Wysłany: Wto Gru 16, 2008 18:54 Jaja co nie miara w wydziale komunikacji
Panowie normalnie sam nie wierze w ta historie.Znalazlem dzisiaj czas wiec udalem sie ze wszystkimi dokumentami do Wydzialu w celu zarejestrowania.Pani na informacji sprawdzila dokumenty wszystko OK.Ide do okienka rejestracji kolejny raz sprawdzane sa dokumenty i Pani mi mowi ze nie moze zarejestrowac auta poniewaz na czesci dokumentow widnieje nazwa ROVER.MG a na drugiej czesci samo MG i mowi ze te dokumenty nie przejda weryfikacji.No chyba nie musze opisywac w jakim momentalnie nastroju byłem.Auto zostalo sprowadzone z Francji i ja odkupilem je juz tutaj wiec musialbym poprawic dokumenty w miejscu gdzie zostaly wystawione czyli na śląsku i w dodatku ja tego nie moge zrobic tylko osoba ktora go sprowadzila.Normalnie dwa tygodnie walczyłem żeby uzyskać korekte akcyzy a teraz to.Normalnie jakieś MG FATUM musze oczywiscie cos z tym zrobic,pogadac z jakims prawnikiem.Kolejne etapy mojej przygody bede opisywał.Pozdrawiam.
Oni tak tam mają, jedna bardziej kumata a druga mniej. Zanim zaczniesz tą całą bieganinę pójdź jeszcze raz do innej kobiety. Prawdopodobnie Twoje dokumenty będą ok.
Ja jak rejestrowałam swoją 200 to nazwa Rover nie przeszła i w dowód miałam wpisany Rower. Za drugim razem Pani twierdziła, że Rover 45 to i ok. Schody miałam przy podatku gdzie auto wycenili na 30 000. To było w zeszłym roku w maju...:)
No dzisiaj byłem kolejny raz w wydziale ale poszedłem do kierownika. On wezwał laske ktora sprawdzala dokumenty i razem stwierdzili że dokumenty do poprawy.Musialbym poprawic akcyze i dokument z urzedu skarbowego i to nie ja tylko osoba ktora sprowadzila auta a najlepsze jest to ,że do poprawy jest także faktura wystawiona przez komis francuski. Normalnie nie wierze. Nie zdziwie się jeśli sprawa będzie miała miejsce w sądzie. Teraz wychodzi na to że osoba od ktorej odkupowalem auto wprowadzila mnie w błąd,nie informując że musze dokonać takich zmian. PARANOJA. Jesli macie jakieś znajomości w wydziałach komunikacji w swoich miastach to spytajcie czy naprawde jest taki WIELKI PROBLEM jeśli w czesci dokumentach jest ROVER MG a drugiej samo MG.POZDRAWIAM
Mialem podobne przejscia.
U mnie dowalili sie o 3 punkty, ktore rzekomo nie byly przetlumaczone slowo w slowo i byly zamiast na 3ciej to pierwszej stronie - PARANOJA. Musialem poprawiac tlumaczenie i czekac kolejny dzien. Moj blad niedopatrzenie - pierwszy raz sprowadzalem sam sobie autko.
Pani w HDI pamietam zabila pytala czy 160 to marka czy model. Generalnie na kazdym kroku byl zonk. Kolejna sprawa nie popuszczaj na milimetr ludziom, ktorzy go sprowadzili. Ta ..olota za przeproszeniem od szrotow vw, audi i innego planktonu motoryzacyjnego to poprostu zabija i ma w dupie wszystko dopuki sie kolesia nie docisnie i postawi na ziemie. Od razu do sadu kolesia za wprowadzenie w blad. Ty masz biegac? Ty kupiles samochod z pakietem dokumentow i ma Cie to nie interesowac. Masz miec spojna TAKA sama nazwe wszedzie poczawszy od Faktury zakupu auta do karty pojazdu. Niech Ci poprawia tlumaczenia. Podaj nazwe od razu tych Panow na forum aby ktos mial rowniez ich na uwadze i ich cala ta firme jezeli by Cie zlali. A jak nie to stara, aczkolwiek nadal przerazajaco skuteczna Polska metoda. "Prosze Pania ale ja kupilem podwawelska" kilka ladnych usmiechow w wydziale szczegolnie do mlodszej funkcjonariuszki czy jak ich tam zwa i mysle ze bedzie po problemie.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 03 Lip 2008 Posty: 755 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 10:27
nie wiem czy jest ktos kto rejestrujac/ubezpieczajac MG nie mial jakis przygod
ja latalam z tlumaczeniem- ale tutaj akurat bez problemu zabrali dokumenty i poprawili z dnia na dzien, nie mniej w wydziale komunikacji drugie pol dnia spedzic musialam..
nie da sie ich uświadomić, że rover MG to jest to samo co MG masakra
_________________ Pozdrawiam - Brt
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 10:33
Bład, ze poszedłeś drugi raz od razu do kierownika. W takich instytucjach (również tu gdzie ja pracuje) nigdy nie robi się tak by przyznać całą rację petentowi i pojechac pracownika tylko odwrotnie. Gdybyś poszedł do innej laski może by przeszło...może.
walkie napisał/a:
Schody miałam przy podatku gdzie auto wycenili na 30 000. To było w zeszłym roku w maju...:)
No tego co mi sprowadził od razu bede go cisnal jak tylko bede mogl sie z nim skontaktowac. Co z wydzialem to ciagle jest mysl zeby ktorys z moich kumpli poszedl z upowaznieniem do innej Pani czy Pana i sprobowal zarejestrowac.
Heh...
Ja bym kombinował z rzeczoznawcą - niech wystawi kwit, że MG-Rover to firma, a MG to marka należąca do tej firmy albo coś takiego i po zawodach, a jak urząd się na to nie zgodzi, to poproś o interpretację na piśmie i pisemny powód odrzucenia Twojego wniosku, a potem to jedź z odwołaniami do wyższych szczebli.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 13:08
Joa napisał/a:
nie wiem czy jest ktos kto rejestrujac/ubezpieczajac MG nie mial jakis przygod
Nieskromnie się pochwalę, że u mnie obyło się bez przygód. Tylko na parkingu w kwitach najpierw miałem wpisany numer rej. "MG ZS", a teraz markę pojazdy mam wpisaną Rover Jak dyktowałem "emdżi zetes" to Panowie robili wielkie oczy, więc stanęło na zwykłym "Rover"
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maciej właśnie taki manewr robie.jestem po konsultacji ze znajomymi z wydziału prawa i znajomą Panią prokurator i jutro ide z nimi i prosze o powód odrzucenia na piśmie.a dalej najprawdopodobniej odwołanie instancja wyżej
Biorac pod uwage 0 awarii tych bardziej i mniej powaznych, niemal kompletną bezusterkowość i brak typowych humorków dla R...uwazam że tyle ile daliśmy
No to bez wątpienia, nie sugeruję, że przepłaciłeś albo kupiłeś babola. Po prostu nie orientuję się w cenach 75. Mnie wycenili Kajtka na 30 tys, w momencie gdy kupiłam go za 18 tys a na umowie było 15 200 PLN
Ale nie myslcie, ze w kombii jest latwiej zapakowac wiecej rzeczy
Moze ta odleglosc od polki do sufitu
A tak jak do Chorwacji jechalismy to naprawde wiele rzeczy weszlo do tego MG.
Nawet nasi znajomi co jechali Astra kombii mieli na dachu bagaznik i mialem
wrazenie, ze nie wiele wiecej rzeczy od nas
Ale moj tałrerek jest jedyny w swoim rodzaju
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum