jednym słowem kupa jak to tak ciężkiego i w wypadku 2.0T oraz 2,7L mocnego silnika można dać takie spowalniacze bo inaczej tego nazwać nie można... a w R620 i to w automacie masz 282mm nieporozumienie...
_________________ Tomcata na części info na PW
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 18:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
co do tarcz to juz sam nie wiem ze strony black diamond wynika ze we wszystkich rocznikach KV6 były i 262 i 282 w 820 N/A 262mm a w turbo 282mm faktycznie dziwne ze mam 262 ale przed zakupem mierzyłem i były 262mm dodam ze z numeru VIN wynika że to oryginalny 2.0 sport czyli najmocniejsza wersja która powinna miec 282mm auto jest z roku `95 http://www.blackdiamondpe...rakes_rover.htm
Heh no ja teraz kupiłem 820 Coupe 200KM z 95r. i też ma tarcze 262mm ale osłony 282mm, stary Rover 820ti sedan z 96r. z tego co pamiętam ma 282mm tarcze - ale to chyba jakaś nietypowa wersja z fotelami Recaro i bez klimy.
Btw. roiven nie chcesz może kupić ode mnie foteli Recaro i tylnej kanapy do kompletu? Żal mi tego bo imho są lepsze od skórzanych ale do Coupe nie podejdą.
Yog-Sothoth fotelami nie jestem zainteresowany, ale widzę że masz chłodnice po regeneracji, jak byś przesłał bardziej szczegółowe zdjęcia tej chłodnicy (niezamazane, bardziej z bliska) to może bym ją łyknął od ciebie za 150+przesyłka ale to nic pewnego bo nie wiem czy bede mieć kasiure a to sie okaże 02.12. może bym jeszcze jakąś klamke wziął ale sie jeszcze zobaczy
jak jesteś zainteresowany to ślij fotki na roiven@interia.eu albo wrzuć link
co do tarcz faktycznie troche siara 262mm miec w aucie 200koni, moja dziewczyna ma rovera 25 1,4 low performance 84koni + gaz i ma też 262mm
z tego całego bałaganu można wywnioskowac że wieksze tarcze były dostepne jako opcja? bezsens, albo od któregoś rocznika produkcji firma wprowadziła oszczednosci np. po `95 i zaczeła montowac mniejsze tarcze
Hehe chłodnica akurat nie jest na sprzedaż i nie jest bynajmniej po regeneracji, a spawana wg starej na zamówienie - 450zł Będę sprzedawać używaną chłodnicę z Coupe która wygląda ładnie, jak będziesz chętny to daj znać i wyślę fotki.
nie wiem czy bede chętny bo pewnie bedzie to samo co u mnie ale poślij fotki z bliska na roiven@interia.eu to sie zastanowie
sory że zapytam ale co sie stało z twoim sedanem ze go tak zeżarło? nie znam historii, może po powodzi był czy co??
jest to drugi sedan którego widze w życiu ze spojlerem
Ok to jutro walnę fotki bo dziś już ciemno się robi.
Cholera wie szczerze mówiąc z tą rdzą, jak go kupowałem to już miał lekkie początki i widocznie ta zima 2009 go dobiła - bywały dni kiedy musiałem go ze śniegu do połowy drzwi wykopywać. A spojler jest zarąbany z fastbacka Za to w klapie sedana od dołu były już gotowe otwory pod ten spojler, wystarczyło je przewiercić na wylot i gotowe.
ja dałem do karoseri bez bezpiecznika i juz tak prawie dwa lata i bez problemów.
Czytałem że niby lepiej jak się masę tez pociągnie do przodu, ale widać co user to inna opinia, jak ze wszystkim
hmm a jakieś argumenty za tym ? bo ja widzę tylko negatywne gdzie upchniesz dwa takie grube i sztywne kable obok siebie? Dwa nie daj boże obcierając się przez dłuższy czas przetrą izolacje i ... Trzy jak już musiałbyś ciągnąć je jeden od strony kierowcy drugi pasażera, ile to kabla...
PS hmmm seryjnie masa jest do pasa przedniego z tego co pamiętam.
Zobacz jak masz aku z przodu to od niego masa nie leci tylko do przedniego pasa ale i do rozrusznika, zdaje się tez gdzieś na blok silnika i pewnie gdzieś jeszcze, często ludzie piszą że jak któraś z tych mas "niedomaga" to się dzieją różne rzeczy z samochodem. A tu wrzucamy aku do tyłu i dajemy masę do tylko podłogi na przykład. I teraz na chłopski rozum, jeśli mamy akumulator standardowo z przodu do tego kilka punktów masowych i jeśli któryś "niedomaga" to potrafią sie dziać różne rzeczy z autkiem, to co będzie jeśli będzie jeden punkt masowy i w dodatku daleko z tyłu? W dodatku wydaje mi sie że do silnika tak czy siak wypadało by doprowadzić masę bo przecież wisi ona na gumowych poduszkach.
dobryziom napisał/a:
bo ja widzę tylko negatywne gdzie upchniesz dwa takie grube i sztywne kable obok siebie?
to wydaje mi sie akurat kwestia odpowiedniego peszla?
dobryziom napisał/a:
Trzy jak już musiałbyś ciągnąć je jeden od strony kierowcy drugi pasażera, ile to kabla...
Myślę, że jak juz ktoś podejmuje się takiej modyfikacji to chyba myśli zrobić to porządnie, bo inaczej to lepiej w ogóle nie robić
to sa tylko moje przemyślenia, ja akumulatora do bagażnika nigdy nie przekładałem bo i nie miałem takiej potrzeby, pomyślałem tak jak pisałem wcześniej "na chłopski rozum" co nei znaczy że myślę dobrze, skoro Ty zrobiłeś tak jak piszesz i wszystko gra to może tez jest to dobry sposób
to tak samo jak z podłączaniem wzmaka, jedni piszą żeby mase ciągnąć z akumulatora a inni podłączają do budy i tez dobrze działa
wystarczy ze w miejscu styku zedrzesz lakier i ładnie oczyscisz do zywego i zabezpieczysz to żelem zabezpieczajcym do klem i mozesz latami tak jezdzić Co do kabli to nie chodzi o sam peszel bo mozesz kupic kabel w sylikonie ktorego zreszta nie polecam bo latwo go przetrzec, uszkodzic tylko o sam pret który przy takim przekroju jest mało elastyczny
mh Silnik można też przecież przy masować z przodu jakąś 16mm2 do pasa przedniego... ja położyłem tylko + przez cały samochód..a mase złapałem w podłodze w bagażniku pod korkiem gumowym jest śruba u mnie 10 czyli na klucz 17.. tam rozszlifowałem i jest git.. Kable 50mm2 plusowy jak i minusowy.. a 50 mm2 plusowy jest położony w peszlu metalowym dla bezpieczeństwa. raczej nie ma takiej możliwośći przetarcia w takim peszlu kładzie się kable na przemyśle nawet grubsze.. ja chyba założe bezpiecznik na wszelki wypadek;).. jeszcze myśle jaki.;) Markzo teraz będzie robił aku na tył pewnie opisze co i jak a robi tak jak ja..;)
ja też mase złapałem w podłodze bagażnika kabel 20mm2 zakończony konektorem oczkowym przykręcony do blachy dużą śrubą, na zdjęciu widoczny jest niebieski kabel wchodzi do środka zaledwie kilka centów (rozciąłem tapicere bagażnika zresztą można sie domyślić bo kabel wchodzi pionowo)
druga rzecz jak miałem akuś z przodu to do minusowej klemy szły 3kable były przykręcone dwa cienkie i jeden grubszy z tym że ten jeden cienki chyba nie jest fabryczny może ktoś dał dodatkową mase bo poprzedni własciciel miał neony zamontowane pod tym autem w każdym razie te dwa cienkie zostawiłem nie wywalałem ich i je przykręciłem do śruby którą sie łapie akuś z przodu a ten grubszy to wiadomo jest z tyłu ten niebieski, żadnych problemów nie mam
kabel masowy ciągnąć przez całe auto nie dało by rady nie ma po prostu miejsca chyba że ktoś plusowy da cieńszy niż 50mm2 ew. drugą stroną pociągnąć ale ja tam mam kable ze wzmacniacza, po co wogule ciągnąć do przodu??
[ Dodano: Wto Lut 14, 2012 02:23 ]
bezpiecznika żadnego nie mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum