Bo u nich jak pojdzie skrzynia, to se pojdzie na szrocik lub z ebaya za 50£ kupi druga i po sprawie. Sprobuj tak w PL zrobic
bardzo trafne podsumowanie, kolega kiedyś pisał ze jeśli sam wymontujesz sobie część to jeszcze można utargować 50% rabatu wiec sypiące się na potęgę skrzynie to dla nich nie problem
każde zwiększenie momentu dla tej skrzyni to obciążenie... w seryjnym T220 skrzynia pada po 90-100tys. i to norma, jeśli pałujesz go mocno na 1 biegu może i szybciej... ja po kompleksowej regeneracji oraz dbałości o nią nie wróże większego przebiegu nic 50-60tys.
PS są min 4 przypadki od nas z forum ze po zwiększeniu doładowania skrzynia posypała się w ciągu dnia -tygodnia ( oczywiscie skrzynia bez regeneracji)
Jakoś w 2.0T jest podobny moment co w 2.0 iDT 101 KM.
A w ZR/ZS jest 113 KM i 260 NM i te dodatkowe 20 NM różnicy nie robi.
PS. Nie wiedziałem, że ciągnięcie wysoko na 1-szym biegu takie szkodliwe dla skrzyni jest...
Do jakich obrotów to wg. Ciebie wysoko?
Bo jak zauważam starsze pokolenie (m. in. mój ojciec) z 1 tylko rusza i po dosłownie pół sekundy wrzuca 2-gi bieg, nawet jeśli toczy się 5 km/h...
Ja zawsze jak normalnie jadę to 1-szy bieg tak samo jak każdy inny - do 2000 rpm.
Jakoś w 2.0T jest podobny moment co w 2.0 iDT 101 KM.
A w ZR/ZS jest 113 KM i 260 NM i te dodatkowe 20 NM różnicy nie robi.
PS. Nie wiedziałem, że ciągnięcie wysoko na 1-szym biegu takie szkodliwe dla skrzyni jest...
Do jakich obrotów to wg. Ciebie wysoko?
Bo jak zauważam starsze pokolenie (m. in. mój ojciec) z 1 tylko rusza i po dosłownie pół sekundy wrzuca 2-gi bieg, nawet jeśli toczy się 5 km/h...
Ja zawsze jak normalnie jadę to 1-szy bieg tak samo jak każdy inny - do 2000 rpm.
no niestety ja staram się nie ruszać z piskiem ze świateł i oszczędzać 1 bo wiem ze kilkanaście takich startów ze strzałem ze sprzęgła skrzynia zaczęła by ostro grymasić... od dwójki owszem można już pocisnąć ale tez trzeba pamiętać ze to nie pancernik i precyzyjnie i szybko wrzucać biegi jak na razie odpukać skrzynia chodzi idealnie ale myślę ze nieświadomy amator mógłbym zajechać mi ja w jeden wieczór...
PS odnośnie 260Nm pamiętaj ze producenci dają zwykle od 20-25% tzw zapasu wiec powiedzmy 288-300Nm nie powinno jej z miejsca zabić ale będzie już ja mocno obciążać a wiec i żywot będzie krótszy...
Ja nie raz strzelałem ze sprzęgła, nie raz ciągnąłem na 1-szym biegu. Skrzynia działa jak nowiutka. Nie chcę zapeszać, ale nie widzę, aby coś złego działo się ze skrzynią.
Może ta PG1 z nowszych modeli jest jakoś poprawiona?
Jakoś nie widzę, aby posiadacze R25/45 MG ZR/ZS iDT żalili się na problemy ze skrzynią biegów...
maniaq, Ty w dieslu też masz, tak?
No ja tak poprzeglądałem forum i nie widać, żeby ludzie mieli problemy z PG1 po 2000r.
Próbowali poprawić K-series, ze skutkiem marnym, ale chyba też trochę rzadziej HGF występuje, poprawili L-series, to i być może poprawili PG1
Ja nie zamierzam go mocno chipować, tak jak powiedziałem.
Jeśli nie znajdę jakiegoś dobrego i w dobrej cenie tunera to raczej tylko do Mariusza pojadę na zmianę map. Bo to bez sensu dla 15 KM więcej wydawać 1000zł powiedzmy.
Bo u Mariusza 150 zł zmiana map na 115 KM.
Ja nie raz strzelałem ze sprzęgła, nie raz ciągnąłem na 1-szym biegu. Skrzynia działa jak nowiutka. Nie chcę zapeszać, ale nie widzę, aby coś złego działo się ze skrzynią.
Ja tez nieraz dawalem, skrzynia chodzila pieknie i nie bylo zadnych oznak jakiegokolwiek zuzycia. Do poprzedniej niedzieli Z I na II i buuum, dyferencjal sie zmielil w srodku a pozniej wypadl na asfalt A skrzynia miala tylko 50kkm. Jak widac jakiekolwiek modyfikacje znacznie skracaja zywotnosc.
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
@Krzysi3k5
K Series jest ponoć wytuningowane fabrycznie, bez zmiany elementów niewiele da sie zrobić.
Za to jak sie je pozmienia to mamy to co w Lotusie - do 200HP z pojemności 1.8.
Słyszałem nawet że ktoś miał rajdówkę 300hp K-Series i 3 lata się nią scigał.
Ale próba podniesienia do 400hp skończyła sie zniszczeniem silnika na pierwszym wyścigu...
Generalnie jednak próby osiągniecia dużych mocy z tego silnika były podejmowane bez konsultacji z roverem przez co często dochodziło do awarii. Lotus przeszedł na silniki Toyoty. Dwa razy cięższe ale mniej ma z nimi problemów.
sobrus, niestety nie zwróciłeś uwagi, że mowa jest o dieslach (L-series)
Pytałem jednego gościa na razie. Na miejscu w Białymstoku 800zł, popytam dalej.
Krzysi3k5, Nie zapomnij ze Anglicy wkładają Cevlar sprzęgło do PG1 w L-serie jak podnoszą tak wysoko moc kosztuje to ok 100 Funtow i jest to na zamówienie robione
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
The gearbox in its two types of standard (rated to 216Nm) and uprate (rated to 240Nm) is presently supplied to various companies including MG Rover, Land Rover, Honda and Lotus for vehicles such as Rover 25 and 45, MGF, MG ZR, MG ZS, Land Rover Freelander and Lotus Elise.
Z www.powertrainltd.co.uk
Tak jak mówiłem, PG1 też poprawili, dlatego użytkownicy R25/45/ZR/ZS nie mają problemów ze skrzynią. Podana maksymalna wartość 240 NM, ale to raczej bujda na resorach, bo MG Rover nie zwiększałby momentu w fabrycznym samochodzie do 260 NM.
Jeśli by się dało to 280 niutków można z nich wykrzesać.
Tak jak mówiłem, PG1 też poprawili, dlatego użytkownicy R25/45/ZR/ZS nie mają problemów ze skrzynią. Podana maksymalna wartość 240 NM, ale to raczej bujda na resorach, bo MG Rover nie zwiększałby momentu w fabrycznym samochodzie do 260 NM.
Jeśli by się dało to 280 niutków można z nich wykrzesać.
Chyba czegoś nie rozumiesz można i pewnie z 400Nm tylko pytanie ile ona pochodzi? 240Nm to dane producenta jak samochód wyjeżdżał z fabryki i na taki moment była udzielana gwarancja do tych modeli. Łopatologicznie jeszcze raz 260Nm jej na pewno nie zabije... 280Nm także ale już na pewno skróci życie... każde modyfikacje w góre wiążą się z jej ograniczona żywotnością oraz potrzeba odpowiedniego traktowania. Masz przykład kolegi rodi'ego 50tys. km i po skrzyni...
Znacznie mniejsza niż PG1... R65 była montowana do słabszych silników, tzn. z małym momentem obrotowym.
dobryziom, ale ja doskonale sobie z tego zdaję sprawę.
Ale myślę, że jest to bezpieczna granica, dzięki czemu mocno nie skróci się żywota skrzyni.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 21:26
Krzysi3k5 nawet jak wyżyłujesz silnik na maxa ale będziesz jeździł z głową to skrzynia podziała całkiem długo. Ale jeśli będziesz ciągle strzelał z sprzęgła to i przy niepodkręconym silniku skrzynia zdechnie. Na zajęciach laboratoryjnych z diagnostyki pokazywano nam wałki które narażane były na ciągłe, gwałtowne zmiany momentu - nieciekawy to widok
Co od skrzyni R65 to wystarczy sprawdzić ile Nm ma silnik 1.8 serii k - tam już nie ryzykowali wstawiani skrzyni R65 (nawet do silników bez VVC, turbo)
Ale gdzieś tu na forum czytałem że ktoś robił remoncik skrzyni R65 i dodatkowo ją wzmacniał ale czy to był maciekwawa czy kamil_luczak to już nie pamiętam - ale któryś z tych dwóch
Zobaczymy jak to bedzie pozniej, narazie jezdzi i wydaje sie ok. Jak dlugo? a kto to wie. Nie wiem czy wogule da sie ja jakos wzmocnic. Gdyby to byly lozyska no to mozna jakies wzmacniane zalozyc, ale tu caly mechanizm roznicowy zmielil sie w srodku. A na to chyba raczej wzmocnien nie ma. Jak nastepnym razem cos pojdzie to chyba zaloze PG1.
Narazie na nowych walkach sie trzyma, oby jak najdluzej
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
juz pisalem w innym temacie moj problem ale przeniose moze to tutaj
ostatnio wymienilem wtryski na te z sdi dokladniej mialy pochodzic z 620sdi (tak mnie poimformowano)
wymienilem je (niestety bez podkladek bo ow takich nie moglem dostac ale w najbliszym czasie ma sie to zmienic)
przyrost mocy jest znacznie odczuwalny ale okupione to bylo mega duza masa niebieskiej chmury na zimnym silniku i dosc znaczna na cieplym
polecono mi troche zwiekszyc cisnienie na turbince aby sie wyrownala mieszanka paliwowo powietrzna
dzis jak wrocilem z pracy zaczolem troche grzebac podkrecilem turbo o kilka obrotow
przejechalem sie mowie no znow cos chyba dalo ale nadal troche kopci a silnik przeciez cieply
kilka chwil temu dorwalem barometr od kumpla taki co mierzy np cisnienie wody
podlaczylem go przez trojnik no i test
ku mojemu zdziwieniu ustawilem turbinke na 1.2bara (tyle dobija na 3,4 i 5 biegu)
a wiec podkrecenie o kapke ciegielka no i ukazuje sie do 1,3bara
ale na cieplym przy przegazowce nadal widze dym niebieski (sprawdze to jutro na zimnym silniku sie przejade i dam znac
ale wydaje mi sie ze nadal idzie zbyt duzo paliwa lub cos jest z tymi wtryskami nie tak:/
mozna jakos zmiejszyc dawke paliwa?? moze to pomoze
jest jakis prosty sposob na zmniejszenie dawki paliwa??
moze pomoze wymiana tych podkladek na nowe i dokrecenie ich kluczem dynamometrycznym z zadana przez fabryke sila
lub uzycie preparatu do diesla valvoline life max diesel clener ktory czysci miedzy innymi wtryski
czy moze zostaje tylko chip tuning z hamownia ktory mam w planach ale bardziej po zimie o nim myslalem na ktorym bo to ladnie zestroili??
czy tak zbyt bogata dawka ma wplyw na zuzycie silnika (tloki maga sie wypalic lub np zawory upalic?? moze pompa tego nie wytrzyma??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum