DPosk, a co możesz napisać ? że pachnie dobrze? Jak w środku będzie jakiś olej noname to się zorientujesz? Ja bym uważał z takimi zakupami, zwłaszcza jak sprzedawca jest ze wschodu
Pomógł: 16 razy Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 20:07
azer napisał/a:
Ja bym uważał z takimi zakupami, zwłaszcza jak sprzedawca jest ze wschodu
A co, ze niby ma swoja fabryke i cos tam dolewa? Albo rozciencza pol na pol z woda? Jak jest oryginalnie zapieczetowane opakowanie to co, myslisz, ze oszukuje?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 21:14
xtek napisał/a:
A co, ze niby ma swoja fabryke i cos tam dolewa? Albo rozciencza pol na pol z woda? Jak jest oryginalnie zapieczetowane opakowanie to co, myslisz, ze oszukuje?
-kiedyś przyjechał do naszej firmy przedstawiciel Selenii i wcale się z tym niekrył że olej jest oszukany.......niedawno pod krakowem zlikwidowano szajkę która,rozlewała i wprowadzała do dystrybucji najtańszego (prawie) "Mobila"........podawac dalej przykłady ?
ostatnio byłem na spotkaniu dystrybutorów JP group-za naszą wschodnią granica podrabia się wszytskie możliwe części.........
p.s.
nie za bardzo rozumiem kupowanie oleju na allegro....może ktoś mi wytłumaczy o co tu chodzi ?
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 21:31
xtek napisał/a:
azer napisał/a:
Ja bym uważał z takimi zakupami, zwłaszcza jak sprzedawca jest ze wschodu
A co, ze niby ma swoja fabryke i cos tam dolewa? Albo rozciencza pol na pol z woda? Jak jest oryginalnie zapieczetowane opakowanie to co, myslisz, ze oszukuje?
niestety na rynku pojawia się coraz więcej podrobionych produktów a oryginalne zapieczętowanie może być nawet na podrobionym.
tu masz przykład; http://www.policja.pl/por...ilnikowego.html
nie mówię, że ktoś na allegro taki sprzedaje, jedynie proponuje rozwagę co do wyboru źródła
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 23:25
Mam zalany maxlife 10W40 z 5 litrowego opakowania, później miałem wycieki spod pokryw zaworowych i musiałem dolać więc kupiłem w litrowej butelce, i wydawał mi się inny, wiem to subiektywna ocena ale może coś w tym jest. Szczególnie że teraz w intercarsie już niemają tych 5 litrowych opakowań tylko 4 litrowe..
ostatnio będąc w makro zobaczyłem nowy olej: lotos 5W30, wg opisu na butelce to pełny syntetyk! Cena 126zł za 4 litry. Może to też sposób na uniknięcie fałszywki, kupienie popularnego polskiego oleju którego raczej nikt nie podrabia, a parametry ma dobre. Właściwie to na samym początku jeździłem na lotosie 10W40 i żadnych zastrzeżeń nie mam. Później był Motul z allegro i naprawdę, nawet w palcach czuć było że coś jest nie tak, nie było tej śliskości, bardziej przypominał gęsty minerał, może rozcieńczony olejem napędowym.
Niedługo będę wymieniał olej i mam zagwostkę.. czy valvoline maxlife czy nie powrócić do lotosa.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 23:35
no nie wiem, ja najpierw jezdzilem na niemieckim castrolu magnatec z allegro a teraz na valvo maxlife diesel z intercars (wiec na 100% oryginalny) - nie widze roznicy.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 23:36
azer napisał/a:
DPosk, a co możesz napisać ? że pachnie dobrze? Jak w środku będzie jakiś olej noname to się zorientujesz? Ja bym uważał z takimi zakupami, zwłaszcza jak sprzedawca jest ze wschodu
a co to wschód?
Jasne po ulicach biegają niedźwiedzie i łosie, olej jest nalewany z "ruskich" lokomotyw gdzieś na przejściu granicznym a z kranów leje się ruski spirytus marki Royal .
Normalnie cepelia i zaścianek Europy
Uwierzcie mi tu znajdziecie więcej uczciwych ludzi i przyjaźniej nastawionych do obcych niż w jakimkolwiek zakątku naszego kraju.
To co kolega powiedział to tak jak każdego poznaniaka traktować jak cwaniaczka co ci kit sprzedaje i na pewno chce cię oskubać z kasy a warszawiaka jako typa który nawet jak nie ma korków na ulicach to będzie się na chama wciskał....
Myślałem że Polaków nie dzieli się tych z Polski A i B ale się bardzo zawiodłem...
pozostawmy ten temat bo nie ma sensu ot robić.... a i nic dobrego z tego nie wyjdzie - jeśli ktoś ma z tym problem zapraszam na pw
Co do oleju to polecam. po przejechaniu 10kkm nie musiałem dolewać (zazwyczaj trochę mi ucieka i na te 10kkm muszę 0.5-1l dolać - uszczelka pompy olejowej do wymiany - kiedyś w końcu zrobię) czyli wnioskuję że mniej silnik wziął (spalił)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 23:50
xtek napisał/a:
no nie wiem, ja najpierw jezdzilem na niemieckim castrolu magnatec z allegro a teraz na valvo maxlife diesel z intercars (wiec na 100% oryginalny) - nie widze roznicy.
A ten castrol to napewno z niemiec? bo ja raz kupiłem minerał castrola 15W40 i wg kodu kreskowego rozlewany w polsce.
Odnośnie sklepów, to mogą brać część olei od oficjalnego dystrybutora (np litrowe butelki), a część od 'tańszych' dystrybutorów żeby sprzedawać w promocyjnych cenach. Nie ma się co łudzić że marmurowy sklep to 100% gwarancja, napewno dużo mniejsze prawdopodobieństwo wałka, ale trzeba być czujnym i uwaźać na 'promocje'.
Myśle że równie dobrze można kupic podróbke w sklepie a gosc na allegro sprzedaje tylko produkty valvoline (no i troche staników ale to nie ważne) wiec to mnie przekonało.
tetryk napisał/a:
nie za bardzo rozumiem kupowanie oleju na allegro
Już tłumaczę: olej trochę tańszy, bez wychodzenia z domu i szukania po sklepach a prawdobodobieństwo że będzie "oszukany" takie same
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Kwi 04, 2009 07:42
ciekawe jak ktoś bańkę rozp....w transporcie czy wyjdzie tak tanio ?zastanawiałes sie nad tym ?bo przy przedpłacie to on raczej tego nie ubezpiecza....a przy przesyłce pobraniowej to wychodzi 20 pln drożej jak w sklepie....na dzień dzisiejszy ten olej w polskiej dystrybucji jest oferowany tylko w pojemnikach 4 litrowych,wiec "taniość" (pozorna-w sklepie 3-5 pln drożej)bierze się pewnie z nieopłaconej akcyzy i podatku środowiskowego........
A może są jakieś sposoby, którymi można sprawdzić czy ten olej na pewno jest oryginalny??
Co do tych pojemników 5L to słyszałem że może być oszustwo, najlepiej kupować po 1L ale pewnie wyjdzie sporo drożej. W tej chwili mam mętlik w głowie i naprawdę nie wiem jaki i gdzie kupić ten olej aby był w 100% oryginalny i najlepszy. Może ktoś coś podpowie konkretnego?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Kwi 04, 2009 11:50
w sprawdzonym sklepie-albo niech mechanik kupi w dużej hurtowni-tam będziesz miec pewność że olej nie jest home-made by adam słodowy rozlewnia........
a żeby miec 100% pewność co do oleju to proponuję kupić lotosa-bardzo dobry olej i nikt go nie podrabia,ani nie rozlewa w garażu........a niestety takie przypadki się zdarzają w przypadku mobila i castrola....
ten valvoline to bardzo dobry olej do samochodów które zaczynają "brać" olej...po jego wlaniu sytuacja się normuje-mechanicy chetnie nim zalewają starsze samochody z duzymi przebiegami....(mówimy oczywiscie o zadbanych autach ,a nie takich co biorą 2l oleju na 1000km....... )....
ja ze swojej strony moge powiedziec że jak ognia będę unikał wyrobów Mobila-w zeszłym roku jak zalałem mob 5w40 to nie dośc że miałem ubytek oleju- (0.5 na tys.km) to jeszcze silnik tak jakos dziwnie "głosno" chodził.........w tym roku zalałem castrolem i jak narazie ani ubytku oleju nie mam ,a silniczek chodzi znacznie ciszej......(słychac w trasie)........a np.w tołdmi miałem przeleciane 230 tys km i lałem pełnego syntetyka z lotosa i zero ubytku oleju........ ,silniczek chodził jak nowy-nawet w zimie jak siln.był zimny to "hydrauliki" nie trzaskały........
Jeżeli moge cos doradzić ,to olejem mozna się "podniecać" przy wysilonych jednostkach (np.z turbo),a przy 10 letnim aucie czy wlejesz mobila za 1.5 "bańki" czy o połowe tańszego lotosa,to mu różnicy nie zrobi ,wierz mi.........to moim zdaniem lepiej wlac tańszego lotosa ,a skrócić okresy pomiedzy wymianami-to napewno przyniesie lepszy efekt.......szczególnie jak ktos robi krótkie trasy (mam na myśli oleje syntetyczne/pólsyntetyczne)........
Zamówiłem dzisiaj u tego gościa ale ten specjalny do diesla, jak przyślą to napiszę:)
Ok czekam na Twoją opinię...
Znalazłem ciekawą stronkę z olejami Valvoline. Myślę, że tutaj raczej nie ma ryzyka aby zakupiony olej okazał się nieoryginalny. http://www.valvoline-olej...ndex-id-34.html
Pomógł: 9 razy Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 175 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 12:07
co do podróbek wydaje mi sie to troche smieszne podejscie .. a akurat ten gosc ma tanio to musi miec podróbki i 5l to tez zle ... ludzie czasy sa takie ze w licencjonowanym sklepie adidasa/nike 30% produktów jest podrobionych ... bo nikt tego nie sprawdza ... a podmienic jest niezwykle łatwo w kazdym momencie "drogi" towaru do koncowego odbiorcy
dlatego uwazam ze kupno oleju na allegro od sprzedawcy z 100% pozytywami , a kupno oleju w pierwszym lepszym sklepie ( np market ) jest z takim samym prawdopodobienstwem trafienia jakiejs podróbki ... nie ma reguły ... a prawda taka ze jakos produktów dedykowanych np na rynek polski czy niemiecki tego samego producena , jest mocno różny .. wiec sprawdzenie tego i tak graniczy z jakims cudem
dlatego uwazam ze kupno oleju na allegro od sprzedawcy z 100% pozytywami , a kupno oleju w pierwszym lepszym sklepie ( np market ) jest z takim samym prawdopodobienstwem trafienia jakiejs podróbki ... nie ma reguły ...
W zupełności się zgadzam. Olej przysłali szybko i mam nadzieję że nidługo wymienię. Sprzedawca importuje oleje z Holandii, są w oryginalnych pojemnikach więc powinno byc ok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum