Też myślałem że dużo , mi z kolesiem zajęło to około dwie godziny,podstawa do tej roboty to kanał . Dwie nakrętki od opasek trzymających zbiornik ,kilka opasek od wężyków i zbiornik w dół .Nie jest tak żle. Powodzenia
SPAMU¦
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 13:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 18:00
Teraz jechalem i zauwazylem, ze po prostu pompa ciagnie bardzo mocno ale cos blokuje paliwo na odcinku zbiornik - filtr. Pompa ciagnie tak mozno, ze wciaga ta gruszke a nawet wgniata sie przewod za filtrem, ktory dalem troche za miekki - zmienilem na przezroczysty. Dzis na trasie objawialo sie to tym, ze nie moglem jechac szybciej niz 90 bo brakowalo paliwa - pod maska to wyglada tak w tym wezyku, ze idzie 3cm paliwa i przerwa, znow 3cm paliwa i znow przerwa. Najpierw sprobuje dmuchnac powietrzem sprezonym w ten przewod... a pozniej zdejmowanie zbiornika
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Wrz 13, 2008 14:02
Zdjalem dzis gruszke i dmuchnalem w nia. Poczulem, ze nie idzie plynnie powietrze przez nia, wiec ja wywalilem i wstawilem rurke. Przejechalem sie i niby jest OK, zobaczymy jeszcze.
A co do gruszki, to po rozebraniu zauwazylem mnostwo syfu w zaworku wejsciowym (jakies blotko, niebieskie sznureczki, siersc mojego psa (wtf?), pewnie to bylo to. OBY.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum