Wysłany: Wto Lip 14, 2009 16:24 [R827] Komputer - Warszawa okolice
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1995
Witam!
Potrzebuję podpiąć się do komputera i sprawdzić poprawność działania elektroniki.
Dodatkowo (to już mój pomysł) zwiększyć obroty biegu jałowego o jakieś 100 bo trzęsie się kierownica. Zwłaszcza na LPG, ale podobno trzeba zwiększyć bieg jałowy na etylinie bo komputer "gazowy" jest podległy pod fabryczny Roverka.
Może to jest sprawa sond lambda, ale podobno wtedy spalanie miałbym rzędu 20 l/100 km a nie 11 jak teraz.
Gdzie w Warszawie lub okolicach można się udać w tym celu? Mieszkam w Pruszkowie.
Dzięki!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 11:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 16:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 19:03 Re: [827] Si 1995 r. Komputer - Warszawa okolice
kwiat_paproci napisał/a:
Potrzebuję podpiąć się do komputera i sprawdzić poprawność działania elektroniki.
Diagnostykę możesz zrobić sam. BTW gdzie jest złącze diagnostyczne??
Komputer pgmfi (silnika) pod fotelem pasażera, czyli po prawej stronie, żółta i czerwona dioda patrząc od przodu:
jeśli pali się lub miga żółta dioda to obroty jałowe wymagają regulacji (śrubką przy przepustnicy)
czerwona dioda miga numer kodu błędu silnika
Komputer skrzyni biegów pod fotelem kierowcy, czyli po lewej stronie, czerwona dioda patrząc od tyłu:
Cytat:
Dodatkowo (to już mój pomysł) zwiększyć obroty biegu jałowego o jakieś 100 bo trzęsie się kierownica. Zwłaszcza na LPG, ale podobno trzeba zwiększyć bieg jałowy na etylinie bo komputer "gazowy" jest podległy pod fabryczny Roverka.
u mnie na benzynie jest ~500 obr/min, na gazie 400 obr/min. Mi takie obroty odpowiadają, silnik chodzi cichutko i spokojnie. Tak jak pisałem wyżej obroty reguluje się śrubką, ale najpierw sprawdź czy żółta dioda się nie pali, albo czerwona miga jakiś kod.
kwiat_paproci [Usunięty]
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 23:30
OK, dzięki!
[ Dodano: Czw Lip 16, 2009 17:29 ]
Żadna z diód nie miga. Czyli nie regulować jałowego...?
[ Dodano: Pią Lip 17, 2009 21:08 ]
...
Jeszcze cuś. Okazało się, że ucieka gaz: z listwy i z map sensora LPG. naprawione. Silnik znacznie uspokoił się i kierownica już aż tak nie drga. Gazownicy zasugerowali przeczyszczenie przepustnicy przed jakimikolwiek dalszymi interwencjami - i tak zrobię.
Pan Mariusz ma od kilku lat zasadę, że od gazu z daleka. W ogóle nie chciał nawet spojrzeć na samochód.
Problem z elektryką wciąż jest, najgorsze to szarpanie w czasie jazdy i kołysanie na jałowym. I na benzynie i na gazie.
Znacie kogoś kto ogarnie ten temat? Gdziekolwiek w Polsce, w Pruszkowie nawet dobrzy elektrycy/elektronicy samochodowi nie znają silnika i nie mają programów do komputera.
POMOCY!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum