Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 19:54 [R214Si 95r.] Bezpieczniki w kabinie pasażera, schemat układ
Mój roverek z początku 95 r. przy wyłączonym silniku i innych odbiornikach pobiera około 0,12 A.
Nieco za dużo, by leciwy akumulator tego nie odczuł.
Wczoraj posprawdzałem co jest przyczyną i doszedłem do wniosku, że:
1. 0,04 A pewnie na alarm (pierwszy bezpiecznik pod maską)
2. 0,04 A gdzieś się traci (jakieś doziemienie?)
3. 0,04 A prawdopodobnie radio
Mam jeszcze migającą diodkę odłączonego immobilizera, ale pewnie podpada pod punkt 1.
Zidentyfikowałem, że pobór prądu spada do około 0,08A gdy wyciągnę bezpiecznik oznaczony niebieską ramką na obrazku w załączniku (uwaga: zdjęcie z roverka z 96 r., gdzie układ jest inny niż w kanciaku, ale chodzi o przedostatni bezpiecznik w ostatnim rzędzie, tak jak na zdjęciu). Zapala się wtedy lampka nie zamkniętej tylnej klapy i przestaje grać radio. Do tego bezpiecznika ktoś wsadził też luźny czarny przewód, ale nie mam pojęcia do czego to idzie (w każdym razie to nie jego obwód pobiera prąd, bo po włożeniu bezpiecznika i odłączeniu przewodu nadal mam pobór 0,12A).
Drugi problematyczny układ, to ten z bezpiecznikiem w czerwonej ramce (2. od góry, w pierwszej kolumnie od lewej - u mnie jest to 25A, notabene pierwszy jest 20A, więc również tutaj układ jest inny niż na zdjęciu, czy w rave). - po odłączeniu spada pobór prądu o jakieś 0,02A, ale te bezpiecznik wygląda na jakiś nieco ważniejszy, więc nie odpalałem silnika bez niego).
Poszukuję schematu elektrycznego lub rozpiski bezpieczników do kanciaka (oraz wszelkich sugestii na co może iść 0,04A z punktu 2. - po wyjęciu wszystkich bezpieczników, które odcinały układy ze zidentyfikowanym poborem prądu nadal amperomierz pokazywał pobór prądu rzędu 0,04A).
EDIT: zajrzałem do bezpieczników w moim roverku - niebieska ramka powinna być przesunięta w prawo o jedną pozycję, bo ostatni bezpiecznik który mam jest w takiej wyróżnionej oprawie jak ta pusta na zdjęciu (czyli ramka nadal na przedostatnim, z tym że ostatni jest w tej wyróżniającej się oprawie).
Wygląda też na to, że faktycznie jest to obwód radia i zegarka, więc może jest podobny układ jak w okrąglaku.
Teraz zastanawiam się jak znaleźć w tym układzie przyczynę płynącego prądu.
[ Dodano: Sob Kwi 24, 2010 20:54 ]
Jeszcze jedno: na pokrywie bezpieczników w kabinie jest chyba opis bezpieczników (ja nie mam tej klapki ) - jeśli ktoś mógłby spojrzeć, to będę wdzięczny.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 19:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum