Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1994
Witam. Mam problem z moim Roverkiem 827, na wolnych obrotach silnik faluje. Obroty spadają do około 400 i wskakują do 1000. Czasami jest ok, trzyma lekko poniżej 1000. Zimny silnik chodzi równo, jak się lekko nagrzeje zaczyna wariować. Co może być przyczyną? Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 21:12, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 12:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czy jak się całkowicie nagrzeje jest lepiej (np. po kolejnych 10-15 minutach pracy silnika), czy cały czas tak samo falują?
Czy masz LPG?
Który rocznik auta (dodaj do tematu)?
Czy zapala Ci się kontrolka "Check Engine" lub "PGM-FI"?
Czy próbowałeś odczytać kody błędów z komputera?
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
My 1989 827 SLi started to overrev sometimes and then hunt. This would be accompanied by 14 (I think ) flashes on the computer LED.
The cause was blocked water ways to the electronic air control valve. Once cleared out the idle problems were solved. I think it caused confusion with the air valve convinced the engine was still cold while the ECU was being told otherwise by the water temp sensor.
I saw the technical question regarding the hunting idle and looked it up in my documentation regarding the 2.5/2.7 PGMFI system. The 14 red blinks on the ECU matches the "idle speed hunting from 1200 to 1500 rpm erratic idle "symptom indicated" condition which gives "EACV electrical fault" as the cause where EACV is Electronic Air Control Valve.
U Ciebie przyczyna może być inna (mój 827 jest unieruchomiony, więc na razie nie mogę porównać układów z 623), ale oba modele są obsługiwane przez hondowski komputer wtrysku PGM-FI (w różnych wersjach, ale ten system generalnie zachowuje się podobnie), więc przyczyny też mogą być podobne.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 13 Skąd: Gorzów i okolice
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 17:46
Na rozgrzanym silniku jest tak samo. Nie mam LPG, przebieg 125 tys, do kompa nie zaglądałem, bo zupełnie się na tym nie znam. Świece i kable w/n wymieniłem.
Kod błędów odczytuje się z diodki na kompie.
ZTCP to on jest pod fotelem kierowcy.
Musisz poszukać opisu systemu PGM-FI do tego modelu, ale ja bym obstawiał, że przyczyny są podobne jak u mnie, czyli zaworek termiczny wolnych obrotów lub nieszczelność kolektora dolotowego.
Stawiałbym na zaworek lub brak przepływu płynu wokół niego.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 18:43
(uwaga w poście są błędne informacje, naprawdę komp pgmfi jest pod fotelem pasażera a skrzyni pod kierowcy)
Tak jak piszą koledzy najpierw trzeba sprawdzić czy komp pod fotelem kierowcy nie wywala błędów, czerwona lampka jest z tyłu fotela. Np 14 mignięć to coś złego z opisywanym wyżej tzw krokowcem, 'idle control valve' (workshop manual str 222)
Natomiast z przodu fotela jest zółta dioda, jeśli się pali lub miga to obroty są zaniskie lub zawysokie, wtedy wymagana jest regulacja.
Następnie sprawdziłbym zawór 'automatycznego ssania' , nie wiem jak to się nazywa ale wygląda jak statek kosmiczny:
Te urządzonko napina dzwigienkę przepustnicy gdy silnik jest jeszcze zimny żeby zwiększyć obroty, Możesz ją spokojnie odpiąć i zaobserwować czy nadal będą się działy te cyrki z podwyższonymi obrotami, jeśli nie to znaczy że to jednak to nie to.
U mnie jałowe obroty są ~500, a na gazie nawet jeszcze mniejsze.
Podwyższone obroty mogą też być przez wadliwy czujnik temperatury silnika, a dokładnie ten na bloku silnika, pod przepustnicą, obok zaworu odpowietrznika. Ale nie wiem jak go przetestować, jak coś znajde to zapodam info. Ale wydaje mi się że jak odepniesz wtyczkę (okrągła z jednym kabelkiem) to komp będzie myślał że silnik jest cały czas zimny i cały czas będą podwyższone obroty.
[ Dodano: Sro Kwi 08, 2009 12:27 ]
Dzisiaj rano i mnie dopadł opisywany tutaj problem. Odpalam autko na benie, pgmfi miga na czerwono, silnik jakby się dławi faluje, zaglądam pod fotel a tam czerwona lampka miga 14..14...14...14...14. no nic, przełączam na gaz i w drogę, nie miałem czasu na jakieś diagnozy. Jazda makabra, szczególnie że długo stałem w korku, poruszanie się skokowo, bo silnik sam dodawał gazu, z 400obr na ~1000 tak jak tutaj opisywal autor.
Podczas jazdy już nie było to odczuwalne aczkolwiek chyba zauważyłem spadek mocy.
Później jak już dojechałem do roboty to gasze silnik i odpalam jeszcze raz (wcześniej bałem się że już ponownie nie odpale). Po restarcie silnika problem znikł, brak kontrolki, obroty stabilne na ~400 rpm.
aha, dokładnie wczoraj po powrocie do domu odkarzałem klimę, poprzez wpuszczenie pianki bezpośrednio do obudowy parownika za schowkiem, poprzez zrobioną wcześniej lutownicą dziurkę. Więc skojarzyłem ten fakt że pianka mogła się rozpuścić i polecieć na wiatrak i przez niego wylecieć na wiązki przewodów i zrobić jakieś zwarcie, i np komp myślał że to spręzarka klimy się włącza i zapodawał większe obroty. Ale może to tylko zbieg okoliczności, sprawdzę dzisiaj ten wężyki do Idle control valve.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum