Witam.
Zostałem oszukany, bo byłem naiwny i głupi i na pewno już nigdy tak nie zrobie.
Chodzi o to że miałem kupić przedmiot od gościa tylko po rozmowie na GG, przelałem kase na konto i miałem otrzymać paczkę. Wiem że głupio zrobiłem, ale cóż stało się. Po przelaniu kasy paczka nie dotarła, kolesia na GG już nie widziałem, a telefon ma wyłączony.
Czy mogę coś z tym zrobić czy nie ma szans na odzyskanie kasy?
_________________ Ludzie szybko jeżdżą, bo nie mają wyobraźni... Ja zapi**dalam, bo umiem
Ostatnio zmieniony przez Lisus Pon Cze 07, 2010 17:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 07, 2010 15:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli chcesz uzyskać pomoc w tym kąciku, zmień temat na właściwy - to co opisujesz nie dotyczy PoRD (Prawa o Ruchu Drogowym), inaczej będzie warn.
Żeby zmienić temat kliknij "Edytuj" przy swoim pierwszym poście.
Co do tematu - jak najbardziej możesz coś zrobić.
To co się stało to przestępstwo oszustwa ścigane z oskarżenia publicznego z art. 286 KK i wystarczy, żebyś to zgłosił na policję lub do prokuratury, żeby wszczęli postępowanie.
Znasz nr konta, na które wysłałeś pieniądze - są szanse, że gościa da się namierzyć i policja na zlecenie prokuratury gościa znajdzie, a wtedy będzie szansa, że odzyskasz pieniądze.
Jeśli gość zrobił to bo jest głupi, to sam fakt, że Policja do niego dotrze może spowodować, że skruszeje i odda pieniądze licząc na łagodniejszą karę lub w ogóle umorzenie postępowania. Jeśli nie odda i zostanie za to oszustwo skazany, to sąd na pewno zasądzi zwrot pieniędzy, a jeśli gość nie zwróci ich w określonym czasie, to wtedy będziesz mógł załatwić sprawę przez komornika.
Oprócz nr konta, masz jeszcze nr telefonu gościa i nr GG, a to dodatkowe wskazówki, bo operator GG i operatorzy komórkowi logują wiele operacji i są w stanie podać policji dużo danych o takim osobniku.
Oczywiście jest też kwestia wagi sprawy (inaczej będzie traktowane oszustko na 100 zł, a inaczej na kilka tysięcy), ale i tak powinieneś to zgłosić, bo pewnie nie jesteś jedyny oszukany przez tą samą osobę i wtedy każda, która zgłasza oszustwo, osoba powoduje wzrost wagi sprawy.
W tej chwili najważniejsze, żebyś zebrał wszystkie dane, które masz, całą historię z datami, nr GG, a najlepiej z archiwum całej rozmowy, listę rozmów komórkowych z gościem z bilingu i z tym udał się na policję albo do prokuratury i opisz całą sprawę.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jeśli chcesz uzyskać pomoc w tym kąciku, zmień temat na właściwy - to co opisujesz nie dotyczy PoRD (Prawa o Ruchu Drogowym), inaczej będzie warn.
Myślałem że to "porady" Sorki za pomyłkę
maciej napisał/a:
Oczywiście jest też kwestia wagi sprawy (inaczej będzie traktowane oszustko na 100 zł, a inaczej na kilka tysięcy), ale i tak powinieneś to zgłosić, bo pewnie nie jesteś jedyny oszukany przez tą samą osobę i wtedy każda, która zgłasza oszustwo, osoba powoduje wzrost wagi sprawy.
Kwota na którą mnie oszukał to 199zł. Dotyczy to głośników w "okazyjnej" cenie
maciej napisał/a:
Oprócz nr konta, masz jeszcze nr telefonu gościa i nr GG, a to dodatkowe wskazówki, bo operator GG i operatorzy komórkowi logują wiele operacji i są w stanie podać policji dużo danych o takim osobniku.
Oprócz tego mam jeszcze stronę internetową firmy którą prowadzi ten koleś oraz dane zamieszczone na tej stronie http://www.eos4love.pl/ Może mieszka ktoś w okolicy?
Ogólnie wielkie dzięki maciej, bo myślałem że jeżeli nie mam żadnej umowy podpisanej to nie ma co liczyć na zwrot kasy, ale na szczęście się myliłem.
_________________ Ludzie szybko jeżdżą, bo nie mają wyobraźni... Ja zapi**dalam, bo umiem
Kwota na którą mnie oszukał to 199zł. Dotyczy to głośników w "okazyjnej" cenie
Zgłaszaj i nie daj się od razu zbyć, że to "znikoma szkodliwość" - jeśli facet zrobił więcej takich przekrętów, to muszą wszcząć postępowanie. Tzn. muszą zawsze, gdy zgłosisz, tylko pytanie jak to się dalej potoczy.
A przy bardzo małych sprawach czasem policjanci marudzą, że po co, że prokurator zaraz umorzy itp - nie daj się. Taka ich praca.
Lisus napisał/a:
Ogólnie wielkie dzięki maciej, bo myślałem że jeżeli nie mam żadnej umowy podpisanej to nie ma co liczyć na zwrot kasy, ale na szczęście się myliłem.
Tego wielu ludzi nie wie, ale w polskim prawie, i w ogóle w prawie większości cywilizowanych krajów umowa, szczególnie dotycząca niewielkiej rzeczy, nie musi mieć formy pisemnej.
Tylko niektóre umowy, które muszą mieć taką formę (np. umowy dotyczące nieruchomości), ale nawet wtedy nie może być mowy o nie oddaniu pieniędzy, jeśli treść takiej umowy nie dojdzie do skutku.
Jeśli masz rozmowę z GG, to już jest zawarcie umowy i jeśli facet Ci tego nie wysłał, to już jest oszustwo. Oszustwa internetowe, to teraz bardzo popularna forma oszustwa i Policja i prokuratura powinna dokładnie wiedzieć jak się za to zabrać.
Wiem, z pierwszej ręki, że warszawskie prokuratury wiedzą i potrafią w takich przypadkach zaleźć ludzi po nr kont itp.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum