Witam.
Kilka dni temu zdarzyła mi się kolizja - sprawca przejeżdżał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Ja wyjeżdżałem z parkingu na zielonym i dobrze że w porę wyhamowałem i tamten tylko się odemnie odbił. Policja wezwana, protokół sprawcy spisany.
Uszkodzenia jakie mogę stwierdzić bez zdejmowania zderzaka to: uszkodzony błotnik, reflektor, zderzak i maska. (foto).
Sprawca kolizji był ubezpieczony w PZU. Rzeczoznawca ma się odezwać w najbliższych dniach.
Proszę o poradę i oszacowanie ile mogę dostać od ubezpieczyciela. Jak rozmawiać z rzeczoznawcą i czy przed jego przyjazdem demontować zderzak czy pozostawić wszystko nienaruszonym od kolizji.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 15, 2012 08:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam.
Kilka dni temu zdarzyła mi się kolizja - sprawca przejeżdżał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Ja wyjeżdżałem z parkingu na zielonym i dobrze że w porę wyhamowałem i tamten tylko się odemnie odbił. Policja wezwana, protokół sprawcy spisany.
Uszkodzenia jakie mogę stwierdzić bez zdejmowania zderzaka to: uszkodzony błotnik, reflektor, zderzak i maska. (foto).
Sprawca kolizji był ubezpieczony w PZU. Rzeczoznawca ma się odezwać w najbliższych dniach.
Proszę o poradę i oszacowanie ile mogę dostać od ubezpieczyciela. Jak rozmawiać z rzeczoznawcą i czy przed jego przyjazdem demontować zderzak czy pozostawić wszystko nienaruszonym od kolizji.
są setki takich spraw, a kwota zależy od widzimisie firmy/rzeczoznawcy. jeśli w PZU OC to napewno nie stracisz. musisz być z rzeczoznawcą i pokazywać mu co jeszcze. pod spodem może jest coś pęknięte, jakieś nadkole/inny plastik. im więcej tym lepiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum