Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 44 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 12:36
Cytat:
Napiszcie mi proszę czy wychylenie wskazówki poza swoje ustalone położenie (np. do pozycji zaznaczonej czerwoną kreska na fotce nr 2) podczas gdy auto np. stoi w korku w niemiłosiernym upale jest rzeczą normalną ?... bo przyznam, że już do reszty zgłupiałem
Mam podobny problem i pytanie jaki był tego finał i co było przyczyną jakie jest rozwiązanieopis
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 12:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam
Miałem ten sam problem z moja 200-tką
Jak jechałem to wszystko OK, niewiele poniżej 2 mm od połowy. Jak wpadłem w korki to oczywiście wentylator chodził i chodził aż się zagotował
Zacząłem szukać przyczyny, sprawdziłem korek, czy głowica nie puszcza splin, wreszcie wymieniłem termostat, nadal nic; jak jechałem to |OK jak w korku w upał niemiłosierny to angielska herbatka
Zacząłem sie wreszcie przyglądać chłodnicy !!
Tak jest, prozaiczna sprawa chłodnica
Niby wszystko z nią OK, cała gorąca, nagrzewała się prawidłowo równomiernie ale....
jak przyjżeć sie tym cienkim "farfalom" po dotknieciu się sypało, korozja, jak spojżałem przez nią to neistety ale silnika nei można było dojżeć, cala byla zapchana
Wymieniłem kupujac używkę z Allegro no i problem mam z głowy. Koszt 200 zł za chłodnicę i zlatała całe Bieszczady łącznie ze Słowacją i dalej ją katuje po miescie w korkach. Wskazówka jak Piter prawi, nie drgnęła nic poza 2 mm przed połową
W wątku jest dokładnie ten "finał" (o który pytasz) opisany...
na wszelki wypadek zacytuję sam siebie :
Cytat:
Dzisiaj byłem podłączyć się pod TestBooka i diagnoza brzmi : wszystko jest w jak najlepszym porządku .
Wentylatory załączyły się grzecznie przy temperaturze 102° co sam osobiście na ekranie widziałem, w tym czasie oczywiście wskazówka grzecznie wychyliła się (jak to jest pokazane na fotce nr 2) do 3/4 swojej skali.
Czyli, nie komplikując sobie zbytnio życia stwierdzam: mój wskaźnik działa jak w większości samochodów osobowych.
Przez niemal cały czas pokazuje normalną temperaturę płynu, a jej ewentualny wzrost odnotowuje wskaźnik, informując mnie, że za moment załączą się wentylatory . Błąd wskaźnika może polegać na jego kalibracji, ale na to niestety nikt nie ma wpływu (to już jest tylko i wyłącznie wina producenta podzespołu). I co jeszcze ciekawe mój przypadek w naszym łódzkim serwisie nie był odosobniony.
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Podepnę się pod temat, bo też mam pewien problem (?) ze wskazówką temp. , tyle, że sytuacja jest odmienna tzn. wskazówka rusza się niewiele ponad dolną kreskę. Jak było jeszcze w miarę ciepło to kręciła się w okolicach 1/4 skali. Teraz jak jest chłodniej w czasie jazdy trzyma się koło tej mniejszej dolnej kreski.
Czym to może być spowodowane ?
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
uszkodzonym termostatem?? tak jakby był na okrągło otwarty
mimo uszkodzonego termostatu po pewnym jednak czasie (po całkowitym zagrzaniu motoru) wskaźnik powinien pokazać prawidłową temperaturę ... tak mi się wydaje
obstawiam, że trzeba się przyjrzeć czujnikowi wskaźnika (ten z pojedynczym przewodem)
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
mimo uszkodzonego termostatu po pewnym jednak czasie (po całkowitym zagrzaniu motoru) wskaźnik powinien pokazać prawidłową temperaturę ... tak mi się wydaje
a to sporo zalezy od temp. na zewnatrz
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
dodam jeszcze pytanie do Owsika: jak długo czekasz na nagrzanie silnika?? czy dłużej niż "kiedyś"
Tak jest odkąd jeżdżę tym autem, czyli od marca (12tys km temu). Wtedy też auto miało wymienione wszystkie płyny.
Dziś jeszcze specjalnie poobserwowałem wskazówkę podczas jazdy po mieście: jak stałem w korku to wskazówka osiągnęła właściwie swoją prawidłową pozycję (ok. 2mm poniżej środka), jednak zaraz jak wyjechałem na dwupasmówkę, to już po przejechaniu niedużego dystansu (ok. 1km) wskazówka spadła w okolice dolnej kreski.
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
jak stałem w korku to wskazówka osiągnęła właściwie swoją prawidłową pozycję (ok. 2mm poniżej środka), jednak zaraz jak wyjechałem na dwupasmówkę, to już po przejechaniu niedużego dystansu (ok. 1km) wskazówka spadła w okolice dolnej kreski.
No to mamy typowy objaw padniętego termostatu.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
A czy przez uszkodzony termostat auto mi się nie powinno zagotowywać w lecie w korkach ?
W Twoim przypadku termostat jest całkowicie otwarty i puszcza płyn na chłodnicę. Gdyby był zamknięty, to silnik by się przegrzewał. U Ciebie się wychładza.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Odkopuję wątek, żeby wyjaśnić do końca usterkę w moim R. Okazało się, że jednak to nie termostat (wymieniłem profilaktycznie na nowy), a winny jest czujnik temperatury (szukając "winnego" po drodze wymieniliśmy wtyczkę).
Kontynuując - wymieniłem w końcu ten czujnik, ale niestety na czarny a nie niebieski (pan na Żaglowej nie miał niebieskiego). Na początku działał dziwnie: raz pokazywał jak należy, po czym wyskakiwał w kosmos do końca skali, ale po dwóch dniach się uspokoił i działa jak należy - czary
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum