Wysłany: Czw Maj 28, 2009 09:45 [Allegro] i nieuzasadnione roszczenia kupującego
Witam, sprzedałem coś na allegro w rozmowie z sprzedającym mówiłem, nie jednokrotnie, że nie znam się na danej rzeczy (dla przykładu weźmy okap kuchenny AMICA) no i wysłałem zdjęcia mówie że jest to okap na pewno działa jest na nim napis amica i ze nic wiecej mu nie moge powiedzieć ponieważ nie znam się na tym sprzęcie nabyłem okazyjnie nie mam pudełka itp samo urządzenie. Oczywiście zdjęcia wysłałem.
Po kilku dniach dostaję telefon, że to nie jest okap amica tylko jakiś inny i ma naklejkę AMICA i kupujący domaga się zwrotu gotówki
co powinienem zrobić? Przecież od początku o wszystkim informowałem na dodatek towar został sprzedany za śmieszne pieniądze. Jaką mam gwarancję, że to co wróci to działać będzie i będzie to ten sam sprzęt a nie jakieś kamienie?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 28, 2009 09:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na ebay jest jest i chyba tez w allegro ze jako sprzedawca prywatny nie ma się zdanej gwarancji ani zwrotu towaru. Sprzedaje się to co widać na zdjęciu. A ze nie jest AMICA to trudno, ale ma naklejkę wiec jego pech. miał zdjęcia a nie teraz nagle o to nie amica. Ja bym nic nie robił bo towar dostał zgodny z opisem.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
a jak się odnieść do gróźb? oraz nie miłego zachowania.
Staram się rozmawiać na poziomie i z kulturą ale z 2 strony srednio to wychodzi kupującemu. Rozkazuje mi na dodatek itp.
Zadzwonię do niego i co mu powiedzieć?
Remi55 napisał/a:
jako sprzedawca prywatny nie ma się zdanej gwarancji ani zwrotu towaru. Sprzedaje się to co widać na zdjęciu. A ze nie jest AMICA to trudno, ale ma naklejkę wiec jego pech
[ Dodano: Czw Maj 28, 2009 11:08 ]
kiedys ja tak miałem, że kupiłem za 350 zł telefon nokia N93i mowie kurde ale okazja real foto koleś po 500 pozytywów ale w opisie pisało ze osoba sie nie zna na towarze dostala telefon w prezencie na obudowie pisze nokia ana pudelku N93i kupiłem i okazało się ze to podrobka nawet menu z nokii nie miało nic no i właśnie mi powiedział to samo co ty Remi. Ze fotki były i dostałem to co na zdjęciach.
kiedys ja tak miałem, że kupiłem za 350 zł telefon nokia N93i mowie kurde ale okazja real foto koleś po 500 pozytywów ale w opisie pisało ze osoba sie nie zna na towarze dostala telefon w prezencie na obudowie pisze nokia ana pudelku N93i kupiłem i okazało się ze to podrobka nawet menu z nokii nie miało nic no i właśnie mi powiedział to samo co ty Remi. Ze fotki były i dostałem to co na zdjęciach.
Z tymi podróbkami to właśnie jest taka sprawa, dlatego jak ktoś pisze ze się nie zna na tym to może decydować czy kupić czy nie. Ja bym na takiej aukcji nie kupił np. Tak jak moj kolega kupil Iphona za nie cale 400zl z China Wszystko ładnie pisze iphone ale za te pieniądze można być pewnym ze to podróbka.
memphisto napisał/a:
Zadzwonię do niego i co mu powiedzieć?
W ogolę nie dzwon do niego, jak sie ktos tak odnosi nie ładnie to bym w cale z taka osoba nie gadal. Świadczy o jego kulturze i widać ze jakiś trochę kombinator z gościa.
Grozić to może tobie Ty nie jestes sklep ze dajes paragony na to tylko sprzedajesz cos prywatnie i to jest w koncu aukcja, nie ma zwrotu. Chyba ze to napisałeś. Na ebay prawie każdy sprzedający tak pisze na końcu swojej aukcji prywatnej
Ale jak mu okap działa to w czym problem.
[ Dodano: Czw Maj 28, 2009 11:25 ]
Ale niech się tutaj jeszcze ktoś wypowie Bo co innego jak by towaru nie dostał albo nie taki jak na zdjęciach to ok ale w takim przypadku. Ty to nie Mediamarkt
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Czw Maj 28, 2009 10:46
Cytat:
Z tymi podróbkami to właśnie jest taka sprawa, dlatego jak ktoś pisze ze się nie zna na tym to może decydować czy kupić czy nie. Ja bym na takiej aukcji nie kupił np. Tak jak moj kolega kupil Iphona za nie cale 400zl z China Wszystko ładnie pisze iphone ale za te pieniądze można być pewnym ze to podróbka.
Nie do końca tak jest. Jeśli opisujesz przedmiot pod tytułem iphone i z opisu przedmiotu wynika że ma to być iphone od Apple, do tego ten telefon wygląda na fotkach jak ten od Apple to w przypadku kiedy okazuje się podróbką masz prawo go zwrócić. Jeżeli sprzedającemu się to nie podoba to idziesz na Policję.
To samo w przypadku nokii n93i. Na fotkach wygląda jak ten model? Koleś pisze w opisie i tytule aukcji Nokia n93i? To nie ma znaczenia czy on się zna czy nie. Ty kupiłeś telefon marki nokia model n93i a on wysłał Ci coś innego. Towar jest ewidentnie niezgodny z opisem a sprzedawca wprowadza ludzi w błąd celowo bądź swoja niewiedzą - to istotne nie jest. Istotne jest, że towar jest niezgodny z opisem a do tego tytułu kwalifikuje go opis aukcji. Jeśli sprzedawcy się coś nie podoba to na gliny... W tym momencie raczej zmięknień i odda kasę, w końcu lepsze to niż zarzut oszustwa bo za to można iść siedzieć.
memphisto
Cytat:
co powinienem zrobić? Przecież od początku o wszystkim informowałem na dodatek towar został sprzedany za śmieszne pieniądze. Jaką mam gwarancję, że to co wróci to działać będzie i będzie to ten sam sprzęt a nie jakieś kamienie?
Generalnie jeśli wyszło na jaw, że jest to sprzęt podrobiony ( nie wiedziałem, ze nawet okapy podrabiają ) to wypada przyjąć zwrot. Chyba, że w trakcie rozmowy zaznaczałeś, że jest to okap wyglądający na Amice ale nie jesteś pewny, skoro więc kupujący mimo tej informacji zdecydował się na kupno to jego problem.
Remi55
Cytat:
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na ebay jest jest i chyba tez w allegro ze jako sprzedawca prywatny nie ma się zdanej gwarancji ani zwrotu towaru. Sprzedaje się to co widać na zdjęciu.
Źle pamiętasz . Faktycznie prywatnego sprzedawcę nie obowiązuje zwrot typu masz dwa tygodnie na sprawdzenie towaru jak się nie podoba ( chociażby kolor ) możesz odesłać. Na to prywatny sprzedawca godzić się nie musi a kupujący wymagać tego nie może. Co innego jeśli towar jest nie zgodny z opisem. Tutaj sprzedawca dla swojego dobra powinien towar oddać, chyba ze ma ochotę posiedzieć trochę na komendzie i się tłumaczyć. W przypadku kiedy kupujemy np. nokie a otrzymujemy telefon z naklejką nokia ale nokia to nie jest, jest to towar nie zgodny z opisem.
dostałem jeszcze takie pisemne informacje "no cóż zaryzykuję i wezmę", "na własne ryzyko"
od początku w każej pisemnej rozmowie informowałem "ale tak jak mówię nie znam się na tym, opisałem to Panu tak jak to widzę i nic więcvej nie mogę powiedzieć ani zagwarantować"
no i zakup był na własną odpowiedzialność kupującego.
Jeszcze gdyby don maciej I'szy vel cytat < > sie wypowiedział to bym był bardzo wdzięczny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Czw Maj 28, 2009 10:52
Cytat:
dostałem jeszcze takie pisemne informacje "no cóż zaryzykuję i wezmę", "na własne ryzyko"
od początku w każej pisemnej rozmowie informowałem "ale tak jak mówię nie znam się na tym, opisałem to Panu tak jak to widzę i nic więcvej nie mogę powiedzieć ani zagwarantować"
no i zakup był na własną odpowiedzialność kupującego.
Jeśli masz tą rozmowę gdzieś zachowaną to wszystko na temat, powiedz mu Panie widziały gały co brały - tyle, że grzeczniej
Jeśli informowałeś, że nie jesteś pewny czy to sprzęt Amica to nic robić nie musisz.
poinformowałem, że jest to okap amica, ktory jest czarny, z przodu pisze amica. Nie znam sie na okapach, nabyłem go okazyjnie i sprzedaję. Nie wiem nic więcej na temat tego okapu poza tym, że działa.
Do tego wysłałem prawdziwe fotki.
Proponowałem również 50 PLN taniej okap sprawdzony z gwarancją mój prywatny za którego mogę ręczyć
jednak kupujący stwierdził że zaryzykuje i weźmie ten o któym nic nie wiem.
Czy w tym wypadku oszukałem go? bo może i to nie jest formowa amica ale skąd ja mam to wiedzieć?
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Czw Maj 28, 2009 11:08
Cytat:
jednak kupujący stwierdził że zaryzykuje i weźmie ten o któym nic nie wiem.
No dokładnie, zdawał sobie sprawę, że coś może być nie tak. Zaryzykował i się nie udało, jego strata. Gdyby z Tobą nie rozmawiał wtedy miałby prawo do zwrotu po tym jak okazało się, że jest to bubel.
Dam Ci przykład
Sprzedawca wystawia pamięć RAM 512MB. W opisie jest: sprzedam pamięć RAM 512MB marki kingstone + fotki. Pamięć nie sprawdzona bo mi nie pasuje do płyty głównej.
W momencie gdy kupujący kupuje bez rozmowy ze sprzedawcą to w momencie gdy ją podłączy i okaże się, że to jakiś noname z naklejką kingstone to ma prawo do zwrotu gdyż w akcji były podane najważniejsze dane "pamięć marki kingstone". W przypadku kiedy kupujący wchodzi w dyskusję ze sprzedawcą i pyta czy to faktycznie kingston skoro tak tanio. Sprzedawca stwierdza, że w sumie nie wie czy to kingstone, no jest tak napisane ale nie wie bo w sklepie na półce tego nie kupował ani papieru żadnego nie ma. Wtedy kupujący ryzykuje i ponosi ewentualna stratę, gdyż zdawał sobie sprawę, że nie masz 100% pewności czy to faktycznie firmowa pamięć.
Jako sprzedający musisz mieć dowód, ze kupujący wiedział w co się pakuje dlatego wszystkie rozmowy najlepiej prowadzić via mail wtedy masz wszystko czarno na białym. To samo z groźbami jeśli Ci groził w razie "w" musisz mieć jakiś dowód.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
wszystko siedzi na mailu a odnosnie grozenia to nie bylo narazie oficjalnego tylko coś w stylu 'lepiej mi zwroc pieniadze, dobrze Ci radze" czyli oficjalnie nie było grożenia można to ująć za 'radę' dla mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum