tak czytałem, gegralnie czest o Tempo słyszałem niechlubne opinie.
farecla - moze byc dobrym rozwiązaniem - tylko ile kupic - nie chce kupic na "raz" wole aby starczylo mi na 2-3 sesje.
i teraz nasunelo mi sie jedno pytanie
czy ktos uzywa - polerek elektrycznych ? jakies doswiadczenia ? na jakich obotach je uzywacie ? a moze juz macie jakies sprawdzone urzadzenie ? taka polerka to moim zdaniem wygodna sprawa widzialem,ze do 200zł na allegro jest kilka rodzajow..
Sama polerka jest mało istotna - najważniejsze są szczotki (gąbki) - kupiłem komplet Bosha (2x gąbka i 2 razy aksamit na tarczach) i jak na razie wygląda to nieźle - jako "polerki" używam szlifierki kątowej Bosh z regulacją obrotów
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 00:37
ja mam taką polerkę za 60zl z allegro i jest do bani, ręcę jeszcze bardziej bolą niż od ręcznego polerowania a efekt jest też gorszy. Odnośnie past polerskich to nie polecam tego:
bo praktycznie nic nie ściera oprócz produkowania nowych kolistych zarysowań.
a polecam tą pastę, spokojnie starcza na cały samochód:
.
Innych nie używałem, ale ludzie w necie chwalą też pastę EFFACE RAYURES.
I jeszcze mała refleksja na temat lakieru, na moim roverku lakier praktycznie cały jest w rysach i odpryskach, i mam wrażenie że one same powstają , nie wiem jak to się dzieje może te lakiery nie są jakieś zbytnio trwałe. Albo to od ptaków, kotów itp.
W/g mnie ważna jest też polerka.
Ja używam takiej:
Najpierw poleruję auto przy użyciu polerki i pasty tempo, następnie poleruje ręcznie mleczkiem Sonax, lub innymi tego typu - ogólnie każde niemieckie jest dobre. Efekt jest niesamowity - używałem już masę różnych mleczek, past i nic nie daje takiego połączenia jak w/w.
Efekt:
O ile wiem to nie - kupujesz pod rozmiar tarczy jaką masz - ja do szlifierki mam nakładkę (o większej średnicy) i na to na rzepy montuje się gąbki, a aksamit do polerowania na gumce - mniej więcej tak jak prześcieradła z gumką
muzyczny_rover napisał/a:
masz gdzies np allegro te ktre uzywasz? lub jakis sklep intenetowy?
Możesz poszukać - ja obok firmy w której pracuję mam sklep firmowy Bosha - a jako że jestem leniwy ...
muzyczny_rover napisał/a:
Miales doswidcznie w polerowaniu mechanicznym?? czy tak na zywca robiles?:)
Wcześniej polerowałem ręcznie - po którejś wizycie na myjni gdzie panowie woskowali mi samochód i polerowali mechanicznie stwierdziłem że mogę zrobić to sam - generalnie żadna mecyja, tylko trzeba uważać żeby prosto trzymać tarczę - woskowanie samochodu po myciu i polerowanie Boshem - czysta przyjemność
[ Dodano: Sob Cze 21, 2008 10:31 ]
muzyczny_rover napisał/a:
o hmm ale pasta polerska to chyba tez isttna sprawa??:) prawda? bo jak kipska pasta to i kipski efekt! tak mi sie wydaje
Oczywiście że tak, ale tu Ci nie pomogę - krewny przepracował prawie rok na jakiejś firmowej myjni w Niemczech i przywiózł sporo chemii - wszystko w bańkach 2 - 5 L z napisami technicznymi po niemiecku - wiec za bardzo Ci nie powiem co to jest - ale efekt daje niezły
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
co do resszty - dzięki za odpowiedzi dość konstruktywne :
a teraz pytanie zasadnicze - moze idiotyczne, ale ja nie garażuje samochodu
czy Wy garażujecie?
tak pomyslslam - ok po takich zabiegach nie byle jakich.. moze sie okazac ze samochód po kilku(2-4) dni/ach straci ten wspaniały efekt - tym bardziej,ze samochód używam codziennie i codzienie przejeżdzam nim ok 30-40 km... raczej w cyklu miejskim.
tak pomyslslam - ok po takich zabiegach nie byle jakich.. moze sie okazac ze samochód po kilku(2-4) dni/ach straci ten wspaniały efekt - tym bardziej,ze samochód używam codziennie i codzienie przejeżdzam nim ok 30-40 km... raczej w cyklu miejskim.
Nie, nie garażuję samochodu - dopiero jestem w trakcie budowy garażu wraz z przybudówką na spanie
Musisz pamiętać o tym że woskowanie, nakładanie teflonu itd itd oprócz naprawdę ładnego efektu realnie chroni karoserię
Ponadto efekt woskowania trzyma się nawet po myjni
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a napisz/powiedz jak robiles mechanicznie to wszystko wyszło idealnie?
no z tym woskowaniem to wiem wiem
jak czesto robisz polerke ?
bo woskowanie mna spokojnie po kazdym meciu ? srednio co 2 tygodnie?max do3?
czas wybrac jeszcze produkty..co nie lada gratka bo jak zawsze ilu forumowiczów tyle opini..a o tzw sprawdzony hit coraz trudniej, nie mniej jednak prosze o podpowiedz!
a napisz/powiedz jak robiles mechanicznie to wszystko wyszło idealnie?
no z tym woskowaniem to wiem wiem
jak czesto robisz polerke ?
bo woskowanie mna spokojnie po kazdym meciu ? srednio co 2 tygodnie?max do3?
czas wybrac jeszcze produkty..co nie lada gratka bo jak zawsze ilu forumowiczów tyle opini..a o tzw sprawdzony hit coraz trudniej, nie mniej jednak prosze o podpowiedz!
ja stosuje troszke inny sposób - cale auto matuje papieremm wodnym 2000
pozniej na całośc reczne nakłądam paste G3 małymi elementami (drzwi, błotnik)
mocze gąbeczke polerkską wyciskam i do pracy
optymalne obroty szlifierki to 1100- 1800 obr/min
zamiast g3 mozna tez stosowac dwustopniowe pasty profix-a
g3 jest troche bardziej agresywne i trzeba bardzo uwazac zeby nie przetopic lakieru
moze sie okazac ze samochód po kilku(2-4) dni/ach straci ten wspaniały efekt - tym bardziej,ze samochód używam codziennie i codzienie przejeżdzam nim ok 30-40 km... raczej w cyklu miejskim.
Czyli identycznie jak ja Omegę która stoi pod chmurką. U mnie efekt polerki przestaje być widoczny po ok 3 miesiącach. Przez pierwsze kilka tygodni jeszcze można zauważyć, że woda z auta ścieka praktycznie w całości nie pozostając na nim.
muzyczny_rover napisał/a:
jak czesto robisz polerke ?
Taką polerkę jak opisałem robię ok 4 razy w roku, nie częściej.
a na jakich obrotach robisz polerke???
No wlasnie mnie zastanawia to trzymanie pod chmurka ale ok nawet jak kupie ta polerke co Twoja to na poczatku wydawalo mi sie,ze bede ja uzywal "raz na ruski rok" ale przeciez mozna nakladac przeciez nia wosk i woskować auto.
Woskujecie również ? (za pomoca polerek ? )
powiem szczerze,ze cały czas mam jakieś obawy co do "własnoręcznego" uzywania polerki elektrycznej - ponieważ wcześniej nie miałem z tym kompletnie doczynienia
ale z drugiej strony jak nie spróbuję to się nie nauczę
[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 21:51 ]
Piotrass
Przyjzałem sie tym Twoim autkom - chyba mamy podobne zboczenie w temacie czystości auta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum