Wysłany: Sro Mar 26, 2014 20:21 Rover 25 pomozesz? znasz sie jestes fanatykiem? zajrzyj
Witam!
Przymierzam sie do zakupu Roverka 25.
Do wydania mam max 7000.
Oto kilka moich typow prosze o porady do ktorego warto pojechac i go zbadac na stacji diagnostycznej oraz na co zwrocic uwage przy sprawdzaniu.
Przepraszam za brak zdjec pisze ze smartfonu i nie jest to takie proste..
jezeli chodzi o auta po krotce:
1) serio? 70 tys przebiegu na 13 lat ? ale spoko... ja bym sobie odpuscil pozatym r25 to chyba na miejscu psazera byla poducha a nie schowek
2)brak ramki halogenu, albo mi sie wydaje albo kiera byla obszyta... nowy plyn i ten zbiorniczek jakis taki wymyty moze ukryty hgf trzeba sprawdzic...
3)Co ty sie tak na ten auto handel uparles? zycie ci nie mile? niby nie ma sie do czego przyczepic wnetrze z silverstrone fele nie widze dobrze chyba z brma;p
4)Wyglada ladnie jak kazde auto od handlarza wyplakowane itd grill od mg zr nie wiem czy w juz od 2003 nie ma tych znaczkow z tylu za szyba?
5)Zawias to on chyba ze streetwise ma bo nawet r25 tak wysoko nie wisi... przeswit jak w rav4... pronto zbiornik czysciutki nowy plyn albo mi sie wydaje albo same padla wybierasz...
6)Auto nie wymaga wkladu finansowego co to za pierdolenie? znajdz jakies fajne auta i pokaz a nie same sklejone na plaka bo patrzec sie na to nie da...
7)popatrz na pedal hamulca czy tak on powinien wygladac przy 156k przebiegu? kolejne sciema...
Naprawde na twoim miejscu bym szukal auta od prywatnych osob a nie od handlarzy bo to w 3/4 sa miny...
Nigdy z komisu...auto wyglądaja na zadbane ale to tylko wygląd...a co pod blachą sie kryje tego nawet komis niewie...lepiej kup auto z podwórka co gościówa jeździł nim 2-3 lata i wie co trzeba zrobic a co nie niestety są tez tacy czarodzieje ze wciskają kit że auto jest super zajebiste nic nie puka nic nie stuka lac wsiadac i jechać a okazuje sie że auto powinno dawno stac na najbliższym szrocie...
Julek ja kupiłem swojego z przebiegiem 8 tyś teraz 4 rok go mam i ma 26 tyś
Dzisiaj było pierwsze odpalenie od października i na dotyk .
Zależy czy ktoś traktuje samochód jako dupowóz na codzień czy na weekendy lub tak jak ja tyko zloty aczkolwiek można poznać łatwo czy to dupowóz czy zabawka
1.zasada komis = problemy w 99% wypadków
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Bardzo często się zdarza, że użytkownikowi prywatnemu coś się sypie w aucie i sprzedaje, bo nie chce mu się naprawiać albo za drogo i opycha autko.
Komis czy osoba prywatna auto trzeba dokładnie sprawdzić.
tuners, ja wcale nie mowie ze nie ma aut z niskimi przebiegami sam mialem 16 letnia mazde z 60tys przebiegu, ale nie sadze zeby dalo sie trafic na takie "perelki" w komisach polskich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum