[deim-s]

Witam. Pytanie jak w temacie. Czyli czy mogę przerzucić turbo, do innego Rover'ka, co się z tym wiąże jakie koszta? A może najlepiej cały silnik?

Pytam, bo zadbana wersja TI jest raczej nie do dostania, a mam rozbitka z którego mógłbym coś powyciągać...

Pozdrawiam, i czekam na info Z góry wszystkim dziękuję
PS: Jeśli temat już był, lub zamieściłem go w nieodpowiednim dziale to przepraszam, i proszę o naprowadzenie...

[SPAMU¦]

[practicator]

w grę wchodzi chyba tylko przekładka całego silnika kompletnego - z takich droższych, i ważniejszych różnic - przeróbka kolektora, wydechu, sterowanie, VM/zawory upustowe, inne sprzęgło, wysprzęglik, pompa paliwa, pewnie półosie, mems chyba z 1,6 na 1,9, ew. intercooler - co wygeneruje razem spore koszta.

uturbianie silnika który ma 100k przebiegu jest ryzykowną operacją, i może momentalnie skończyć się kosztami dwa albo więcej razy większymi niż koszt swapa na taki silnik.

swapowanie takiego silnika do innego R - też ma sens, tylko weź pod uwagę bezpieczeństwo i właściwości trakcyjne... wrzucenie tego silnika do nowej 200 (nie kanciak) zmieni rozkład masy, hamulce będą za słabe, buda może być za delikatna...

[deim-s]

W takim razie myślę teraz o Rover'ku 623, i minimalnym podniesieniu mocy. Czym można by to zrobić? Czy jakaś turbinka właśnie z rovera Ti mogłaby być, czy to całkiem inne silniki?
Bo w chip tuning, aż tak bardzo nie wierzę, no chyba, że jednak

[bastek]

Cytat:

W takim razie myślę teraz o Rover'ku 623, i minimalnym podniesieniu mocy

tzn. ile?

deim-s napisał/a:

Czym można by to zrobić? Czy jakaś turbinka właśnie z rovera Ti mogłaby być, czy to całkiem inne silniki?

wszystko się da, tylko kwestia kasy.
Moim zdaniem zakładanie turbo za 5-6tys dla 30-40km to totalny bezsens w budzie r600, lepiej kupić gotowe r600ti, prościej, taniej i pewniej

[deim-s]

Tylko gdzie znaleźć to TI w dobrym stanie? Jeśli ktoś ma do sprzedania to chętnie kupię...

[bastek]

Szukaj za zachodnią granicą, tam znajdziesz szybciej niż w Polszy

[deim-s]

Witam ponownie. Pozwolę sobie odświeżyć temat, bo mam pytanko odnośnie Rover'a 75.
Mianowicie czy do silnika 1.8 można włożyć, jakieś elementy z 1.8T, żeby ponieść moc, czy potrzebna jest przekładka całego silnika?

I jeszcze jedno... Czy jest w ogóle sens kupowania sinika 2.0 V6? Z tego co widzę po instrukcji to spalania praktycznie takie samo jak 2.5, a osiągi nieporównywalne, a właściwie żadne!
Więc myślę, że najlepszym wyborem byłby 1.8, i ewentualnie późniejsze go uturbienie...
Ponieważ na Rovera mam przeznaczone max 14tys łącznie z gazem, a za te pieniądze raczej nie znajdę 1.8T.

Pozdrawiam

[sknerko]

[deim-s]

Faktycznie, może masz rację... A tak z ciekawości zapytam ile Ci pali tak mniej więcej Twój Rover'ek, bo właśnie widzę, że masz 2.0 V6? I Benzyna czy gaz?

Oczywiście wiadomo, że jest to uzalożnione również od stylu jazdy, zaludnienia miasta, czy prędkości na trasach, ale chciałbym wiedzieć tak orientacyjnie...
Miałem kiedyś Rover'a 620ti i pod względem spalania nie mam mu nic do zarzucenia, a osiągi jak dla mnie super.

[bastek]

Ale jaki jest sens pakować kasę w nowy silnik i wsadzenie go, żeby palił 2-3L mniej? To albo swap w moc albo kupno ekonomicznego

[sknerko]

Mój pali teraz max 9,3l /100 z klimą ale jak poszukasz w moich starszych postach to znajdziesz ze mój jest jakiś wyjątkowy że mało pali. zwykle palił do 9 l na 100 średnio, w mieście bardzo rzadko przekracza 10/100 w Poznaniu.

[Mad]

1.8T ma prawie o 1s krótszy czas do 100 ponieważ ma moment o 30Nm większy od V6, jednak turbo to turbo, pompuje z dołu.

Ta Honda to chyba miała tylko naklejkę Type R, ponieważ jesli to była VII generacja - Type R i 200KM to miała 0-100 w 6,8s i v-max 235km/h co zjada rovera 75 zaraz po starcie

Rover 75 2.0 V6 ok. 10s do 100km/h

[sknerko]

Mad, ścigałem sie z rolki na trasie od 60km/h do 180 koleś pewnie nie cisnął na maks obrotów co nie zmienia faktu że mój na 4 biegu aż pod czerwone pole poszedł i koleś dopiero mnie minął jak mialem 180 na zegarze i odpuściłem bo zakręt niebezpieczny. druga sprawa że honda jest na VTEC i moc ma dopiero powyżej 5400 obrotów i pewnie z miejsca to bym baty dostał ale z rolki to ja jechałem cały czas w zakresie moment/moc a on pewnie na początku zakresu czyli dopiero się rozkręcał i jak sie rozkręcił to poszedł Może i Honda leci 235 ja swoim kiedyś na autostradzie leciałem 220 (na zegarach) i się rozpędzał

[ Dodano: Pią Lip 15, 2011 13:04 ]
ale adrenalina na wyścigu na maks i wrażenia nieziemskie

[bastek]

sknerko, gościu w tym Civie musiał być nieogarnięty bo nie wierzę że R który ma o 50km mniej, 10Nm mniej i CIĘŻSZY o 250kg może być szybszy. Albo jechał z niskich obrotów bez redukowania tak jak piszesz albo się nie ścigał Peace

[sknerko]

Jak się nie ścigał, jak jechał mi na zderzaku a ja redukowałem żeby w zakresie mocy się utrzymać. fakt pewnie z czwórki jechał albo z piątki ale R75 robił wszystko co mógł żeby być z przodu i dawał radę

[ Dodano: Pią Lip 15, 2011 15:30 ]
Rozmawiałem z kolega co ma Civa z motorem B18 i mówi że te Ufo nowe to one tak sa skonstruowane ze słabszym autem dajesz radę

[bastek]

sknerko, to jechałeś z civem 7gen czy 8gen (ufo)?

[sknerko]

UFO

[bastek]

Ufo jest cięższe od 7gena o jakieś 50-70kg, silnik ten sam, skrzynia chyba też. Do setki 8gen ma 6,6sek więc dalej upieram się przy swoim. A nie był to przypadkiem type S który wygląda prawie identycznie jak type R a ma 140km i 174Nm?

[sknerko]

TYPE R na sto procent, nawet napis na klapie był

[bastek]

Skoro tak to ok Koniec OT