[r_afal]

Wczoraj wracając z pracy po zmianie biegu puściłem sprzęgło i pedał mie powrócił do góry, tylko zatrzymał się w połowie, ale biegi dało się normalnie wrzucać. Kilka razy wcisnąłem sprzęgło i wróciło do góry i niby wszystko dobrze, tylko jak przyśpieszam to pedał sprzęgła lekko się unosi do góry, a jak puszcze gaz na biegu to pedał lekko opada, jest to wyczuwalne na wszystkich biegach oprócz 5 im niższy bieg tym silniej jest to odczuwalne. Pedał wykonuje ruch tak 2-3 cm, biegi mogę zmieniać normalnie. I jeszcze jedno, chodź nie wiem czy to ma jakiś związek ze sprzgłem, ale jak się zatrzymam na skrzyrzowaniu to czuje zapach spalonej gumy, jak podniosłem maskę to widać że spod dołu silnika tak jak by lekki dymek się unosił, nie jest to woda czy coś takiego, wyraźnie czuć że jest to jakaś duma. Jakiś miesiąc temu wymianiali mi skrzynię biegów na podabno taką która ma przebiek 80 000km. Ma ktoś jakiś pomysł co się dzieje?

[SPAMU¦]

[kostas]

Proponuję zacząć od nauki języka polskiego, następnie można zabrać się za sprzęgło w swoim aucie.
Wydaje mi się, że łozysko oporowe Ci sie sypie, a ten dymek o zapachu spalonego plastiku to może byc taki plastikowy element do tego łozyska. (nie wiem jak sie to nazywa)