[CwaNYy]

Witajcie, wczoraj podczas mycia mojego Roverka zauważyłem coś co delikatnie rzecz ujmując mnie zaniepokoiło, moim zdaniem weszła gdzieś woda przez uszczelki mróz sciął i rozsadziło bo na pewno nic nie uderzyło gdyż powierzchnia szyby jest gładziutka, moje pytanie to co Wy o tym myślicie jaki jest powód no i co teraz? Mogę to jakoś w warunkach domowych zabezpieczyć i jeździć z tym? Ewentualnie jeździć bez ruszania tego czy od razu musiałbym jakoś to naprawiać( tylko, co nową szybe wstawiać czy jak???) Ogólnie to szczerze przyznaje jestem spłukany i za bardzo nie stać mnie na nową szybe i wgl bo koszty nie są pewnie małe. Pomocy!!...

[SPAMU¦]

[columbus73]

Niczym tego juz nie zabezpieczysz a przy tych wahaniach temperatury będzie sie to rozwarstwiać dalej . Do puki nie wejdzie w pole widzenia kierowcy możesz jeździć ,potem juz możliwa utrata dowodu przy kontroli drogowej .

A jak wymieniać to już na nową .

[wellman]

CwaNYy, masz rację, to zapewne dzieło wody i mrozu. Kolejne wahania temperatur prawdopodobnie to pogorszą, ale tak jak napisał columbus73, możesz jeździć dopóki pęknięcie nie poszerzy się na pole widzenia kierowcy.

Koszt wymiany szyby na nową to przedział 400-500 zł.

[CwaNYy]

matko i córko razem wzięte dobra, czyli mniej więcej wiem co jest grane, no nic poczekamy do ostatecznego "zepsucia" się i wtedy wymiana :C, Dzięki za odp

[thorgalxxx]

Jakby cię zatrzymali to " zapomniałeś" dowodu oczywiście

[rafalmis1]

może masz ubezpieczone szyby a nie wiesz, zobacz w polisie

[flapjck1]

To predzej korozja a nie mroz

[prebenny]

Tak czy siak trzeba zdjąć i sprawdzić. Czy korozja.... Na jak wcześniej - sprawdzić trzeba ale kolega dostał kamyczkiem kiedyś idealnie przy tej uszczelce i też jak wyszedł z pracy (latem) to się zdziwił. I przede wszystkim... Z taką szybą się nie jeździ. Pomijając względy bezpieczeństwa to mogą dowód zabrać (a mandat to na pewno).