Forum Klubu ROVERki.pl :: [416 SI 1.6 16V '95] Problemy ze ssaniem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 11:39
[416 SI 1.6 16V '95] Problemy ze ssaniem
Autor Wiadomość
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Sty 25, 2008 00:32   

alfa28 napisał/a:
a i jeszcze jeden problem cholera: chciałem wymienić filtr paliwa i zonk jak nie wiem - śruby pordzewiałe chyba się zrosły - psikałem wd40


a ostanio kolega dante pisal ze wymiana filtra paliwa to 10 min roboty :mrgreen:
dobre masz klucze ??
czasami pomaga przystawienie do lba sruby mlotka i walniecie z drugiej strony drugim mlotkiem, oczywiscie nie w kanty sruby

a rover po odpaleniu nie pracuje przypadkiem na 3 lub nawet dwa gary ??
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sty 25, 2008 00:32   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
alfa28 



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 29
Skąd: Kielce



Wysłany: Pią Sty 25, 2008 09:02   

na razie psikam wd i codziennie probuje odkręcić ale na razie nic z tego. Boję się, że urwę tego pierona i potem nie mam pomysłu co zrobić. Jeśli chodzi o palenie na 3 gary to nie wiem jak to sprawdzić - opisując stan rzeczy:
po uruchomieniu zimnego - przez kilka sekund jest ok a potem zaczyna pracować jak traktor - tuk tuk tuk - wyraźnie trzęsie silnikiem - po kilku minutach - jak obroty spadną do przepisowych 850 - wszystko jest ok.
wciąż czekam na przesyłkę od Toma - na razie wymiana świec nie pomogła.
 
 
soboc 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 116
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Pią Sty 25, 2008 11:03   

Najprościej otworzyć maskę i sprawdzić odłączając po jednej świecy nie trzymając drugą ręką przypadkiem masy bo będzie bolało. I jeżeli odłączysz świecę i nie zauważysz żadnej różnicy będzie to znaczyło że cos z tym garę jest nie tak.
Wtedy możesz przyłożyć świecę do masy i zobaczyć czy przejdzie iskra, jeżeli przechodzi to jedyne co mi przychodzi do głowy to sprawdzić rozrząd czy z zaworami wszystko oki (i tu nie jestem do końca pewien bo nie mam jeszcze rovera, nie wiem jak rozrząd w tym silniku wygląda - opieram się na doświadczeniach z innymi samochodami jakie miałem).

Tak się zastanawiam, jak go uruchamiasz nie dymi na czarno przypadkiem chodz by troche ?? lub jak go przygazujesz ??
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Sty 25, 2008 11:15   

Cytat:
Najprościej otworzyć maskę i sprawdzić odłączając po jednej świecy nie trzymając drugą ręką przypadkiem masy bo będzie bolało


kumpel robi to przez takie specjalne szczypce, nie trzymanie masy tez nic nie pomaga, sam widzialem jak go kopalo :)

soboc napisał/a:
I jeżeli odłączysz świecę i nie zauważysz żadnej różnicy będzie to znaczyło że cos z tym garę jest nie tak.


sposob dobry jesli jeden gar nie chodzi na stale, a tu jest mowa o chwilowych niedomaganiach zaraz po uruchomieniu
u mnie na cylinder (cylindry) dostaje sie petrygo czasami silnik na 2 lub 3 gary chodzi okolo 5 -10 sekund
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
soboc 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 116
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Pią Sty 25, 2008 12:27   

No widocznie kumpel nieźle przewodzi prąd, lub np stykał się przez ubranie o zderzak czy jakoś tak :mrgreen: . Ja tam bez szczypiec się obywam, chodz czasem za bardzo się zbliże i ałau :)
Co do tego że dzieje się to chwilowo chodzi mi tylko by potwierdzić czy działa nie na wszystkich garach. Jak to uda sie ustalić będzie można szukać dalej przyczyny w układzie zapłonowym. A tak wymiana kopułki czy palca może okazać się niepotrzebna.

Kiedyś miałem taką dziwną aukcje ze swoim autem, co kilka dni odwalał mi odpalanie na 3 lub 2 garach , iskra była, wszystko wygladalo oki. Siedziałęm nad tym długo i po 2 miechach , przypadkiem okazało się że gwiny w klawiaturze rozrządu były wyrobione i luz zaworowy sam się zmieniał. Co najciekawsze nigdy mi nie zrobił tego w czasie pracy, tylko zawsze jak odpalałem go na zimno, potem mu przechodziło po kilkunastu minutach. W tym przypadku to nie bedzie to zapewne, opowiadam to jako ciekawostke.
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Pią Sty 25, 2008 19:02   

AndrewS napisał/a:
Cytat:
Najprościej otworzyć maskę i sprawdzić odłączając po jednej świecy nie trzymając drugą ręką przypadkiem masy bo będzie bolało


kumpel robi to przez takie specjalne szczypce, nie trzymanie masy tez nic nie pomaga, sam widzialem jak go kopalo


Jak "kopie" :mrgreen: , to oznacza wymiane przewodow
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
alfa28 



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 29
Skąd: Kielce



Wysłany: Pią Sty 25, 2008 20:18   

Dzisiaj wymieniłem kopułkę, palec i przewody. Nie wiem jak z zapalaniem - bo sprawdzę po nocy (teraz niestety jak na złość mrozów nie ma wiec na 100 nie będę wiedział). ale niestety praca silnika się nie zmieniła. jak zapalam zimny silnik to po paru sekundach wskazówka od obrotów zaczyna drżeć - tak samo silnik - (drży w granicach 1000-1200) - silnik drży wystarczająco, że jest to odczuwalne na karoserii - wrażenie jest jakby za wcześnie chciał zmniejszyć obroty (wyłączyć "ssanie") - po kilku minutach obroty się stabilizują na wysokości 850 i już nie ma drżenia i wszystko jest ok - tak to wygląda jak samochód stoi - jak jeździ to zamiast drżenia jest czkawka. jakieś pomysły co dalej?
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Sty 25, 2008 21:57   

alfa28 napisał/a:
po kilku minutach obroty się stabilizują na wysokości 850 i już nie ma drżenia


cos za szybko spadaja te obroty do 850, przy tych temperaturach ssanie powinno chyba duzej
dzialac

ADAM1 napisał/a:
Jak "kopie" :mrgreen: , to oznacza wymiane przewodow


jesli przewod by byl zalozony na swiece i kopal to zgoda
ale jesli go sie zdejmie, to nie ma sily, prad szuka sobie najlepszej drogi do masy, a to, ze bariera jest tylko czlowiek ,to go malo obchodzi :mrgreen:

czesto w instrukcjach jest napisane ze takie sprawdzanie moze uszkodzic elementy ukladu zaplonowego
a raczej odpinanie na pracujacym silniku
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Sob Sty 26, 2008 11:19   

AndrewS napisał/a:
ale jesli go sie zdejmie, to nie ma sily, prad szuka sobie najlepszej drogi do masy, a to, ze bariera jest tylko czlowiek ,to go malo obchodzi


:mrgreen: :lol: :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Matius 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 606
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 25, 2010 21:10   

Witam,

mam podobny problem...


moje auto ma jakieś dziwne objawy... wymieniłem kable kopułkę palec świece filtr paliwa filtr powietrza wymieniłem też olej z filtrem oleju bo akurat był czas i dalej podszarpuje na ssaniu... mam rovera 200


obstawiałbym jeszcze na silniczek krokowy ale jakieś dziwne objawy by miał bo cały czas by szarpał raczej a to tylko na ssaniu :neutral:


zastanawiam się czy może syfu nie załapał z baku i na ssaniu po prostu przez ten syf paliwo nie może w dobrej ilości przejść a jak ssanie się wyłączy to już wszystko ok już chyba nie potrzebuje takiej dawki paliwa i na tyle może przez ten syf przejść... innej teorii nie mam ;(

kurczę smutne to bo tyle kasy wsadziłem myślałem że to pomoże a tu dupa nic...

Poradzi ktoś?
_________________
mam dużo części do r200 - zainteresowani pisać bo leży i się kurzy :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Problemy ze ssaniem
Wiechu Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Czw Lis 04, 2010 15:15
Wiechu
Brak nowych postów [R45] Problemy z hamulcami
ciamajda Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Pią Lis 07, 2008 00:20
Brt
Brak nowych postów [r45] Problemy z odpalaniem.
miuzziker Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Cze 19, 2012 19:12
bizon
Brak nowych postów [R45] Dwa problemy z elektryką.
KNA Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Nie Kwi 01, 2012 19:38
KNA
Brak nowych postów [420 SDi 97r] Problemy z silnikiem.
Silnik "skacze" przy ruszaniu.
ppavel Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Sob Paź 17, 2009 21:34
ppavel



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink