Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 43 Skąd: wawa
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 10:10
Witam proszę o podpowiedź chce kupić tarcze do mojego rovera 200Si 1.4 1999 . założenie jest takie że muszą być to tarcze nawiercane. chciałem kupić mikody ale po wykonaniu telefonu do firmy mikoda dowiedziałem się ze firma ta produkuje tarcze wentylkowane do tego rovera ale one nie pasują ... pan widać razcej nie był bardzo kompetentny w udzieleniu mi odpowoiedzi na pytanie dlaczego tak jest i jakie tarcze bedą pasowac bez wymiany zacisków... proszę o poradę jakie tarcze nawiercane będą pasować w 100% do mojego modelu z firm które produkują tarcze nawiercane . zastanawiałem się jeszce nad zimmermanami ale one sa strasznie drogie i nie wiem czy pasują ... numer jaki znalazłem "280 3153 50" ... proszę o propozycje tarcz nawiercanych które pasują o r200
pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 10:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 10:33
Pan miał racje, w tym roczniku raczej masz już lite tarcze z przodu, a jak lite raczej nie będą nawiercane chyba, że dasz gdzieś to zrobić. Żeby założyć tarcze wentylowane (i nawiercane wtedy można np. bardzo dobre Mikody ) trzeba zmieniać zaciski. Jak znajdziesz tarcze lite nawiercane też chętnie skorzystam
chyba, ze miał coś nagrzebane wcześniej, ale jeśli nie, to wymiana jarzm i zacisków jeszcze by doszła, żeby założyć wentylowane. Zouzia Ty też masz lite tarcze
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 43 Skąd: wawa
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 10:57
mam standardowe beznadziejnie hamujące lite tarcze . mam kolejne pytanie kupiłem kloki textara te droższe i sie zastanawiam co to jest ten pytąg metalowy jak na zdjeciach ... czy to jaki s czujnik zużycia? wczoraj próbowałem złożyc na próbe ale nie wiem jak to założyć na zacisk ten metal przeszkadza obciąć go diaxem czy nie? bo klocek ogólnie pasuje wymiarem ...
dobrze kombinujesz, to czujnik zużycia. Jak się klocki będą kończyć to ta blaszka będzie tarła o tarczę i będzie piszczeć. Nie obcinaj tego, na bank musi wejść
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Do wewnątrz ta blaszka idzie. Zewnętrzne klocki sa bez blaszki. W szczególnych przypadkach czasami trzeba podszlifować krawędź styku z prowadnicą, ale to jak naprawdę nie chcą wejsć. W roverku nie miałem takiego problemu, Ojczulek w golfie raz musiał delikatnie szlifować klocek. Wszedł ale bardzo ciasno.
Ale co to znaczy beznadziejnie hamuja? Grzeja sie? Mierzyles droge hamowania? Nawiercane albo nacinane tarcze poprawiaja hamowanie, ale wtedy gdy hamulce sa intensywnie uzytkowane. Przy pojedynczym hamowaniu duzej ronicy nie ma a moze byc nawet gorzej jak zalozysz jakies bardziej wyczynowe klocki ktore trzeba zagrzac zeby hamowaly.
A robiles tak? Bo mi sie raz zdazylo na autostradzie zahamowac z 200 prawie do 0. I jakos zyje, oczywiscie przegrzalem klocki i pod koniec hamowanie bylo juz slabsze, ale to wina klockow a nie tarcz. Standardowy, seryjny zestaw powinien spokojnie wytrzymac jenorazowe hamowania z Vmax do zera.
Aha, jezdzilem na tarczach, nacinanych, nawiercanych, na sportowych klockach. w aucie do kjsow dalej jezdze wiec porownanie mam.
[ Dodano: Pon Gru 22, 2008 15:32 ]
michone napisał/a:
http://www.ebcbrakes.pl/samochody/testklockow.html przydatny link
"4. Tarcze frezowane (ATM) i perforowane (Zimmermann) na suchej nawierzchni minimalnie skracają drogę hamowania, za to w widoczny sposób polepszają chłodzenie hamulców."
pod koniec hamowanie było słabsze...? chyba nigdy nie miałeś takiego hamowania... ja miałem na seryjnym komplecie gładkich ATE , całe szczęście ze miałem gdzie uciekać poboczem bo został bym na dupie drugiego samochodu. Prędkość kolo 190km poniżej 80km hamulca już praktycznie nie było... Na obecnym zestawie zimmermana przy podobnym hamowaniu na szczęście nie awaryjnym tylko testowym pod koniec czułem już że jak to powiedziałeś słabnie jednak do końca działały wynik był bez porównania. Wiadomo ze takich prędkości nie rozwija się codziennie i ktoś powie po co nacinane tylko ze te nacięcia dają najwięcej przy hamowaniach nagłych gdzie nie ma czasu na hamowanie pulsacyjne tylko trzymasz hamulec w podłodze i starsza się uciekać gdzie się da... przy zwykłych tarczach masz murowany klocek w pedale...
Mialem, mialem. Przy cywilnej jezdzie raz, predkosc licznikowa jakies 220km/h. Zestaw ATE+Ferrodo Premier. Takie same klocki miales przy tych tarczach ATE i przy wierconych Zimmermanach?
Oczywiście ze inne w standardzie ATE obecnie DS performance wiadomo ze nie można ich porównywać z seryjnymi ATE jednak tarcze zimmermana zapewniają dużo lepsze chłodzenie i odprowadzenie pyłu dzięki czemu klocek dużo trudniej zeszklić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum