Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 567 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 22:32 Maska z laminatu 5kg wagi
Dam to tutaj a nie w wizualny, bo z wizualizacja to nie bedzie mialo duzo wspolnego
Poniewaz moja maska jest obrzydliwa, a nowa chlodnica nie pozwala aby byl do niej zamek postanowilem troche odchudzic i zrobic to w miare PRO. Na poczatke zdjecie maski, u wazenie wyszlo 11kg ( szczerze myslalem ze bedzie okolo 20 ). Na allegro zamowilem tkanine szer 110cm i 8mb dl + 5kg zywicy z utwardzaczem. Zaplacilem 150zl, w castoramie dokupilem walek z 4 koncowkami, dwa pedzle. W aptece rekawiczki gume.
Najpierw pocialem tkanine na kawaki po 4 x 140cm, potem zakrylem maske folia i dobrze naciagnalem tasma klejaca.
Rozrobilem 700g zywicy z utwradzaczem i polozylem na maske tkanine
Jak wszystko wyschlo, zrobilem male korekty i polozylem 3 kolejne warstwy. Po 24h wycialem maske i wyszlo tak
UWAGA, jesli chcecie zrobic cos takiego , zaopatrzcie sie w szczelny kombinezon, rekawice i czapke. Ja mialem tuylko maske i gogle, robilem to w krotkim rekawku u spodenkach. Teraz czuje sie jak by mnie mroki pogryzly na rekach i karku
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 22:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mogles na pierwsza warstwe polozyc siatke alu taka jak do zderzakow i dac kolejne warstwy, obylo by sie bez wzmocnien, bo tak to wlokno strasznie pęka.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 102 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 09:08
Fajny sposób na zmianę kształtu maski, można tak sobie całe auto odchudzić?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Konrad_Zr160 [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 12:27
Mozna robic maske, blotniki, tylna klape, moj kolega poszedl dalej i ma wstawione takie recepturki jeszcze w tylne blotniki wiec w zasadzie z oryginalu zostal dach i drzwi.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Maska i tak idzie w drobny mak, otwiera sie i gnie i chyba nie bierze udziału jako element amortyzujący.... chyba...
No właśnie, idzie w drobny mak... czyli jednak pochłania część siły przy uderzeniu... jak dziabnąłem poprzednim autem sporego dzika, to głównie zniszczona była maska, jak robiłem auto to znajomy (dobry) blacharz stwierdził że maska która już była pogięta, nie spełni swoich zadań przy kolejnym dzwonie i została zmieniona na nową oryginalną...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 102 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 14:20
Jak się taką konstrukcje usztywnia? Dużo trudniej jest wykonać np. przedni zderzak? I tak jest u mnie plastikowy jak w każdym MGF Będzie trzeba go wymienić!!!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Konrad_Zr160 [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 14:41
marcinmarcin napisał/a:
maciej napisał/a:
Dach w sumie też dałoby się podmienić...
I ramę nośną z zapałek wystrugać... też będzie lżejsza... Wszystkie te zmiany fajne, ale jak się to przekłada na bezpieczeństwo?
Nie bagatelizuj z tymi zapalkami Swiry kupuja nawet lekkie szpilki do kola, zamieniaja akumlatory na zelowe i pakuja je w tyl auta zeby urwac chociaz troszke Tu kilo, tam pol i sie zbiera.... Z jednej strony biorac poprawe na to, ze lzejsze autko i startuje i hamuje lepiej i wogole sie poprawia wszystko w prowadzeniu mozna zaryzykowac i powiedziec, ze raczej zwiekszasz sobie bezpieczenstwo. W przypadku wypadku wszystko zalezy jaki strzal itp. Z wiekszosci moich dzwonow wynika ze nie uratowalaby mnie ani maska ani blotnik i nie ma to znaczenia czy bedzie taki czy siaki. Uderzasz i tak pasem przednim, ewentualnie strzala dostaje zawias. Blachara i tak do wymiany zawsze.
I ramę nośną z zapałek wystrugać... też będzie lżejsza... Wszystkie te zmiany fajne, ale jak się to przekłada na bezpieczeństwo?
Nie bagatelizuj z tymi zapalkami Swiry kupuja nawet lekkie szpilki do kola, zamieniaja akumlatory na zelowe i pakuja je w tyl auta zeby urwac chociaz troszke Tu kilo, tam pol i sie zbiera.... Z jednej strony biorac poprawe na to, ze lzejsze autko i startuje i hamuje lepiej i wogole sie poprawia wszystko w prowadzeniu mozna zaryzykowac i powiedziec, ze raczej zwiekszasz sobie bezpieczenstwo. W przypadku wypadku wszystko zalezy jaki strzal itp. Z wiekszosci moich dzwonow wynika ze nie uratowalaby mnie ani maska ani blotnik i nie ma to znaczenia czy bedzie taki czy siaki. Uderzasz i tak pasem przednim, ewentualnie strzala dostaje zawias. Blachara i tak do wymiany zawsze.
Heh, a ja normalnie dociążyłem auto ze 3 kilo ciężką rozpórką, ależ jestem be i profan a wracając do tego że piszesz że nawet blacha by Cię nie wyratowała, to powiedz czy rozmawiam z duchem, bo trochę się zaczynam bać przed sobotą...
Poważnie mówiąc ani w jednym ani w drugim nie jest zbyt bezpiecznie...
http://www.euroncap.com/t...00_1997/11.aspx http://www.euroncap.com/t...25_2001/99.aspx
Wracając jeszcze do rozpórki, słyszałem już kilka razy że przy porządnym dzwonie, potrafił sie na niej zatrzymać silnik nie wchodząc do środka, jak myślicie prawda to czy legenda? Jest to na pewno kawał grubej rury mocno umocowany, usztywniający komorę - ale żeby aż tak...
Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 567 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 15:38
Na zime bede chcial robic klape od bagaznika. O zderzaku nie myslalem bo ten co mam i tak nie wazy. Moze drzwi jeszcze Wzmocnien nie robie na klapie bo i tak jest sztywna. Dzis bede ja montowal na 4 spinki. Zero zawiasow i takich tam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum