Moj blad, myslalem, ze 180konne cupry nie byly w wersji awd. Ale dalej mi to sie wydaje dziwne, 40 koni wiecej, strat na awd nie ma co liczyc, bo to jest dolaczany naped i jak nic sie nie slizga to ciagnie tylko przod.
Co do biegow - diesle maja wlasnie krotsze biegi, przytosowane do charakterytyki tych silnikow - waski zakres obrotow uzytkowych + olbrzymi spadek mocy po przy zbyt duzych obrotach (to widac na wykresach).
Moc jest zawsze zwiazana z momentem, a ten kto twierdzi, ze moment odpowiada za przyspieszenie niech mi wytlumaczy dlaczego bolid F1 majacy okolo 300Nm przyspiesz od 0 do 100 w 2s
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 20:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sd maja pompe na linke a sdi maja na potencjometr i sygnał idzie kablem na kompe i komp steruje pompą
Dokładnie.
W serii L bez IC (86KM) oczywiście jest pompa sterowana mechanicznie i układ sterujący MEMS Diesel.
W serii L z IC (105KM) jest pompa sterowana elektronicznie i układ sterujący BOSCH EDC.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Ps Znam Ziomka co ma Roverka SDI i pompę na linkę! Ale to przez to ze dał ciała przy zakupie i nie zaciekawiło go to dlaczego auto jest dość mułowate jak na 105KM i po zakupie okazało się ze ma SDI ale przelożoną pompe mechaniczną od zwykłego SD spalanie Tez Wyższe
Markzo jedna uwaga bo od pewnego czasu na forum chodzi mit o słabej skrzyni PG1... chodzi chodzi a jako użytkownik nie mogę powiedzieć o niej złego słowa a nawet powiem ze to jedna z lepszych skrzyń jakich używałem. Faktem jest ze właśnie sie szykuje do kompleksowej regeneracji wymiany wszystkich łożysk jednakże jak na 140tys. przebiegu w samochodzie który przenosi jednak duża moc a w ostatnim dużo większą nic seryjnie jest to dobry wynik.
PS z ciekawostek skrzynie w subaru, evo padają po podniesieniu mocy co 40-70tys.
Sam bym się chętnie dowiedział niestety z powodu licznych modyfikacji oraz nieprzewidzianych przygód od pół roku nie mogę dojechać na hamownie... wiec mogę jedynie celować w przybliżone wartości. Obecnie zrobiony jest kompletnie wydech łącznie z DP na przelotowych tłumikach, do tego poprawiony dolot na wkładce K&N, do tego wymieniona i przebudowana sprężarka z większą muszla zimna i wirnikiem, zwiększone doładowanie z seryjnego 0,47 bara na 0,85. Obecnie na zimne skręcone do serii. Reszta modyfikacji raczej bez znaczenia przy hamowaniu typu cala zawieszenie kit koni sport plus vogtland regulowane. Szacunkowe wartości kolo 240-250km. Jeśli dobrze pójdzie to wybieramy się grupowo na początku lutego na hamownie do kreatora... http://forum.roverki.eu/v...=34878&start=80 jak zdarzę i dopisze pogoda to zostanie do tego czasu złożona na nowych częściach skrzynia oraz uszczelniony kolektor ( który niedawno wydmuchało ) plus założę EBC greddy z 3 mapami 1bar 0,8 oraz seria. Oczywiście chętnie się podzielę wykresami.
Spoko to będzie jak skończę całość i pojadę na hamownie
oki zapomniałem ze miałem przestać pisać skrótami myślowymi i bardziej obrazowo
więc DP downpipe - cześć łącząca sprężarkę z układem wydechowym http://www.gruppe-s.com/Subaru/subex/helixv3dp.jpg bardzo ważna przy robieniu wydechu pod turbo... na 2 przelotowych tłumikach oczywiście chodzi o resztę układu wydechowego( dwa duże tłumiki o wolnym przelocie spalin) cały układ na 2,5 cala.
sprężarka została rozłożona na części wypiaskowana, została z niej tylko strona ciepła http://images32.fotosik.p...a86f9710med.jpg (cześć żeliwna ciemna) czyli ta łącząca DP oraz kolektor i dołożona większa strona zimna (cześć jaśniejsza mieszanka aluminium) mająca na celu zapewnić większy potencjał sprężarce( prawdopodobnie od T28) całość złożona na nowych gratach wirnik uszczelki pierścienie itd..
EBC Electronic Boost Control czyli zabaweczka pozwalająca nam po wpięciu kontrolowanie z kabiny zadanego doładowania sprezarki. Najczęściej składa się z centralki z wyświetlaczem oraz elektromagnetycznego zaworka.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 11:31
und alles klar - nie znam niemieckiego ale chyba tak to się pisze/mówi To teraz będę wiedział co nie co na temat DP i zimnej muszli to jak już będziesz po hamowaniu to rzuć wykresy albo przynajmniej suche dane
Kolego Dobryziom bo nie odpowiedziałeś mi na jedno pytanie które mnie nurtuje troszke mianowicie cytowałeś ze strony która podawałeś ze Golf V GT -2,0TDI Przed modyfikacja 140KM/320Nm 0-100 km/h 9,6 s a mój Rover 220Sdi seria czyli 105KM i 210NM kula sie ponizej 10s czyli bardzo porównywalnie z Golfem o którym mowa tak?? a w rzeczywistości golf V objedzie mnie bez problemu.... Moim zdanie ten wynik Golfa jest mierny poprawcie mnie jesli sie mylę!!
Dobry, o skrzyni to czytałem tu już kilka lat temu, kiedy to chyba Przemek_Docent podkręcił ciśnienia doładowania i zaraz po tym wywaliló łożyska w skrzyni. Pewnie wynikało to z tego, że łozyska były już pewnie jakoś tam zużyte, Ty z tego co kojaże zregenerowałeś skrzynie na początku;)
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Kolega mr na byłym docentowym tomcacie (już wtedy to był mr'owy tomcat ) właśnie te łozyska "zaszumił" Moja skrzynia wytrzymała 140kkm (a może więcej miał i łożyska poszły (wałek sprzęgłowy i mechanizm róznicowy), jakiś szzcególnie wybitny wynik to to nie jest tym bardziej, że to nie jedyny taki przypadek na forum ... no i mogłaby być odrobinę "szybsza" (mam na myśli możliwosć szybkiej zmiany biegów). W przypadku zespołu napędowego w dieslach moim zdaniem to jednak najsłabsze ogniwo. Gdyby ją zrobili na 300 niutków to podejrzewam, że jej żywotnosć byłaby sporo dłuższa...
Brt a mógłbyś podać źródło tych 300niutkow... bo dla mnie to jakiś mit który ktoś kiedyś napisał i się tak ciągnie i ciągnie Firg ale zobacz ile wazy golf a ile R220
No wiem waga wagą ale golf ma 30KM i 100NM wiecej wiec to bardzo duża różnica która powinna zniwelować ta wage co nie?? chyba ze sie myle osobiście nie podejmowałem golfaV 2.0tdi 140konnej seri ale sądze ze zjadł by mnie a patrzac na tabele powinienem mu siedzieć na ogonie co nie?? hmmm dość ciekawe to wszystko
[ Dodano: Sob Sty 17, 2009 16:18 ]
golf waży 1281KG z tego co wycztałem Roverek 1105 KG czyli różnica 176kg to przy tej róznicy mocy ta waga nie powinna stawiać takich oporów
golf wazy trochy więcej 1320kg czyli różnica 200kg to już bardzo dużo... (wystarczy podpiąć to pod wzór który podsyłał piter34) poza tym to co powiedział kolega wyżej inne przełożenie biegów zobacz ze golf ma 6 biegów...
Wystarczy spojrzeć, że to 20% różnicy wagi, a we wzorze na przyspieszenie obie wartości (siła i masa) są w pierwszej potędze, więc to się prawie bezpośrednio przekłada.
Do tego na 100% przełożenia są inne, a do tego inny rozmiar opon (to też ma wpływ na moment na kołach!!!) i pytanie o dokładną charakterystykę momentów.
Tak naprawdę, żeby dobrze i dokładnie prowadzić takie dyskusje teoretyczne, powinniśmy mieć po 5 lub 6 wykresów momentu na kołach dla każdego auta - wykres dla każdego biegu i wtedy można dokładnie porównywać.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Brt a mógłbyś podać źródło tych 300niutkow... bo dla mnie to jakiś mit który ktoś kiedyś napisał i się tak ciągnie i ciągnie
na 300 to bym chciał, żeby była robiona
opis i przełozenia dla roverków po lifcie jest tu:
http://mgfnl.nl/powertrain-brochure.pdf
wg broszury, standardowo te skrzynie są robione do 216Nm a w wersji wzmocnionej (Uprate - do 240Nm) były stosowane w R25 i 45 iDT oraz z silnikiem KV6 w R45/ZS. Niestety do model przed 2000r nie mam żadnego źródła.. ale nie sądzę, by była na wieksze momenty wcześniej robiona.
według tych danych faktycznie wygląda to biednie oczywiście producenci zostawiają zawsze margines bezpieczeństwa czyli od 15 do 20 % co daje w przypadku wersji poprawionej 276-288Nm i bardzo prawdopodobne ze jeszcze mieszczę się w tych granicach dlatego nie mam jeszcze poważnych problemów dzięki Brt jak będę ustawiał mapy będę pamiętał żeby nie przesadzić z niutkami.
moim zdaniem najrozsądniej po prostu podnieśc do bezpiecznych granic moment ale przede wszystkim wyrównać jego krzywą w mozliwie szerokim zakresie - żeby auto jechało "zawsze" powodzenia i pochwal się wykresem jak bedziesz po strojeniu
Plus jest taki, że lecą łożyska, wiec ewentualna naprawa nie jest szczególnie skomplikowana a i podobnio można dorwać łożyska o wyzszej nośności ale co gdzie i jak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum