Wszystko zależy od tego jaki silnik masz w samochodzie...
Jeżeli silnik jest zasilany przez gaźnik to można śmiało założyć instalację I generacji, czyli najprostszą i najtańszą. W większości przypadków jednak silniki ROVERkowe posiadają wtrysk jednopunktowy lub wielopunktowy. Jeżeli silnik posiada wtrysk jednopunktowy to jesteśmy skazani na instalacje II (instalacja podciśnieniowa z komputerem) lub III generacji (ciągły wtrysk gazu z rozdzielaczem) oraz nieliczne instalacje wtrysku gazu IV gen. (sekwencyjny wtrysk gazu) potrafiące obsłużyć tzw. tryb full-group (każdy wtryskiwacz podaje tyle samo paliwa). Jeżeli silnik jest zasilany wtryskiem wielopunktowym, to mamy do wyboru instalacje od II generacji w górę. Kolejne kryterium do materiał, z którego wykonany jest kolektor ssący.
W przypadku silników serii K mamy do czynienia z kolektorem ssącym wykonanym z tworzywa sztucznego (wyjątek to 1.4 8V). W związku z tym zaleca się montaż instalacji LPG co najmniej III generacji (czyli wtrysku gazu fazy lotnej). Dzięki temu unikniemy ewentualnych tzw. strzałów w kolektor spowodowanych złą regulacją LPG lub zużyciem elementów układu zapłonowego. Można oczywiście zamontować instalację II generacji, ale w takim przypadku musimy dopilnować, aby zamontowano odpowiednie zabezpieczenia (tzw. gwizdki na kolektorze ssącym oraz klapki na obudowie filtra powietrza). Montaż instalacji II generacji oznacza także pogorszenie osiagów samochodu (zarówno na gazie, jak i na benzynie w porównaniu do stanu sprzed montażu) związane z obecnością w okolicach przepustnicy tzw. miksera zmniejszającego średnicę dolotu.
Obecnie najlepszym rozwiązaniem jest montaż instalacji IV generacji.
W przypadku silników z kolektorem ssącym wykonanym z metalu (silniki Hondy oraz silnik 1.4 8V serii K, dzięki metalowemu kolektorowi mniejsze ryzyko uszkodzenia go podczas wybuchu powrotnego gazu, czyli tzw. strzału) można śmiało montować instalacje od II generacji w górę (tutaj również powinno przypilnować gaziarzy, aby zamontowali zabezpieczenia).
Generalnie zaleca się rozważny wybór producenta instalacji gazowej (najlepiej wybierać produkty renomowanych firm, np. BRC, Landi Renzo, Lovato) oraz zakładu montującego gaz (najlepiej zasięgnąć opinii znajomych oraz przeszukać Internet). W wielu przypadkach kluczem do sukcesu jest umiejętne skalibrowanie/wystrojenie instalacji. W przypadku instalacji IV generacji bardzo dobre recenzje zbiera instalacja ze sterownikiem Stag 300. Jest ona jednocześnie dobra i tania. Przed montażem warto zażyczyć sobie montażu wtryskiwaczy PlaniJet lub MagicJet oraz reduktora firmy Europegas EG.
Ostatnio modnym wśród użytkowników niechcących pogorszyć dynamiki samochodu staje się montaż tzw. blosa. Oferty sprzedaży blosa można znaleźć tutaj. O zasadzie działania blosa można poczytać tutaj
W dowodzie jest wzmianka o LPG więc chyba do wymiany
Myślę, że ok 1,5l gazu więcej
W 1,4 8V masz kolektor metalowy, więc dobra instalacja II generacji powinna wystarczyć i jest duuuużo tańsza.
Mam w swoim Poldasie 1.4 MPI wstawiony gaz na jesieni 2004. Do dziś przejechałem na niej prawie 100 tys. km przez prawie pięć lat. Nigdy mnie nie zawiodła gazownia, jeżdżę dużo, rocznie ponad 20 tys km, zima-lato. II generacja oparta o podzespoły Tomasetto (parownik, wielozawór, mikser) i elektronikę polską (LechoLpg typ MiniLambda, najprostszy).
Średnie spalanie gazu przez poldka, gdy jeszcze odbijał wielozawór układało się w wartościach 8 - 9 litrów gazu. W lato, przy spokojnej jeździe bez szaleństw powtarzalnie uzyskiwałem nim zużycia gazu na poziomie 7,5 na sto km, a przecież codziennie do Warszawy i z powtorem, 80 - 100 i więcej km dziennie.
Dobrze założona instalacja II generacji jest niezawodna i niezniszczalna.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Ostatnio sprawdzałem ile mój pali i wyszło 8,6l gazu w cyklu mieszanym. Zastanawiam się nad czymś takim jak blos, bo wkurza mnie ściśnięty dolot powietrza... Co o tym sądzicie?
Sekwencja fajna sprawa i na pewno na tym będzie dobrze działać.
Blos- nie legalne w PL. do aut z sondą lambda musi być sterownik elektroniczny.
Po montażu dostajesz FV i możesz już jeździć, jak policja zatrzyma to tłumaczysz że dopiero zamontowałeś i jeszcze nie masz homologacji.
Później jak już masz homologacje to razem z FV zanosisz do wydziału komunikacji i od ręki bijają pieczątkę LPG.
Przez pierwszy rok od montażu nie musisz robić przeglądu, chyba że akurat wypada Ci przegląd techniczny i masz wbitą pieczątkę LPG - wtedy niestety więcej zapłacisz na stacji diagnostyczne. Warto więc tak sobie to czasowo rozłożyć żeby nie płacić od razu więcej za badanie diagnostyczne, tylko najwyżej pojechać z zamontowaną instalacją LPG i wyjaśnić że jest się w trakcie montażu.
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Czw Maj 21, 2009 11:24
spider666 napisał/a:
Po montażu dostajesz FV i możesz już jeździć, jak policja zatrzyma to tłumaczysz że dopiero zamontowałeś i jeszcze nie masz homologacji.
wszystkie papiery lacznie z homologacja dostajesz zaraz po zamontowaniu gazowni wiec Twoje tlumaczenia przy kontroli na niewiele sie zda.
spider666 napisał/a:
Warto więc tak sobie to czasowo rozłożyć żeby nie płacić od razu więcej za badanie diagnostyczne, tylko najwyżej pojechać z zamontowaną instalacją LPG i wyjaśnić że jest się w trakcie montażu.
montaz gazowni trwa w porywach jeden dzien. Chcesz powiedziec, ze na stacji diagnostycznej sa az takie glaby ktorzy uwierza, ze zabrales gaziarzom sam. sprzed nosa w trakcie montarzu aby jechac na rejestracje?
Zadzwoń do urzędu i się dowiesz.
Ja bym był za II gen. ze względu na koszta. Blos nielegalny, ale jak jego używanie wygląda w praktyce? Do przeglądu przecież mogę go wyjąć
Lub jak inaczej przerobić dolot powietrza, żeby się nie dusił przez zwężkę?
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Maj 21, 2009 13:55
Nie widzę sensu montowania sekwencji. U Ciebie spokojnie wystarczy II generacji i będzie bardzo fajnie jeździć. Nie pakuj się w niepotrzebne koszta, szybciej Ci się zwróci za za instalację, szybciej zaczniesz oszczędzać.
Panowie a jakiego producenta polecacie do ROVERA ? ... Dużo ludzi poleca STAGA jego cena to własnie okolo 2300 ... jest też opcja BNC (coś takiego nei wiem dokładnie) cena prawie 3000 ... jakoś tak dużawo
Nie twierdzę, że sekwencja jest zła, ale jeśli nie jest to konieczne to po co wywalać na nią tyle kasy? II gen. z dobrych podzespołów + dobry gazownik i będzie git
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum