Kupilem w zyciu 4 samochody
Dwa swoje i dwa wiolki.
Zadnym, ale do zadnym nie bylem na przegladzie u mechanika.
Biorąc pod uwagę, że niektóych rzeczy nie wyłapiesz nie jadąc do mechanika, Ty Marek podpadasz pod kategorię "fuks na całego"
MaReK napisał/a:
Czesc sprzedajacy! Mayson i Plywak (to tylko przyklady) pisali na forum, ze jestes spoko i moge auto brac w ciemno. Place. Czesc
Wiedział kogo wybrać
A poważnie, gdy daję rady, to zawsze zaznaczam, że "tyle można wyczytać z fotek". Nie uznaję też rad typu "Bity gniot! Daruj sobie, nie jedź." Zdjęcia czasem pomagają, czasem krzywdzą. Zdrowy rozsądek jest najnajnajważniejszy
[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 10:17 ]
MaReK napisał/a:
Aha i wcale nie uwazam za akt laski, ze sprzedajacy zwraca komus 200-300 zl za sprzeglo. Prawdopodobnie z wlasnych wyrzutow sumienia, wiedzac ze sprzedaje mine.
Tu zgadzam się. Jeśli oczywiście tak było, że sprzedający wiedział o bombie.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
2)- określam go mianem kretyna w kontekście tej jednej konkretnej historii - postąpił jak kretyn = był kretynem gdy to robił
Ten wątek zaczyna stawać się ździebko kretyński...
Tym sposobem potwierdziłeś, że był kretynem ale to nie znaczy że nadal nim jest.
Iście kretyński wątek logicznego wywodu
Marek napisał/a:
Aha i wcale nie uwazam za akt laski, ze sprzedajacy zwraca komus 200-300 zl za sprzeglo. Prawdopodobnie z wlasnych wyrzutow sumienia, wiedzac ze sprzedaje mine.
I akurat sprzedajacy dojezdzil to sprzeglo do samego konca a tuz przed detonacja miny czy bomby opchnal "goracy" towar .
"- A świstak siedzi i zawija je w te sreberka "
Ostatnio zmieniony przez lybra Wto Gru 15, 2009 10:42, w całości zmieniany 2 razy
Po lekturze całości mam jeden wniosek prywatny ... grubo sie zastanowię czy sprzedawać auto na forum .... nawet jak je pięknie opiszę zgodnie z posiadaną wiedzą na temat auta ... po pół roku ktoś odkryje coś i zrobi sie afera, że jak to ja mogłem czegoś nie wiedzieć o aucie i napewno to zataiłem przy sprzedaży .... smutne ...
MaReK napisał/a:
Nie staje tutaj po niczyjej stronie. Nie znam osobiscie tego czlowieka, a sama Namiko widzialem raz w zyciu przez 10 minut. Nie chce bronic ani oskarzac, ale uczulic jedynie, przed pohopny pisaniem opinii o autach, ktore widzialo sie dwa razy w zyciu, a takze
naiwnym kupowaniem aut bez wiekszych ogledzin opierajac sie i ufajac jedynie opiniom na forum.
No właśnie .... opinii o tym aucie na forum nie było żadnej .... jedynie ogłoszenie ... a otwarcie tego tematu chcąc nie chcąc było swoistym "linczem" na exwłaścicelce ... pomimo bezstronności ...
Prawdy i tak sie nie dowiemy a:
namiko napisał/a:
Tych, którzy uważają mnie za nieuczciwego sprzedawcę, nie przekonam, a tych, którzy wiedzą, że prawda nie zawsze leży pośrodku, przekonywać nie muszę.
A pozatym ... nie oddała by kosztów sprzęgła ... źle bo ukryła wadę, oddała też źle bo napewno wiedziała i sumienie ją gryzło ... cokolwiek by nie zrobiła i tak z tyłu ...
Na mój gust z tego tematu nic dobrego nie wynikło ... a ludzie jak kupowali auta, tak będą dalej je kupowali ...
Tak jeszcze od siebie ... kupując swojego R wtopiłem na mechaniczną a szczególnie blacharska minę .... wyprowadzałem to auto na prostą (mimo, że dalej krzywo jeździ ) dłuuugo .... ale mimo to cieszę się, ze go kupiłem ... bo tu trafiłem
Ja tak jeszcze na marginesie, panowie Lybra i Mayson opanujcie, proszę, swoje zapędy spamerskie, bo z już i tak zagmatwanego tematu robi się totalny śmietnik .
grubo sie zastanowię czy sprzedawać auto na forum .... nawet jak je pięknie opiszę zgodnie z posiadaną wiedzą na temat auta ... po pół roku ktoś odkryje coś i zrobi sie afera, że jak to ja mogłem czegoś nie wiedzieć o aucie i napewno to zataiłem przy sprzedaży .... smutne ...
Twoj staz na forum, Twoja wiedza i status na pewno nie sa porownywalne z uzytkownikiem bedacym pol roku w barwach klubowych i sprzedajacym swoje ukochane auto.
Wracajac do mojego poprzedniego postu i punktow tam wymienionych, na pewno nie bedzie najazdu na Twoja osobe.
Brt napisał/a:
No właśnie .... opinii o tym aucie na forum nie było żadnej .... jedynie ogłoszenie ... a otwarcie tego tematu chcąc nie chcąc było swoistym "linczem" na exwłaścicelce ... pomimo bezstronności ...
Teoretycznie nie bylo, a teoretycznie podobno byla.
Moze na SB, bo w historii posotw jej nie ma. Nawet w kopiach zapasowych
Co do linczu. No moze i tak to wyglada. Jednak zamiarem bylo ostrzezenie potencjalnych nabywcow sugerujacych sie niepowierdzona opinia na forum. Temat poruszylem, nie zeby dobic sprzedajaca, a jedynie dlatego, ze kupujacy mial zal do forum, klubu i uzytkownikow, ze go wporwadzili w blad. A pretensje moze miec jedynie sam do siebie.
Jednak zeby sie na przyszlosc zabezpieczyc i nie dac wycierac sobie mordy opinia forum, taki temat dobrze jest umiescic w sekcji "przyklejone"
Chociaz osobiscie uwazam, za bardzo dziwne ze slawiona na forum milosc do auta, sprzedaje sie nagle. Nie uwazam, ze to cos zlego sprzedac nagle auto, bo w sumie w zyciu bywa roznie. Jednak ta konkretnie historia jakos mi sie kupy nie trzyma.
Zeby jednak uciac wszelkie domysly i spekulacje personalne, proponuje temat zakonczyc na stanie, ze kupujacy popelnil blad zawierzajac slepo, poki co, wyimaginowanym opiniom na forum.
Sprzedajaca napisala w tym temacie, ze o zadnych usterkach pojecia nie miala.
My nie mamy zadnych dowodow na to, ze tak nie bylo. Wiec pozostaje nam
jedynie wierzyc w jej prawdomownosc i na swoj rozum analizowac sytuacje.
Brt napisał/a:
Tak jeszcze od siebie ... kupując swojego R wtopiłem na mechaniczną a szczególnie blacharska minę .... wyprowadzałem to auto na prostą (mimo, że dalej krzywo jeździ ) dłuuugo .... ale mimo to cieszę się, ze go kupiłem ... bo tu trafiłem
A w historii do sprzedazy napisz, ze auto wygralo na niejednym spocie konkurencje sportowe
Brt napisał/a:
Na mój gust z tego tematu nic dobrego nie wynikło ... a ludzie jak kupowali auta, tak będą dalej je kupowali ...
A w/g mnie wyniklo. Temat ma duza ogladalnosc jak na 1 dzien istnienia.
Duzo ludzi przeczyta i zastanowi sie przed takim naiwnym kupowaniem aut.
I jesli kto nie ma takiego szczescia jak ja lub takiej wiedzy jak Ty, nie powinien wyruszac sam po auto i kupowac go bez ogledzin specjalistow.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
No, nie tylko ja się na tym forum tłumaczę, hehe - Kasjo - widzisz to
Widzę, widzę, chociaż strasznie się umęczyłam czytając te Wasze wywody.
I powiem więcej. Możecie mnie i wolarza również zaliczyć do grona kretynów. Auto kupiliśmy zupełnie na pałę. No, przejechaliśmy się, tylko tyle. Otwarcie maski, owszem, również miało miejsce, silnik był na miejscu - był
Ale my chyba już tak mamy, bo przed ślubem też jakiegoś wielkiego testowania i żadnych mechaników nie było
I jak na razie, odpukać, zarówno w kwestii auta, jak i wyboru współspacza, żadne z nas reklamacji nie zgłaszało
[
Jednak zeby sie na przyszlosc zabezpieczyc i nie dac wycierac sobie mordy opinia forum, taki temat dobrze jest umiescic w sekcji "przyklejone"
przepraszam Marku ale nei moglem sie powstrzymac twoja naiwnosc , ze ktos czyta przyklejone jest wieksza niz moja do swiata przejrzyj chce kupic i zobaczysz ze co chwila sie pojawia temat na co zwrocic uwage kupujac....
a pozniej beda marudzic, ze ktos im sprzedal zloma. a rover to zlom
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
przepraszam Marku ale nei moglem sie powstrzymac twoja naiwnosc , ze ktos czyta przyklejone jest wieksza niz moja do swiata
Ale to by nie było takie głupie - gdyby ktoś kiedyś znów miał żale, to wtedy grzecznie odsyła się delikwenta do topicu na ten temat i tłumaczy mu, że skoro nie czytał ostrzeżenia przyklejonego jak byk, to nie ma prawa powiedzieć złego słowa o Forum Tak ja to widzę Takie alibi
[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 12:29 ]
kasjopea napisał/a:
Możecie mnie i wolarza również zaliczyć do grona kretynów
Witamy, witamy jest nas coraz więcej
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
A z tego tematu wniosek powinien chyba wypływać taki, że jeśli kupiłeś nie sprawdzając i wtopiłeś - żale do kieszeni. Sam nie miałem pretensji do komisu, co mi takie auto sprzedał.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
A w historii do sprzedazy napisz, ze auto wygralo na niejednym spocie konkurencje sportowe
czyli, że wolno i grzecznie nim nie jeździłem ... co raczej można traktowac jako kolejny minus ... a wiedza ... może jakaś jest, ale do kupowania aut nie mam ani szcześcia ani ręki i raczej podchodzę do tego Twoim sposobem ... czyli jak jest silnik i blacha i całosć działa to ok stąd następny zakup raczej bedzie poparty doświadczeniami innych osób, niż zdawaniem się na własny koślawy i ogromny nochal ...
Mayson napisał/a:
A z tego tematu wniosek powinien chyba wypływać taki, że jeśli kupiłeś nie sprawdzając i wtopiłeś - żale do kieszeni
temat z dziabka się ten tego rozrósł moje zdanie jest takie kupując auto od klubowicza, mam jakąś tam pewność, że cokolwiek ono warta jak pojechaliśmy z Tigerm po jego ZT do Mariusza to z tatą auto blacharsko dość dokłądnie staraliśmy się sprawdzić, mimo, że było pewne dział chce kupić roverka służy wg mnie tylko i wyłącznie do zwrócenia uwagi potencjalnego nabywcy na rzeczy dziwne/nienormalne dla danego modelu. Kierowanie się tylko i wyłącznie taką opinia nie przyszło by mi w życiu do głowy... Jak pytałem o Coupe, którym obecnie jeżdże dostałem kilka odpowiedzi co może być nie halo i na to zwróciłem wiekszą uwagę, tak samo z R75 każde auto trzeba sprawdzić... zawsze ja tym sie kieruje i innym też polecam co do sprawy Namiko to nie przypominam sobie, żeby ktoś polecał to auto "bierz bo pewne jest!"
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum