Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 09:15
czapaja napisał/a:
czy w silnikach SDi też można coś takiego zrobić:)?
Yrek napisał/a:
czapaja napisał/a:
czy w silnikach SDi też można coś takiego zrobić:)?
?
Nie rozumiem pytań.
Model silnika nie ma nic do rzeczy. Czy można, czy niemożna zależy czy macie w swoim silniku elementy o których napisaliśmy w temacie. Jeżeli tak; to nie ma żadnych przeciwwskazań. Jeżeli nie; to co chcecie czyścic?.
A w drugim Freelanderku -2.0 diesel 2002 rok pojawił się taki objaw.W ciągu 2 dni.Zaczął kopcić na czarno,brak mocy i taka "turbo dziura".Po odkręceniu pokrywy silnika okazało się ...że jest pęknięta rura łącząca(a dokładniej mówiąc kolanko) Intercooler z kolektorem ssącym .Po wymianie na nowy-60 zł
silnik pracuje jak wcześniej.Kopcenie ustało,moc powróciła.
_________________ Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
witka dzisiaj ze znajomymi z klubu "fiat coupe", milosnikiem audi zabralismy sie za rovera 75 nalezacego do klaudanmd. wyraznie lepsza reakcja na gaz... ale po rozebraniu filtra powietrza masakra... po czyszczeniu tej "sadzy" wyglądam jak sam belzebub a kopcenie po aktywacji turbo nadal widoczne (usmarowana podloga garazu/ zaslona dymna przy tescie drogowym) filtr zawalony po brzegi nie wiem skąd on lapal w ogole powietrze.
pytanie nastepujace do autora posta... czy wystarczy wymiana filtra czy to bedzie wieksza zabawa... np czyscic turbo i doloty kompletne? jaką macie opinie na ten temat?
p.s. wloty przy kolektorze przeczyszczone lekko szmatką niestety nie dalo sie zregenerowac do fabrycznego stanu...
p.p.s. swietny post bardzo pomocny przy kombinowaniu z roverkiem
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 00:13 ]
dodam ze kolor dymu juz nie jest smoliście czarny jest jaśniejszy...
pomocy jak zdjac ten plastik osłaniający filterek zaworu egr? Sa po bokach chyba 4 zatrzaski jednak wciskanie ich nic nie daje i nie chce na siłe niczego połamać
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 20:20
szemet33 napisał/a:
pomocy jak zdjac ten plastik osłaniający filterek zaworu egr? Sa po bokach chyba 4 zatrzaski jednak wciskanie ich nic nie daje i nie chce na siłe niczego połamać
Jedno Wam powiem.
Po wymianie filtra odmy auto zrobiło się zupełnie inne.
Teraz silnik jest o wiele wiele wiele bardziej elastyczny, chodzi równiuteńko.
Zastanawiam się czy jak będę miał 3 dni wolnego nie wyjąć turbinki i Jej nie przepłukać.
Stary filtr nie był pewnie wymieniany od nowości.
Był strasznie nasączony przepalonym olejem i aż się kruszył przy wyjmowaniu.
Wszystko strasznie się lepiło niczym smar.
Strasznie to wyglądało.
Polecam każdemu kto ma diesla wymienić filtr odmy.
Ja jestem w szoku jak bardzo nowy filtr wpływa na pracę silnika.
Skoro mowa o utracie mocy to ja też miałem ciekawy przypadek, mianowicie, auto jedzie normalnie do ok 90 km/h a wyżej czasami jedzie a czasami nie, bardzo ciekawe jest to kiedy się kogoś wyprzedza a on nagle traci MOC na naprawienie pomaga
--- wymiana przepływomierza
--- wymiana sterowania turbiną (przypadek częściej występujący) - jest to element który jest montowany "obok" turbiny podłączony cienkimi wężykami - jeden do turbiny, kolejny do egr, i do sterowania egr
oczywiście wyczyszczenie jest podstawą, sam osobiście polecam totalnie wywalić zawór EGR
Dobrze by było założyć nowe uszczelki kolektora ssącego bo stare będę już twarde. Bynajmniej u mnie tak było. Numery zamiennika http://forum.roverki.eu/v...p=469696#469696 - po 4 sztuki
A jesli nie mam tych uszczelek nowych, to jaka jest szansa ze uda mi sie zlozyc ze starymi i bedzie ok?
[ Dodano: Sob Lut 12, 2011 09:32 ]
pawel61 napisał/a:
Następnie musimy odkręcić plastikowy kolektor ssący i robimy to.
Czy ktos juz demontowal kolektor, nie majac nowych uszczelek do niego..Czy stare beda sie nadawac do ponownego montazu,bo chcialbym sie za to zabrac dzis ale nie mam nowych uszczelek?
Wiesz co ja kupiłem nowe uszczelki, ale stare są jeszcze OK.
Mogę je Tobie wysłać po kosztach przesyłki, ale to niestety dopiero w środę.
Auto miało na nich zrobione 83.000 mil i praktycznie nie widać śladów użycia.
Tylko że odkąd je mam (Przebieg 34.000) tankowałem tylko dobre paliwka.
Pisz na PM.
Witam serdecznie szanownych Forumowiczów. Jako, że jest to mój pierwszy post pragnę się przywitać. Ale do rzeczy, silnik do niedawna pracował tragicznie, ale korzystając z porad na forum przeczyściłem wszystko co się dało i auto jest żwawsze jednak pozostały wibracje, a obroty falują w zakresie 650-700 na jałowym (P lub N - mam automat). Wymienione lub wyczyszczone: filtry: odma, paliwo, powietrze, siatka na elektrozaworze, EGR, kolektor, uszczelki na intercoolerze.
Pytanie, na które dotychczas nie znalazłem odpowiedzi brzmi jak możliwe jest by grzybek od EGR, którego ledwo można wcisnąć z użyciem trzonka jest poruszany przez niskie podciśnienie z wężyka. Przeczytałem gdzieś, że można to zrobić zasysając ustami lecz mimo wielu prób ani drgnie. Sprawdziłem na odpalonym silniku - nic, również po dodaniu gazu nie ma żadnej reakcji. Podciśnienie idzie do elektrozaworu, ale z zaworu już nie.
Sprecyzuję pytanie: w jakiej sytuacji elektrozawór otwiera EGR i jak to sprawdzić empirycznie oraz jak sprawdzić czy sam EGR jest sprawny.
Proszę o pomoc.
P.S. auto przyspiesza dobrze, jeździ szybko i pali w normie.
Wysłany: Pon Mar 14, 2011 18:01 czyszczenie EGR i Kolektora
Witam. Dzisiaj czyściłem EGR i Kolektor po złożeni wszystkiego do poprzedniego stanu zapaliłem silnik i zaczęła się palić żółta kontrolka z wykrzyknikiem jak ją wyłączyć.
Dodam że autko teraz lepiej się zbiera, a spalanie jeszcze nie wiem mam nadzieje że spadnie chociaż z 1 literek Tylko ta kontrolka. Dzięki za radę.
Trzeba to wykasować interfejsem diagnostycznym.
Ew. jeśli to błąd chwilowy to sam się skasuje.
Polecam kupić interfejs ELM 327 w wersji 1.4
Ładnie komunikuje się z tym silnikiem.
Zrobisz znajomym diagnostykę i kabelek szybko się zwróci.
Lampkę silnika wykasuje.
Modele powyżej 2001r.
Ale nie robi pełnej diagnostyki.
Najszybciej to jakiś syf poszedł na czujniki jak myłeś kolektor.
Silnik się przedmucha i będzie OK.
Rozgrzej motor i go przegazuj.
U znajomego pomogło zagrzanie silnika i potrzymanie go na obrotach.
Dwa razy zająknął jakby miał przerwę w zapłonie.
Puścił dymek z nagaru i od tego czasu OK.
Problem znikł. Przejechałem się aby silnik się zagrzał zatrzymałem się, wyłączyłem silnik włączyłem, kontrolka dalej się świeciła, ponownie zgasiłem wyjąłem bezpiecznik z takim samym oznaczeniem jak kontrolki i jest ciemność widzę ciemność
SyntaX jak mówisz że ten elm da radę to sobie kupię zawsze się przyda. Dzięki za pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum