No to przykład:
Mamy 2 potencjometry które działają tak samo jak czujniki TPS.
Jeden jak widać ma wartość 100k drugi zaś 1k.
Jak wiadomo, ich wskazania będą się różnić i to silnie, w końcu jeden jest od drugiego 100 razy większy.
Na powyższym zdjęciu widać nasze stanowisko pomiarowe, czyli zewnętrzne piny podłączone do zasilania (akumulator 12V) zaś środkowy wyprowadzony jako wolny. Zaznaczyłem tez na pokrętle kreski aby było wiadomo gdzie jest ustawione pokrętło.
Powyżej badanie czujnika 1k, pierwsze zdjęcie w pozycji minimalnej, drugie mniej więcej w połowie a 3 na maksymalnej.
Jak widać mamy 0 na 0 pozycji, 6V w połowie (czyli ½ 12V) i 12V czyli tyle ile aku daje.
Następnie 100k i jak widać sytuacja taka sama, 0V, około 6V i 12V.
Czyli moja teoria się zgadza, opór niema znaczenia ponieważ ECU nie bada oporności czujnika a napięcie jakie powstaje.
Ja też miałem w R400 przepustnice z ppoldka, i nic sie mi złego nie dział a jeździłem na niej ze dwa lata, ba powiem wiecej, na OEM przepustnicy silnik mi troszkę szarpał przy ruszaniu i wina leżała po stronie TPS'a (wiem bo po każdorazowej adaptacji przez jakiś czas, kilka, dni było dobrze później objawy wracały), po zmiane przepustnicy na 56mm z poldka i adaptacji autko przestało szarpać na amen
leszczu napisał/a:
Ja tego czujnika TPS nie zmieniałem. U mnie siedział oryginalny polonezowski i żadnych problemów z autem nie miałem.
I nadal na polonezowskiej jeździsz z polonezowskim czujnikiem?
ja na polonezowskiej jeździłem dwa albo trzy miechy (m.in. na torze w Radomiu) potem po pierwszych pomiarach założyłem oryginalną bo na ori było lepiej
Ale w co mam niewierzyć, przecież to proste jak budowa cepa i nie musisz mi tego tłumaczyć, przecież tego nie zanegowałem. Kilka razy rozbierałem tpsa i wiem jak działa i wiem że to nic innego jak potencjometr, tylko większy. Nie wierze poprostu w to że komputer dobrze dobiera dawkę gdzie jak pokazałem oporność jest prawie dwa razy większa. Adi może Ty nie rozumiesz o co mi chodzi. Przecież komputer dostaje na polonezowskiej zupełnie inne odczyty bo trzeba brać pod uwagę jedną i drugą stronę tpsa. Bo pewności że komputer nie bada oporności tylko napięcie chyba nie ma? po za tym czy wartości nie będą inne nawet jeśli chodzi o napięcie jeśli oporność polonezowskiego tpsa jest dwa razy większa?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Niema różnicy napięć w oporności żadnej, bo to wychodzi ze stosunku pomiędzy złączami.
Komputer na 100% bada napięcie a nie opór z bardzo prostego powodu: wraz ze zmianą temperatury zmienia się opór więc w zimę przy -20 miał byś inny opór niż przy +30 w lato (czy nawet +40).
Niema to znaczenia przy badaniu napięcia, ponieważ opory zmieniają się równomiernie, więc temperatura niema wpływu.
Jak zdejmiesz wtyczkę z czujnika to zobaczysz że jeden koniec idzie do masy a drugi zawsze niezależnie co byś nie zrobił ma +5V.
Na środkowym przewodzie komputer dokonuje pomiaru.
Tak samo jest z czujnikiem temperatury, który jest dolnym rezystorem w dzielniku napięcia (górny jest w ECU zaszyty). W czasie zmiany temperatury, dolny rezystor(czujnik) zmienia opór a górny pozostaje ten sam, przez co zmienia się stosunek oporów a więc i napięcie.
Więc w czym może leżeć problem że niektóre kompy działają z TPSem polonezowskim a niektóre nie. Bo w mój odrzuca polonezowskiego tpsa za każdym razem, i sprawdzałem też z nowym polonezowskim tpsem było to samo. To jak komputer to mógł wykryć?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jeden czujnik jest logarytmiczny a drugi liniowy np.
Trzeba by było o mniej więcej stały stopień przekręcać TPS'a i zapisywać wartości, potem tak samo zrobić z drugim. Rysujemy wykres i patrzymy czy nie mocno nie różnią.
3 i 2 to logarytmiczne, 1 to liniowy.
[ Dodano: Nie Kwi 15, 2012 15:26 ]
Najłatwiej podłączyć TPS'a normalnie do samochodu, przekręcić na 2 pozycję i wtedy otwierać przepustnicę stopniowo i odczytywać napięcia z środkowego pinu.
Więc w czym może leżeć problem że niektóre kompy działają z TPSem polonezowskim a niektóre nie. Bo w mój odrzuca polonezowskiego tpsa za każdym razem, i sprawdzałem też z nowym polonezowskim tpsem było to samo. To jak komputer to mógł wykryć?
A może ten twój TPS z Poldka jest po prostu walnięty
A może ten twój TPS z Poldka jest po prostu walnięty
Sprawdzałem ze trzy w tym jeden nówka sztuka po za tym oporności równo pokazują, oczywiście na tyle ile da rade to miernikiem sprawdzić, bo oscyloskopu to ja nie mam.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
no to dalej sprawa nie rozwiązana, ciekawe jak by było jak bym zmienił kompa. Planuje jak się z kasą wyrobię wrzucić kompa z 1.8 żeby sprawdzić jak z jej mapami by było, wtedy spróbuje jeszcze raz polonezowskiego tpsa z nim zaadoptować. Niby nie ma żadnej różnicy w tych czujnikach a polonezowski nie chce mi sie zestroić i ch......
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum