[przemek_w]

Witam
Kupiłem roverka z uszkodzonym silnikiem co opisałem tutaj: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=24557
Silnik już wyjęty. I teraz mam dylemat. Czy kupić silnik czy remontować.
Wymieniając silnik który zakładając, że dostanę z pewnego źródła, będę zapewnę musiał jeszcze trochę kasy dołożyć na paski, może HGF i jeszcze kilka rzeczy o których nie mam pojęcia ale ufam mechanikowi.
Remontując swój silnik wymienie panewki, zrobie szlif wału, głowicy, nową uszczelkę itd...właściwie kapitalny remont. Pewnie więcej będzie mnie to kosztowało niż wymiana ale czy nie będę miał "nowszego" wówczas silnika??

Co lepiej zrobić?
Jeśli już zdecyduję się na remont to poradzcie co powinienem zrobić. Ufam mechanikowi ale lubię wiedzieć też swoje rozmawiając z nim. Na przykład nie wiedział, że istnieje uszczelka nowego typu (na codzień robi różne auta więc wiedzieć nie musi), pokazałem mu również instrukcje sprawdzenia szpilek silnika. Co jeszcze mogę mu podpowiedzieć??


pozdrawiam
przemek

[SPAMU¦]

[AndrewS]

trudno jest cos doradzic

jak przeczytalem sobie opis silnika i dobor panewek oraz grupy selekcyjne itp. to jakos nie mam przekonania do jego remontu
sam producent nie przewiduje zadnych szlifow
wiec czesci o ile sa , sa to pewnie zamienniki, a im jakos nie ufam