Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620] Cofa się paliwo, padła pompa paliwowa ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620] Cofa się paliwo, padła pompa paliwowa ?

a może coś jesze ?
Autor Wiadomość
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 12:48   [R620] Cofa się paliwo, padła pompa paliwowa ?
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Mam problem z moją 600-tką.

Dzisiaj rano nie mogłem odpalić, pomogło podpompowanie gruszką, pare razy zgasł w trakcie jazdy, pomogło to samo, czuć wtedy, że w gruszcze nie ma paliwa, dopiero później jak podpompuje to gruszka "twardnieje" jednak po takim zabiegu trzeba chwile pokręcić zeby załapał. Czy to pompa paliwa czy może paliwo się cofa do baku ?

Czy może to być związane z tym przewodem(podciśnienie?) który idzie do kolektora ssącego ? Bo widze, że jest poizolowany przez poprzedniego właściciela.

Pozatym jeździ OK.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 13:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lut 19, 2008 12:48   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 19, 2008 12:55   

Rozumiem, że chodzi o diesel'a?

To się nie znam, ale ktoś coś kiedyś pisał o zaworku zwrotnym przy pompie...

Poszukaj.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 13:03   

Uzupełnij w temacie rodzaj silnika.
DeathMan napisał/a:
Dzisiaj rano nie mogłem odpalić, pomogło podpompowanie gruszką, pare razy zgasł w trakcie jazdy, pomogło to samo, czuć wtedy, że w gruszcze nie ma paliwa, dopiero później jak podpompuje to gruszka "twardnieje" jednak po takim zabiegu trzeba chwile pokręcić zeby załapał. Czy to pompa paliwa czy może paliwo się cofa do baku ?
Żeby sprawdzić czy to gruszka musisz ją zdemontować i założyć w jej miejsce sam przewód. Na początek radzę jednak spróbować odpowietrzyć filtr paliwa i posprawdzać wszystkie przewody paliwowe, czy nie są gdzieś poluzowane bądź pęknięte - może się w tedy zapowietrzać układ powodując takie właśnie objawy. Możesz dla zbadania sprawy założyć jak najbliżej pompy wtryskowej jakiś przezroczysty przewód paliwowy i obserwować czy nie pojawiają się pęcherzyki powietrza w układzie.
DeathMan napisał/a:
Czy może to być związane z tym przewodem(podciśnienie?) który idzie do kolektora ssącego ? Bo widze, że jest poizolowany przez poprzedniego właściciela.
Chodzi o cieniutki wężyk idący od cewki EGRa na ścianie grodziowej do zaworu EGR? On nie powinien chyba powodować takich objawów.
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 13:15   

thef napisał/a:
Chodzi o cieniutki wężyk idący od cewki EGRa na ścianie grodziowej do zaworu EGR? On nie powinien chyba powodować takich objawów.

O niego mi chodziło.

Nie wiem czy to ma wpływ ale komputer wybłyskał kod 27
"Przepływomierz powietrza (MAF) – niskie napięcie"
Co może powodować ta usterka ?
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 13:18   

obniżenie osiągów na wyższych obrotach. z gaśnieciem silnika nie ma nic wspólnego. Zrób jak radzi thef, czyli omiń gruszkę, wymień filtr paliwa i sprawdź drożnosć przewodów paliwowych ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 13:28   

DeathMan napisał/a:
Nie wiem czy to ma wpływ ale komputer wybłyskał kod 27
"Przepływomierz powietrza (MAF) – niskie napięcie"
Co może powodować ta usterka ?
Tak jak pisze Brt, słabsze osiągi przy wyższych obrotach, no i dodatkowo wzrost spalania. Obejżyj wtyczkę i kable od przepływomierza, może coś nie styka. Możesz też spróbować go delikatnie w środku przeczyścić spirytusem. Zresetuj błędy komputera (ok 55 - 60 przekręceń kluczyka w zapłon przynajmniej na kilka sekund - ja czekam aż zgaśnie kontrolka check engine) pojeździj i zobacz czy błąd znów się pojawi. Jeżeli tak, to może przepływka pada, wtedy można ją odpiąć od zasilania i powinno być lepiej z tym, że wzrośnie spalanie. W razie jego wymiany kupować tylko oryginał, ewentualnie oryginalną używkę.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 13:44   

tylko nie dotykaj tej blaszki. Można go opsikać spirytusem, lub czymś do czyszczenia (nie konserwowania !! ) styków i osuszyć sprężonym powietrzem (tylko delikatnie !! )
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 15:49   

Kabel do przepływomierze wygląda jak nowy, nie w nim bym szukał winy.
thef, piszesz, że jak wymieniać to na oryginał, właśnie popatrzyłem w katalog Intercars i tam przepływomierz Boscha kosztuje 739,28 zł. Trochę dużo.
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 15:54   

DeathMan napisał/a:
Kabel do przepływomierze wygląda jak nowy, nie w nim bym szukał winy.
Kabel czy kabelki? Tam w kostce są 4 przewody, popatrz jeszcze na styki w kostce czy są czyste.
DeathMan napisał/a:
thef, piszesz, że jak wymieniać to na oryginał, właśnie popatrzyłem w katalog Intercars i tam przepływomierz Boscha kosztuje 739,28 zł. Trochę dużo.

No niestety, dlatego wchodzi w grę oryginalna używka, z tym, że trzeba by się dogadać ze sprzedawcą, że jeżeli również będzie niesprawna to przyjmie ją z powrotem lub poszuka dla Ciebie kolejnej. W każdym razie, pod żadnym pozorem nie kupuj zamiennika, bo i tak nie będzie działał poprawnie.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 17:07   

DeathMan, olej ten przepływomierz. odepnij i tyle. Wyswietlenie błędu nie oznacza padu przepływki !! . narazie znajdź przyczynę gaśnięcia auta, a na 200% nie jest nią przepływomierz. jak się z tym uporaz to wtedy bedziemy walczyć z przepływką, o ile w ogóle jest z czym walczyć.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 17:23   

thef napisał/a:
Kabel czy kabelki? Tam w kostce są 4 przewody, popatrz jeszcze na styki w kostce czy są czyste.


Kabelki :) Są czyste i suche.

Brt napisał/a:
DeathMan, olej ten przepływomierz. odepnij i tyle

Ale wyżej pisaliście, że przez to więcej pali, możecie napisać ile to jest to więcej ?
Kupiłem samochód z pełnym bakiem (wskazówka była na full, koło 60l mogło być, przejechałem 415km a paliwa został tyle co na załączniku widać. Dodam jeszcze, że przez ok. 150km sprawdzałem osiągi :twisted: a reszta dojazd do pracy po 10km w jedną strone.

PS. Zwróćcie uwage na przebieg całkowity :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 17:27   

a czy jest róznica w jeździe po odpięciu przepływki ?? jesli nie ma to znaczy, że rzepływka sprawna. możesz jeszcze zmierzyć napięcia na przewodach przepływki. Opis i pzomy napięc podawałem na forum jakiś czas temu. A co z tym gaśnieciem auta ?? coś sie wyjasniło ??
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 17:33   

Brt napisał/a:
A co z tym gaśnieciem auta ?? coś sie wyjasniło ??

Narazie nic. Czy to normalne, że po odpięciu przewodu paliwowego od filtra tego od strony gruszki słychać wyraźne upuszczenie powietrza ?
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 17:48   

DeathMan napisał/a:
Narazie nic. Czy to normalne, że po odpięciu przewodu paliwowego od filtra tego od strony gruszki słychać wyraźne upuszczenie powietrza ?
Hmm, ja tego u siebie nie słyszałem i nie poczułem. Coś mi się zdaje, że się sprawa wyjaśnia. Wymień może filtr paliwa na początek. Czy po odpięciu tego przewodu, jak pompujesz gruszką, to paliwo leci?
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 20:23   

Panowie, spójrzcie na to zdjęcie które załączyłem wyżej i stan paliwa, ile robicie przy takim poziomie ? :mrgreen:

Wyjaśniła się sprawa, i nie wiem czy ten typ tak ma czy ja mam uszkodzony wskażnik ale brakowało paliwa, w końcu zabrakło zupełnie. Dolałem dwa litry, podpompowałem, dojechałem na stacje, zatankowałem i problem jak ręką odjął. Zwojdło mnie to, że kupując wskazowka była na full i jak dużo by nie palił to powinienem więcej przejechać na pełnym baku a widocznie było wlane ok.25-30l więc ani więcej nie pali ani żadnego problemu nie ma.

Zostaje jeszcze ten przepływomierz, nie wiem czy go wymieniać czy nie, bo żadnej róznicy "z" i "bez" nie widze. Mogę kupić sprawną używke za 100 zł.
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 20:34   

Hmm, przy takim stanie to bez problemu powinieneś zrobić 100, 150 km. Kurcze, gdybyś nie wklejał tego zdjęcia to bym Ci zasugerował, że może paliwa brakło, ale widząc wskaźnik odrzuciłem tą teorię. Dlatego Ci syknęło jak odpiąłeś przewód od filtra.
 
 
DeathMan 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 82
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 20:40   

Czyli pływak w zbiorniku do wymiany albo coś ze samym wskaźnikiem.
Zdziwiło mnie też to, że nie zaświeciła się kontrolka rezerwy.

Mimo wszystko wielkie dzięki chłopaki :piwko:
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lut 19, 2008 20:42   

Co do przepływomierza, to skoro nie ma żadnej różnicy po odpięciu wtyczki to jeździj na nim i za jakiś czas (te 55-60 uruchomień silnika) sprawdź błędy jeszcze raz. 100 zł to super cena za MAF, jeżeli tylko jest sprawny, to warto nawet dać kasę i mieć go w razie czego. Normalna cena używki to coś koło 250 zł.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Gdzie jest pompa paliwowa
roher Rover serii 600, Honda Accord 2 Sro Sie 29, 2007 13:44
Mariusz418
Brak nowych postów [R620] Padła pompa wspomagania ?
encor Rover serii 600, Honda Accord 5 Sob Mar 05, 2011 20:04
encor
Brak nowych postów [R600 Ti] Padła pompa paliwa
kwiatekt11 Rover serii 600, Honda Accord 3 Sob Sie 04, 2012 21:08
kwiatekt11
Brak nowych postów [R620] Nastawiacz dozujący paliwo
Sinus Rover serii 600, Honda Accord 3 Pią Mar 14, 2008 15:16
thef
Brak nowych postów [R620] Cieknące paliwo z okolic zbiornika
lysy22 Rover serii 600, Honda Accord 4 Pon Sie 24, 2009 15:16
lysy22



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink