Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 18:44 [MG ZR] Znowu wydziwia... tym razem chłodzenie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: wszystkie
Wracam sobie dzisiaj do domu i stojąc na światłach coś mnie pokusiło żeby spojrzeć na licznik. Patrzę, a tu wskazówka chłodzenia idzie w górę jak głupia. Zgasiłem więc silnik, włączyłem na nowo i wróciła do normalnego poziomu. Po kilku minutach jazdy znowu poszła w górę prawie pod czerwone pole po czym opadła w dół i znowu w górę i tak w kółko. Znalazłem więc najbliższe miejsce parkingowe i wyłączyłem silnik. Postałem tak może z 40 minut, odpaliłem auto, jeszcze był ciepły, ruszyłem i... wszystko wróciło do normy... nie dowierzając własnym oczom podjechałem na ulicę, na której mogę pocisnąć, doleciałem prawie do odcinki i nic... wskazówka stała zamrożona na 1/3 czyli tak jak być powinno. Dodam, że wiatrak pracuje jak trzeba, a chłodnica ani żadne inne cuda nie krwawią. Co to może być? Czyżby jakiś chwilowy foch?
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Wto Lis 30, 2010 23:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 18:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hmmm ja bym po pierwsze sprawdził przewód przy czujniku temp tym co jest odpowiedzialny za wskaźnik, bo może gdzieś przywiera i sam wskaźnik głupieje, a temp rzeczywista jest OK. warto też sprawdzić działanie wentylatora, a jak masz gotówkę w nadmiarze to wymień termostat Może to zbytnia ostroznosć, ale sam wiesz jak się może skończyć przegrzanie silnika
Generalnie sprawa jest dosyć dziwna. Otóż wskazówka od temperatury idzie w górę jak stoję w korku, ale nie wyżej niż do około 2/3 wskaźnika. Sprawa jest o tyle dziwna, że jak ruszę albo... zdejmę nogę z hamulca to wskazówka spada do swojego normalnego poziomu. Mam nadzieję, że to może tylko zapaskudzony czujnik.
że jak ruszę albo... zdejmę nogę z hamulca to wskazówka spada do swojego normalnego poziomu.
Jeżeli faktycznie wskazówka reaguje na naciśnięcie hamulca, to obstawiam przewody. Może coś gdzieś przetarte jest i łapie przebicie do masy albo innego przewodu. Posprawdzaj dokładnie kabelkologię.
Termostat nie będzie miał tu nic do rzeczy (w przypadku, jesli mam rację co do przewodów).
Dzisiaj z ciekawości postanowiłem dokładniej przyjrzeć się sytuacji pod maską no i udało mi się zlokalizować zbiornik na płyn chłodniczy (nie śmiać się, noszę okulary ). Po bliższym spojrzeniu zauważyłem, że poziom jest niecały centymetr poniżej minimum. Niestety nie wiem czy taki był czy coś ubyło, bo tego nie kontrolowałem przy zakupie auta, ale plam żadnych nie pozostawia. Na poniedziałek umówiłem się na wymianę płynu, mam nadzieję, że na tym się skończy.
Przy okazji jeszcze chciałem napełnić klimę, ale okazało się, że w pobliżu chłodnicy czy czegoś tam jest wyciek czynnika, ale nie sprawdzili dokładnie gdzie, bo w Norauto dokładnej diagnostyki nie robią, ale przynajmniej nic za to nie skasowali i za to im chwała
Przy okazji jeszcze chciałem napełnić klimę, ale okazało się, że w pobliżu chłodnicy czy czegoś tam jest wyciek czynnika, ale nie sprawdzili dokładnie gdzie,
Heh mam to samo niestety W poniedziałek jadę do fachmanów i sie okaże czy tylko wymiana O-ringu czy coś wiecej
Ostatnio sporo osob pisze o problemach z klimatyzacja.
Wiec nasuwa mi sie pytanie : czy wy zgodnie z instrukcja uruchamiacie ja raz w tygodniu na conajmniej 10 min? Czy tylko ja tak robie ?
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dzisiaj zajechałem na tankstelle i zrobiłem dolewkę płynu chłodniczego... temperatura nawet delikatnie spadła poniżej poziomu, który był gdy auto jeszcze się nie grzało... przeleciałem się kilka razy po szybkiej prostej do odcinki, postałem chwilę na parkingu na włączonym silniku i wskazówka od chłodzenia nawet nie drgnęła Czyli wychodzi na to, że chłodnica była niedożywiona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum