Wysłany: Pią Maj 04, 2007 21:03 [R416] Czy to uszczelka pod głowicą czy sama głowica?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam wszystkich dałem dziś do wymiany pasek rozrządu, pompe wody, uszczelniacze wałków rozrządu i termostat. Mechanik skasował mnie kolosalną kwotę mimo że miałem swoją nową pompę wody. Z uszczelniaczy z tyłu dalej mi jeci olej. Ale mam inne pytanie. Mechanik stwierdził że jest walnięta lub głowica lub uszczelka pod głowicą, bo po rozgrzaniu silnika do temp ptacy węże z układu chłodzenia zaczynają robić się twardsze podczas pracy silnika. Stwierdził też że w obudowie termostatu była tylko górna część termostatu (co mi pokazał) i stwierdził że to dlatego ubywa mi płynu. A problem ubywającego płynu to była pompa wody która bardzo ciekła, a co do termostatu to jak kupiłem wechikuł to przez kilka dni zagrzewał się bardzo szybko a ostatni dni kiedy w układzie była już prawie sama woda podwiesił się i bardzo długo się nagrzewał. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Jak zgasze silnik (dość rozgrzany) i popuszcze korek to płyn podnosi mi się od max po sam korek i gdybym go nie przykręcił to by zaczoł spitalać... ze zbiorniczka nie czuć spalin, samochód odpala normalnie, nic się z nim nie dzieje... myśle że mechanik chce mnie naciągnąć na kase bo za wymontowanie głowicy woła 450zł za sprawdzenie kolejne 150 a jak już bedzie ewentualna naprawa to może w 2000 się zmieścimy co wy o tym wszystkim myślicie... PS.nie ma dostępu nacodzień do internetu wiec nie zawsze moge coś odpisać na sugestie... PS2. klakson dalej nie działa...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 26, 2010 22:44, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 21:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
myśle że mechanik chce mnie naciągnąć na kase bo za wymontowanie głowicy woła 450zł za sprawdzenie kolejne 150 a jak już bedzie ewentualna naprawa to może w 2000 się zmieścimy
Chce Ciebie naciągnąć...
prezes_jelonek napisał/a:
Jak zgasze silnik (dość rozgrzany) i popuszcze korek to płyn podnosi mi się od max po sam korek i gdybym go nie przykręcił to by zaczoł spitalać
To raczej nie jest normalne zachowanie. Delikatnemu odkręcaniu korka powinno towarzyszyć syczenie i niezmienny stan płynu.
Być może masz uszkodzony korek (zaworek w nim) i w układzie panuje zbyt wysokie ciśnienie. Tłumaczyłoby to twardość węży.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
witam jak wymieniałes pasek rozrzadu to trzeba było głowice dać do pasowania zaczełes od dupy strony jak bys poszedł do mechanika i powiedział mu ze chcesz uszczelke wymienic to rozrzad tez musi płacisz tylko za wymiane uszczelki a co do ceny to uszczelka okolo 150 wymiana 200 plus olej i płyny chłodzenia
witam jak wymieniałes pasek rozrzadu to trzeba było głowice dać do pasowania zaczełes od dupy strony jak bys poszedł do mechanika i powiedział mu ze chcesz uszczelke wymienic to rozrzad tez musi płacisz tylko za wymiane uszczelki a co do ceny to uszczelka okolo 150 wymiana 200 plus olej i płyny chłodzenia
dzieki za informacje... każda może się przydać... nie mam zabardzo dostępu do netu więc nie moge odpisywać na każdą odpowiedz... miałem tylko wymienić rozrząd a facet domnie z grubej rury że coś nie tak z głowicą lub uszczelką... musze poobserwować co i jak ... pozdrawiam wszystkich
Stwierdził też że w obudowie termostatu była tylko górna część termostatu (co mi pokazał) i stwierdził że to dlatego ubywa mi płynu.
a może gdzieś tam poprostu sobie siedzi ten nie istniejący kawalek termostatu i przytyka, jesli wcześniej Ci się grzał normalnie, a potem przestał..
to też mogłoby tłumaczyć twardość węży i uciekanie płynu...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
co do planowania.... jakis mechanik co podobno zna sie na Roverach powiedzial mi ze nie wolno plnowac glowic Rovera mechanicznie
no ja własnie oddalem swoja do planowania i zaraz mam jechac odebrac... wiec az mi sie gorąco zrobilo jak to usłyszałem...
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 18:45
tom chyba ten mechanik się zna na rowerach , bo tam nie można planować . Spokojnie można , nawt troche wiecej niż mówi rave do 0.08-0.09mm , tylko wtedy trzeba dać odpowiednio dobrą uszczelkę najlepiej orginał
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
0.05mm czy 0.5mm ? z tego co czytalem ktos na forum pisal ze 0,2mm cos te zera chyba ktos pomylil, w rave pisze 0,2mm
i jeszcze pytanko: czy nowy pasek rozrzadu ma oznaczenia zeby np nie przestawic miedzy duzym kolem a malym i 1 zabek (tzn nie zalozyc za luzno)
myśle że mechanik chce mnie naciągnąć na kase bo za wymontowanie głowicy woła 450zł za sprawdzenie kolejne 150 a jak już bedzie ewentualna naprawa to może w 2000 się zmieścimy
Chce Ciebie naciągnąć...
prezes_jelonek napisał/a:
Jak zgasze silnik (dość rozgrzany) i popuszcze korek to płyn podnosi mi się od max po sam korek i gdybym go nie przykręcił to by zaczoł spitalać
To raczej nie jest normalne zachowanie. Delikatnemu odkręcaniu korka powinno towarzyszyć syczenie i niezmienny stan płynu.
Być może masz uszkodzony korek (zaworek w nim) i w układzie panuje zbyt wysokie ciśnienie. Tłumaczyłoby to twardość węży.
u mnie jest podobna sutuacja z tym korkiem jak odkrece to płyn podchodzi az do konca zbiorniczka i tez mam twarde weze czyli co trzeba wymienic ten korek dodam ze temperatura płynu jest zawsze taka sama jak powinna byc
max wartosc do splanowania w/g ksiazki do poldorovera wynosi 0,2 mm
weze przy goracym silniku sa dosc twarde, przeciez powinno tam byc cisnienie max 1 bar, powyzej tej wartosci powinien sie otworzyc zaworek
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
to prawdziwy mail. I wlasnie otworzylem maila od Ciebie ze skanami ksiazki od poldorovera.
Wszystko w sumie poki co dobrze zrobilem poza tym ze nie nanioslem zadnej pasty uszczelniającej miedzy głowicą a pokrywą łożysk wałków rozrządu,jutro kupie jakis uszczelniacz, tylko jaki i gdzie bo taki jak tam pisze to raczej ciezko bedzie dostac .
Jest cos nie tak jak wkrecam te szpilki paluchami to wszystkie wchodza tak gleboko ze ta odleglosc jest rowna około 50mm dwie maja około 70mm tylko 4 i 8 śruba ma coś koło 97mm.
Orientujesz sie może dlaczego tak jest???
Moze ma to zwiazek z tym ze jest to silnik 1.6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum