Oj nic rzucający się w oczy, raczej coś dla uszu. No chyba że przy okazji malowania zrobię sobie MG z R tylko że w takim wypadku chciałbym wówczas cały samochód malować, a nie jest to mała cena
[ Dodano: Wto Mar 22, 2016 20:26 ]
tak przy okazji gdzieś w tamtym roku spaliłem głośniki przednie, a może upaliła się przetwornica, bo z przednich bassu zero, ale syczki grają. W sumie mi pasuje, bo jakoś dźwięk się tak rozłożył, że jest ok. Wcześniej nie mogłem radia ustawić, bo znowu kratka w tapicerce nadmiernie wibrowała i nie mogłem sobie z tym poradzić
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 22, 2016 20:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem twój R tak fajnie (nisko) siedzi? Masz zmieniony zawias na ten z MG, tak? Ja u siebie tez kombinowałem ale zmieniłem same sprężyny ale auto jakos specjalnie nie usiadło, może kupiłem zbyt twarde jak na moja wersje silnika, czy to raczej różnicy nie robi?
Z przodu mam wszystko od MG, a z tyłu tylko sprężyny, dla Mnie jeszcze mogło by opuść o 2 cm. Najpier miałem tylko sprężyny a później też amortyzator i faktycznie jakąś różnica między amortyzatorami jest, ale nie wiem czy to odbija się na aucie, może po prostu waga silnika robi swoje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Obudowa amortyzatora jest taka sama, natomiast czesc tłoczyska ktora montujesz do poduchy w kielichu jest krótsza, żeby mogla pracować gora dół w pełnym zakresie przy obniżonym zawieszeniu
To widocznie kupiłem zbyt twarde bo mam ok 2cm wyższy przód/tył niz Ty no chyba ze to jest kwestia wyrobienia sie sprężyny bo może zbyt długo leżała bez obciążenia (o ile takie zjawisko występuje XD )
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Kwi 13, 2016 14:01
longer86 napisał/a:
Obudowa amortyzatora jest taka sama, natomiast czesc tłoczyska ktora montujesz do poduchy w kielichu jest krótsza, żeby mogla pracować gora dół w pełnym zakresie przy obniżonym zawieszeniu
No zgadza się, tylko chodzi o to, że nie ma różnicy w wysokości na postoju czy stoi na amorach od R czy od MG. Sprężyny go obniżają jedynie.
Jesli masz amory od r i sprężyny od ZT to przy wjeździe w dziurę amor szybko dobije, jesli masz odwrotnie krótki amortyzator od zt i sprężynę z r75 to amortyzator jest mocno rozciągnięty to przy poprzecznym uskoku drogi kolo może tracic przyczepność.
longer86, Podnosisz czasem auto na lewarku? pomyśl jaka dziura by musiała być żeby amor rozciągnął się na max. obojętnie na jakiej spręzynie akurat teraz rozbierałem zawias tyłu i nie ma możliwości rozciągnąć amora na max bo wychył wahacza nie pozwoli, dokładnie tak samo jest z przodu. Musi tak być bo mogło by się zdarzyć ze amor by się otwarł dołem czy górą, bo auto jest zbyt ciężkie żeby taki mały cylinderek je utrzymał. Amor tylko powoduje stały kontakt opony z jezdnią resztę robią sprężyny. różnice w wysokości w zawiasie obniżającym biorą się z tego że talerz w mcphersonie jest niżej jak w zwykłym amorze (akurat ZT i R mają jednakowo) a trzpień jest krótszy bo sprężyny z ZT są twardsze i sztywniejsze i nie pozwolą żeby amor się tak mocno rozciągnął. Amor z ZT i sprężyna z R powodują ze auto jest bardziej miękkie w zakrętach czy po dziurach ale też bardziej czuć te dziury bo amor jest twardszy i trudniej go zdusić i tak musi być żeby trochę krótszy trzpień pracował jak powinien. dokształciłem sie ostatnio w tym temacie bo podjąłem wyzwanie naprawy sprężyn i tulei.
[ Dodano: Sro Kwi 13, 2016 18:54 ]
amory od R i sprężyna z ZT amor pracuje szybciej bo sprężyna mocniejsza szybciej go rozciąga. Odwrotnie amor sztywniejszy bardziej usztywnia auto a sprężyna jest miękka i nie rozciąga go tak szybko jak ZTekowa
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
niestety przez rok pogubiłem zdjęć, ale po kolei
Na początku roku kupiłem nowe opony 18, wymieniłem 8 i gdzieś w okolicy wakacji wymieniłem chłodnice, ponieważ Adam pokazał jak to temperatura spadał wieć myśłe zdrowo, to ja też zmienię. Dodatkowo wymieniłem płytę sterującą w skrzyni, całkowicie nowy olej
przy wymianie chłodnicy pomyślałem, że temat wentylatorowa tak często się przewija ze zobaczę co u mnie słychać i jak już rozebrałem, to założyłem nowe szczotki
umyłem wkład filtra
Między czasie założyłem zaciski i tarcze od ZT 190, ale na zimę wrócić do standardowych i nowe tarcze
Założyłem też oryginalny czujnik parkowania, jest mega lepszy niż nie wiadomo co to było
A za jakieś 2 tygodnie samochód idzie do sprzedaży, muszę go wypolerować i zabezpieczyć lakier plus nowe świeczki i nowy wzmacniacz, ponieważ ten co był się upalił, bo zrobiło się zwarcie. O właśnie i jeszcze hak założyłem, bo po taniości kopiłem
Przez ostanie 31 tyś. km mam zapisane każde tankowanie, ktoś też ma taką fobię
Cena 16500. Dlaczego?? pokażcie mi taki egzemplarz w pl na sprzedaż, gdzie widać ze ktoś dbał bardziej o samochód niż o siebie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Najpierw sprzedaje Rovera, później Peugeota i kupuje jeden, jakiś młody. Raczej Francuza, żałuję brata Meganki, 2 letnią z przebiegiem powyżej 20 tys. sprzedała się za 50 tys.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
rafalmis1, także mam paragon lub fakturę na każdy litr benzyny i gazu wlane w samochód. Od zakupu.
Mam nawet paragon na diody zamontowane w podsufitce, każda rzecz w samochodzie posiada potwierdzenie... poza skrobaczką do szyb. Tato mi dał.
Jak za taki egzemplarz cena wydaje mi się ok. Jedynie wybór nowego samochodu... W mojej rodzinie była masa francuskich wozideł - starych, średnich i nowych. Ja bym sobie takiej krzywdy nie wyrządził. Poza tym mnie osobiście się nie podobają.
W mojej rodzinie była masa francuskich wozideł - starych, średnich i nowych. Ja bym sobie takiej krzywdy nie wyrządził. Poza tym mnie osobiście się nie podobają.
u mnie w rodzinie był chyba każdy egzemplarz Renault, od 19 do Talizmana, poza Twingo.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum