[LASOTA]

Widzę, że niektóży jeszcze nie ochłonęli po jednym zlocie, a już myślą o następnym. Prponuję stały termin zlotów (wiosenno-letnich) w długi weekend po Święcie Bożego Ciała. Prawie każdy miałby większe szanse na wolne w pracy, a i dojazdy i powroty byłyby bardziej "na luzie".Pozatym już np. po Nowym Roku można by zaklepywać miejsce zlotu ( hotel, noclegi, jakiś pas startowy) Co wy na to?

[SPAMU¦]

[walkie]

[Tomaszi]

wszystko w 12 rękach zarządu

[henryk]

Warto rozważyć pomysł terminu. Popieram.

[walkie]

[llygas]

[Przemek_Docent]

Też jestem na "nie" co do dlugich weekendów. Chcę wtedy wyskakiwać gdzieś na 4 dni
Ale koniec czerwca (jak dwa ostatnie Zloty) mi pasuje.

[MaReK]

Tak Ci pasuje, ze przybywasz na 10 min i uciekasz

Pozdro,

[Pawel_W]

pomysł ze stałym terminem zlotu uważam za bardzo trafiony. Ustalenie ze zlot jest np w ostatni weekend czerwca lub pierwszy weekend lipca umożliwiło by wcześniejsze zarezerwowanie urlopów, czy obiektów na których zlot sie odbedzie. Przy takiej stałej dacie można też liczyć na większą frekfencję..


Inna myśl: skoro w przyszłym roku zlot zapewne bedzie we Wrocku to można by zaprosić też kolegów z południa z klubu www.roverclub.cz, dla nich taka sama droga jak np dla nas z wawy

[Przemek_Docent]

[Vit0]

Jestem na "nie".

Wydaje mi sie, ze optymalnym rozwiazaniem bylo ostatnie - ankieta, w ktorej kazdy zadeklarowal najlepszy dla siebie termin. Jesli taka ankieta przeprowadzona bedzie na pol roku przed zlotem to kazdy wie, ze takie terminy sa dostepne i ktorys sobie wybierze.

Jesli bedzie to jeden z dlugich weekendow to wiekszosc ludzi (ze mna wlacznie) od razu powie 'nie' (do dalo sie do tej pory zauwazyc). Kazdy chce ten czas spedzic glownie z rodzina i czesto gdzies z daleka od ludzi, zgielku itp. zeby miec czas dla siebie.

Moim zdaniem pomysl nietrafiony.

[Paul]

Stały termin? Jak najbardziej TAK
Długi weekend - zdecydowanie NIE

Główne powody były już wcześniej wymienione

[Ant]