Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200 1.4 16V] Problem z uruchomieniem silnika
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200 1.4 16V] Problem z uruchomieniem silnika
Autor Wiadomość
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



  Wysłany: Pon Gru 08, 2008 17:12   [R200 1.4 16V] Problem z uruchomieniem silnika

Witam!

Już 2 tydzień zmagam się z moim R200, ale może zacznę od początku. Pojawiły się objawy HGF, czyli cały płyn chłodniczy w oleju oraz spadek mocy. Wiec decyzja wymiana uszczelki pod głowicą, (planowanie głowicy, sprawdzona szczelność oraz wymiana uszczelniaczy na wałkach, wymieniona również uszczelka kol. dolotowego no i oczywiście uszczelka pod głowicą). Co prawda miałem problem z poskładaniem rozrządu ( koła pasowe mają dwa wycięcia na bolec- znalem opis na forum że bolec wałka ssącego ma być na IN a wydechowego na EX, rozrząd ustawiłem wg. instrukcji "http://www.roverki.pl/article.php?sid=402". Teraz tak paliwo podaje- gdy ściągnę świecę przy kręceniu rozrusznikiem jest mgiełka paliwa z nad tłoka, iskra jest na wszystkich świecach. Kiedy próbuje uruchomić silnik wydaję się jak by chciał "załapać" ale niestety nie zapali. Od czego zacząć sprawdzanie i co sprawdzić żeby to w końcu uruchomić???
Proszę o sugestie
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Gru 08, 2008 17:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
TARADAJA 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 210
Skąd: Stobno k/Kalisza



Wysłany: Pon Gru 08, 2008 18:47   

Z twojego opisu wynika iż pomyliłeś na kopułce lub bloku kolejność przewodów zapłonowych :wink: Sprawdzałeś to :?:
 
 
 
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



Wysłany: Pon Gru 08, 2008 20:29   

TARADAJA napisał/a:
Z twojego opisu wynika iż pomyliłeś na kopułce lub bloku kolejność przewodów zapłonowych :wink: Sprawdzałeś to :?:


Każdy przewód ma inną długość wiec na bloku nie ma szans ich pomylić, mało tego każdy ma swój numer od 1 do 4, na kopułce każde gniazdo też ma swój numer. Połączyłem wiec kable zgodnie z numerami na kopułce.
Może coś z elektroniką? Dodam że komputer był odłączany podczas remontu.

Od Kruszon: Poprawiłem cytat
Ostatnio zmieniony przez kruszon Pon Gru 08, 2008 21:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
TARADAJA 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 210
Skąd: Stobno k/Kalisza



Wysłany: Pon Gru 08, 2008 20:34   

A jak długo kręciłeś rozrusznikiem? Chodzi oto czy popychacze hydrauliczne nabiły oleju i ustawiły się w pozycji pracy? :?:
 
 
 
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



Wysłany: Pon Gru 08, 2008 21:24   

Oj kręcę ja już 3 dzień;-) nawet na dwa akumulatory bo prądu coraz mniej a i chłodno już. Raczej powinien odpalić bo jak ściągnąłem pokrywę wałków to było sporo oleju na wałkach.
 
 
 
drlubicz 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 239
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Gru 08, 2008 21:29   

sprawdź piny w kalkulatorze wtrysku skoro piszesz, że go rozłączyłeś , może któryś jest zgnity
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 12, 2008 17:52   

ja tam stawiam na pomylke w przewodach WN
skoro paliwo dostaje rozrzad ok, iskra jest, to nie ma sily musi odpalic
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Pią Gru 12, 2008 22:47   

Jeśli masz iskrę i paliwo to musi palić, jeśli nie pali to masz źle rozrząd. :roll:
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sob Gru 13, 2008 10:08   

R-200 napisał/a:
Jeśli masz iskrę i paliwo to musi palić, jeśli nie pali to masz źle rozrząd. :roll:


Niekoniecznie.

Nawet jak rozrząd jest dobrze zgrany z wałem korbowym, a są pozamieniane miejscami przewody zapłonowe (na kopułce albo na świecach) - to też będą kłopoty.
W rowerze jest na prawdę trudno to zrobić, bo nie dość, że każdy kabelek ma swoją długość, co od razu wskazuje, do której jest świecy przeznaczony, to jeszcze kabelki mają na sobie naniesione numery - do której świecy danego cylindra są przewidziane.
Jak są pozamienianie na kopułce, to sprawa jest prosta - pierwszy gar jest najwyżej na kopułce. Kolejność zapłonów to 1-3-4-2. Silnik, patrząc nań od strony przodu (kół rozrządu), kręci się w prawo. No to pozakładać te przewody tak - górna końcówka kopułki do pierwszego gara, następna końcówka, pierwsza w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) - to będzie do trzeciego gara, potem dolna do czwartego i ostatnia, po lewej, do drugiego.
i już, nie ma tu miejsca na filozofię.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



Wysłany: Nie Gru 14, 2008 17:11   

Odpalił nareszcie!!! :grin:
Z rozrządem i kablami wszystko było oki!
Coś mnie tknęło żeby posprawdzać czujniki no i zacząłem od czujnika temperatury cieczy chłodzącej, odpiąłem wsuwkę (tą brązową) i odpalił za pierwszym razem! Po wpięciu wsuwki z powrotem nie zapalił. Powtórzyłem palenie bez czujnika- odpalił, wpiąłem wsuwkę na pracującym silniku i poczekałem aż złapie temperaturę tzn. do momentu kiedy włączył się wentylator chłodnicy. Zgasiłem silnik, ostygł i od tego momentu pali na "dotyk". Wniosek z tego że komp błędnie zczytywał dane z czujnika, musiał jakiś błędów "nałapać".

Teraz muszę pojeździć trochę i kontrolować stan oleju i płynu chłodzącego oraz mocy- jutro mam pojechać na pomiar ciśnienia na tłokach, zobaczymy co wyjdzie :>
 
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Nie Gru 14, 2008 22:51   

Wymień czujnik temperatury. :lol:
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



Wysłany: Pon Gru 15, 2008 18:24   

Wydaje mi się że nie ma potrzeby wymieniać czujnika temperatury, bo załącza wentylator prawidłowo, (kiedy wskazówka temp. jest niewiele poniżej 3/4 skali). Za pierwszym razem tylko był problem, po złożeniu silnika :/


P.S.
Podziękowania dla oprawca_1978 kierowałem się Twoim opisem wymiany uszczelki pod głowicą.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Gru 16, 2008 18:03   

gollukas napisał/a:
Wydaje mi się że nie ma potrzeby wymieniać czujnika temperatury, bo załącza wentylator prawidłowo, (kiedy wskazówka temp. jest niewiele poniżej 3/4 skali). Za pierwszym razem tylko był problem, po złożeniu silnika :/


P.S.
Podziękowania dla oprawca_1978 kierowałem się Twoim opisem wymiany uszczelki pod głowicą.


O, kurde, moje wypociny komuś się przydały? Normalnie aż się przewrócę z wrażenia.

A tak na poważnie - komunikuj na bieżąco co się z silnikiem dzieje.

Acha - opisz dokładnie, jak i co robiłeś, podziel się wrażeniami.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
gollukas 




Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 29
Skąd: Ropczyce



Wysłany: Czw Gru 18, 2008 15:16   

Od remontu minęło jakieś 700km, silnik sprawuje się nawet nawet jeśli chodzi o moc. Po remoncie sprawdzałem ciśnienie na tłokach i tu dziwna sprawa na 3 tłoku 8 mpg na pozostałych ok 10,5 płyn chłodniczy na jednym poziomie, olej minimalny ubytek. Z rury wydechowej lekki biały dymek- wydaje mi się że w granicach normy jeśli chodzi o grudniowe temperatury. Myślę żeby zrobić jeszcze tak z 1000km i jeszcze raz sprawdzić ciśnienie. Kolega mechanik doradzał mi wstrzyknąć troszkę nafty na tłoka i zostawić auto na 24 godz. - być może któryś pierścień jest zapieczony. Dodam że w głowicy nie były robione zawory- wiec może uszczelniacz. Moje pytanie: czy uszczelniacze można wymienić bez ściągania głowicy??
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1792



Wysłany: Czw Gru 18, 2008 15:25   

gollukas napisał/a:
wstrzyknąć troszkę nafty na tłoka i zostawić auto na 24 godz

oczywiscie wymienisz po tym zabiegu olej
gollukas napisał/a:
Moje pytanie: czy uszczelniacze można wymienić bez ściągania głowicy??

mozna, ale takie rzeczy robi sie przy okazju sciagnietej glowicy.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1134 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10941
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Gru 18, 2008 15:26   

gollukas napisał/a:
czy uszczelniacze można wymienić bez ściągania głowicy??

da się, ale nie jest to latwe :/
gollukas napisał/a:
Dodam że w głowicy nie były robione zawory- wiec może uszczelniacz

uszczelniacze raczej nie mają nic do kompresji, one tylko pilnują, żeby olej nie przedostawał się ze skrzynki rozrządu do kolektorów przy trzonkach
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [Rover 200 1,4 SI] problem z uruchomieniem silnika
Biniu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Sro Maj 27, 2009 11:13
R-200
Brak nowych postów [R 200 VI] - problem z uruchomieniem silnika podczas deszczu
freetibet Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Lut 16, 2010 08:20
freetibet
Brak nowych postów SOLVED [R200 1,4 99'] dziwny problem z uruchomieniem!!!
po regeneracji rozrusznika i przewodu masy
peka1980 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Wto Kwi 08, 2008 20:03
peka1980
Brak nowych postów [r220 SDi 98r] Problem z uruchomieniem.
mossberg Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pon Sty 21, 2013 12:00
Julek



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink