Wysłany: Sro Sty 28, 2009 18:39 [R 200 1.6 16V `98r.] Jeden reflektor świeci dużo niżej
Witam,
Problem jest następujący: prawy reflektor świeci zdecydowanie niżej, jak na załączonym zdjęciu. (Przepraszam za jakość fotki, ale tylko komórkę miałem pod ręką).
Historia od początku. W poniedziałek odebrałem auto od p. Wojtka. Zauważyłem, że nie świeci lewy reflektor (krótkie; pozycyjne na miejscu). Żeby uniknąć ewentualnych tłumaczeń przed policją założyłem jakąś zapasową żarówkę, miałem komplet "no name" pod ręką.
Różnica miedzy Blue Vision a "czymśtam" była ogromna, więc wymieniłem również sprawną prawą żarówkę na "cośtam" - nie bez trudności. Otóż nieumyślnie udało mi się wyjąć drucik zabezpieczający żarówkę z jego mocowania. Po krótkiej walce poddał się i umieściłem go na miejscu ponownie. Byłem szczerze zaskoczony faktem, że te żarówki prawie nie dawały światła na drogę... Mnie było widać, lampa świeciła jak trzeba - ale drogi nie oświetlały wcale.
Zatem czym prędzej kupiłem nowy zestaw Blue Vision (dziś) i zamontowałem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem, że w odległości 2m od ściany prawa lampa świeci dobre 20cm niżej!
Kwestię prawidłowego zamocowania żarówki można uznać za załatwioną (jak można odwrotnie włożyć H4?), bo świeci mniej więcej tak: __/ __/
A w zasadzie prawa lampa świeci linijkę niżej
I jeszcze dziwna sprawa: gdy mam włączone światła mijania, bardzo delikatnie (ale widocznie) jest podświetlona żarówka świateł drogowych na desce rozdzielczej. Czy to ma jakieś znaczenie?
Pomóżcie, proszę, dobrzy ludzie, bo ręce i nogi opadają. Dziś godzinę walczyłem z lampą w parkingu podziemnym Galerii Pestka garażem niestety nie dysponuję. Bez rezultatu.
Czy czeka mnie wymiana reflektora? Połamałem coś? Można jakoś pomóc?
_________________ It's all right...
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 18:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a może masz coś nie bardzo z silniczkiem regulacji wysokości reflektora być może wyskoczył z tych prowadnic w reflektorze ( tam jest taka kulka która powinna siedzieć w reflektorze w takich prowadnicach) a jeśli siedzi to spróbuj regulować wysokość świecenia manualną regulacją na górze silniczka ( coś w rodzaju śrubki na krzyżak )
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 18:59
Witam
Kolego podjedź na pierwszą lepszą stacje diagnostyczną tam ustawią ci dobrze światła za parę zeta i będziesz miał problem rozwiązany.
Prawa lampa powinna lekko świecić wyżej od lewej.
Ale najlepiej ustawić to na przyrządach, jak ustawisz to zapewniam zobaczysz różnicę
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Może wypchałeś mocowanie lustra z zaczepu silniczka do regulacji (taka kulka). Spróbuj wyjąć silniczek regulacji (pewnie trzeba obrócić i wyjać) tylko z czuciem. Jeśli wyjdzie lekko sam, to znaczy że zaczep trzyma, jeśli nei, to masz przyczynę. A czy jak regulujesz silniczkiem wysokośc, to widać zmianę w tej lampie jeszcze pytanie formalne ... czy na 100% dobrze załozyłeś żarówkę Wygląda, ze tak, ale od najprostszych rzeczy warto zacząć szukanie przyczyny
[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 19:03 ]
Skoro wczesniej było ok, to nie widzę powodu, żeby się samo przestawiło
A czy jak regulujesz silniczkiem wysokośc, to widać zmianę w tej lampie
Tak, działa tam i nazad.
Brt napisał/a:
jeszcze pytanie formalne ... czy na 100% dobrze załozyłeś żarówkę Wygląda, ze tak, ale od najprostszych rzeczy warto zacząć szukanie przyczyny
A w łeb chcesz? No przecież pisałem, że jest __/ __/ a nie dwie plamy. Obydwie są tak samo, w ten sam sposób były poprzednie. No i jak można źle założyć tę żarówkę, bo nie przychodzi mi nic do głowy? Dla sprawdzenia założyłem na chwilę w inny sposób: było __/ i plama.
Taka kulka taka kulka... A mogę prosić jakąś podpowiedź? Gdzie się toto mieści względem żarówki? Zaraz pójdę do autka, ale stoi na dworze - ciemność widzę - więc chciałbym wiedzieć, gdzie dokładnie pchać łapy. Latarka wiedzy nie zastąpi
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 19:48
wild_weasel napisał/a:
I jeszcze dziwna sprawa: gdy mam włączone światła mijania, bardzo delikatnie (ale widocznie) jest podświetlona żarówka świateł drogowych na desce rozdzielczej. Czy to ma jakieś znaczenie?
Brat tak miał w Astrze F ale od początku.
Miał żarówki 100W co poskutkowało stopieniem kostek przy żarówkach blablabla, jak założył normalne czyli 55/60W to poza tym że światła praktycznie nie miał, stopione kostki robiły jakieś zwarcie i jak lekko jarzyła mu się kontrolka od świateł drogowych to oznaczało, że któraś z żarówek nie świeci. Poskutkowało kupienie nowej kostki.
U Ciebie może to oznaczać początek czegoś złego, niestety.
wild_weasel napisał/a:
No przecież pisałem, że jest __/ __/ a nie dwie plamy. Obydwie są tak samo, w ten sam sposób były poprzednie. No i jak można źle założyć tę żarówkę, bo nie przychodzi mi nic do głowy?
No zdziwił byś się kolego, bo można.
Nie chodzi mi tu o __/ __/ tylko o to że można ja delikatnie krzywo założyć, wystarczy że te wystające blaszki w żarówce nie ułożą się idealnie w te miejsca w lampie i już dupa blada. Nie wiem jak jest w R200 ale w R400 miejsca jest na 2 palce i trzeba mieć szczęście aby za pierwszym razem idealnie zamontować żarówkę.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Poddaję się. Minęła kolejna godzina pod Pestką - grzebałem imbusami (ktoś wie do czego służy ten gwint na imbusy przy reflektorach??), przestawiałem żarówki... Morał jest jeden: jak tylko ruszę żarówką w inne położenie niż obecne, układ __/ się rozjeżdża i robi się plama albo coś innego. Nie mam siły.
Jutro spróbuję wpaść gdzieś na stację diagnostyczną, niech oni też załamią ręce. Przecież to idiotyczne (z mojej strony), żeby wymiana żarówki powodowała takie problemy.
hmmm to nie wiem co jest nie teges musialbym sam to "pomacać" A czy jak wkładasz żarówkę to to lustro i mocowanie żarówki sztywno siedzą Nie mam pomysła
_________________ Pozdrawiam - Brt
Bidi [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:05
no jesli na starych bylo oki a po zmienie na Blue jest zle to jedz ustaw swiatla mialem tak samo jak zmienialem na inne i tez bylo zle ustawione bo tak niekiedy sie dzieje a napewno nic nie zepsules;)
To właśnie tymi pokrętłami na imbusy regulujesz wysokość strumienia światła.
No to coś u mnie nie bangla, bo ani lewa, ani prawa lampa nie reagują na kręcenie imbusem. I nie zrobiłem 5 obrotów, tylko więcej. W obie strony.
Brt napisał/a:
A czy jak wkładasz żarówkę to to lustro i mocowanie żarówki sztywno siedzą
Hmm. Jak mocniej przycisnę, to rusza się żarówka z całym lustrem - w obu lampach. Jak nie szarpię, to żarówka się nie przemieszcza - w obu lampach.
Piter1986 napisał/a:
po zmienie na Blue jest zle
Sprecyzuję:
1. Tydzień temu miałem Philips Blue Vision. Świeciły cudownie.
2. Wczoraj założyłem "cośtam". Nie wiem jak świeciły, bo gawno było widać. Mam podejrzenie, że niezbyt równo, ale się tym nie przejmowałem.
3. Dziś założyłem Philips Blue Vision. Nowy komplet. Świecą krzywo jak jasny gwint (nomen omen ).
Mam nadzieję, że zrobię z siebie błazna i jutro gość za jakieś 20zł ułoży mi żarówki poprawnie I że to nie jest kwestia czegoś poważniejszego. Obyś miał rację, Piter1986!
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:14
Właśnie, najlepiej to jedź na stację diagnostyczna ustawić światła, jak gościu nie będzie mógł ustawić to może znajdzie przyczynę i będziesz wiedział co jest nie tak. Bo na odległość to my sobie możemy wróżyć.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Bidi [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:16
ale wlasnie dzis zalozyles Nowy Komplet wiec moze tylko trzeba ustawic i bedzie cacy akurat chyba nie ma mozliwosci zalozyc zle zarowek chyba ze ktos MA TALENT
A próbowałeś zamienić żarówki z dobrej lampy do złej? Może żarówka jest jakaś wadliwa?
Ja tak miałem w Golfie kupiłem zestaw i jedna była do bani z niewiadomych przyczyn.
skor z regulacją nie chce współpracować, to może któryś się oddzielił od silniczka regulującego...
one są zamontowane na takich kulkach, spróbuj wyjąć silniczki, jeśli któryś wyjdzie bez oporu, to trzeba wcisnać tą kulkę od silniczka na miejsce
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum