poprostu przeczyścili , popsikali czymś i jest git. blokowało się takie coś co trzyma linkę od gazu, chyba, nie umiem tego nazwać. Wiem,że przepustnicy nie wyciągali bo bali się, że spadną sprężynki. Robił mi to znajomy.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 12:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pociągnę temat, bo podobny problem występuje u mnie w Roverze. Z tą różnicą, że przeczyszczenie przepustnicy i krokowca prawie nic nie dało (lepiej było przez kilka dni). Przepustnica po przeczyszczeniu wygląda jak nówka, wyjęliśmy ją i przeczyściliśmy specjalnym detergentem i w rękach się nie zacina. Krokowiec też zaliczył czyszczenie, ale tak jak pisałem pomogło to na parę dni.
Jakie macie sugestie co dalej ? Wymieniać krokowca (tu temu się skłaniamy z moim mechanikiem) ? Jeśli tak to gdzie takowy nabyć ?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Michał
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
Wymieniać krokowca (tu temu się skłaniamy z moim mechanikiem) ? Jeśli tak to gdzie takowy nabyć ?
Wymieniać albo podmienić na jakiś inny (jest kilku właścicieli R214 w Krakowie).
Co do drugiej części pytania, to pozostaje raczej tylko rynek części używanych...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum