatnio zmieniony przez arczi83 Sob Wrz 22, 2012 14:15, w całości zmieniany 1 raz
arczi83, do porównania przednich i tylnych jest to samo zdjęcie.
Szczerze mówiąc, te Sparco wyglądają lepiej na nim od ori ZS, bo mają zróżnicowanie gęstości zwojów (czyli cześć miękka, dobrze wybiera małe nierówności, a część twarda, nie dobija amortyzatorów przy większych wybojach).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum