Wysłany: Sro Sty 06, 2010 18:58 [R118] Nietypowy problem
Typ: GTi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: wszystkie
Witam,
Jak zwykle kolekcjonuje dziwne usterki a ta jest co najmniej jedna z najdziwniejszych.
A wiec:
Sytuacja ma miejsce tylko i wyłącznie przy mocno ujemnych temperaturach. Przez pewien czas byłem pewny, iż coś przymarza w układzie paliwowym (problem pojawiał się po ok 5-7km od rozpoczęcia jazdy) ale wczoraj zauważyłem, iż ten problem również zbiega się z osiągnięciem przez silnik właściwej temperatury pracy. Mianowicie samochód przy gwałtownym dodaniu gazu zaczyna tracić moc.Ujęcie gazu powoduje ze samochód jedzie dalej i delikatnie dawkując gaz (stopniowo) można go wkręcić spokojnie na nawet 6tys ale czuć ewidentnie, iż silnik ma może z 70% mocy i słychać że nie pracuje równo.
Po pozostawieniu go na mrozie na ok 2-3 godz ponownie jest ok i zabawa sie zaczyna po pierwszych 6-7km. Problem ten nie istnieje w ogóle przy temperaturze zerowej i dodatniej...:/ Jeszcze taka ciekawostka, iż w momencie jazdy na biegu jałowym potrafi po prostu zdusić silnik.
Szukając usterki wymieniłem:
- czujnik temp cieczy (brązowy)
- czujnik powietrza w kolektorze dolotowym (zielony)
- wtryskiwacze
- filtr paliwa
- kopułke + palec
- silnik krokowy
- przepustnice wraz z czujnikiem
- sonde lambda (nowa)
Niestety efekt jest taki jak był... i w sumie już chyba kończą mi się pomysły...
Mam wrażenie, że silnik ma za bogatą dawkę paliwa ponieważ spaliny mają dosyć ostry zapach ale wszystko co ma z tym związek zostało wymienione. Jeśli coś pominąłem to pliz poprawcie mnie
Z góry dzięki za pomoc.
_________________ Pozdrawiam
7Tomi
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 23, 2010 01:19, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 18:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a może przewód od regulatora ciśnienia na listwie jest dziurawy, albo nieszczelny przynajmniej... tak czy inaczej chyba warto by było sprawdzić całe podciśnienie.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Szkoda ze nie napisales wczesniej. Przejezdzalem przez Pilzno w przerwie swiatecznej, a komp do diagnostyki lezal w bagazniku
To jak przejeżdzałeś to mogleś tak czy tak wstąpić Rover Garage stoi otworem dla każdego Rovera
A dziś grzebałem i.... kiedy odpiąłem przewód ciśnieniowy z kompa wylała sie woda:/ Wydaje mi sie ze go wysuszyłem. Zobaczymy co będzie jak przyjdą mrozy bo np przy wczorajszym -2 nic się nie działo.
[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 16:09 ]
AndrewS napisał/a:
a map w kompie masz pulapke na przewodzie laczacym kompa z kolektorem
PWK tez se dla pewnosci podmien
Mam pulapke hehe;) Na razie muszę poczekać na mrozy i diagnozować jak zacznie głupieć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum