[Zielas]

Witam! Mam problem z trzymaniem baterii w mojej 45-tce. Kupiłem nowy akumulator i po 4-5 dniach użytkowania też się wyładował, więc pojechałem do "fachmana" który pomierzył mi baterie i ładowanie. Bateria jak włączyłem radio, światła, wycieraczki i inne (na wyłączonym silniku) miernik pokazywał 13V, po odpaleniu silnika do baterii idzie prąd 14,1V -czy to nie za mało? druga może powiązana rzecz -po wyłączeniu silnika słyszę z pod maski dość głośny pisk przez parę minut! Dziś zlokalizowałem piszczenie, to silnik krokowy -czy to narmalnie?

[SPAMU¦]

[ADI-mistrzu]

14.1V to napięcie ładowania więc w miarę ok, zależy ono od tego jak bardzo akumulator jest rozładowany.
Co do pisku, to jest on spowodowany przebiegiem prostokątnym który powoduje ruch silnika. Może to być albo podawanie sygnału na jedną z jego cewek przez co piszczy albo komputer próbuje go wypchnąć (czyli zatyka dolot powietrza do silnik) a że silnik już osiągną krytyczny punkt to nie może się ruszyć i zwoje piszczą w nim.
Ale czy to normalne, to niestety nie wiem....

[Stacho]

Witam,
Trzeba było również zmierzyć pobór prądu przy wyłaczonym silniku, może masz "złodzieja". Ja tak miałem - złodziejem okazał się radioodtwarzacz - brał 0,5A !.
A sam sobie tego piwa nawarzyłem, bo pozmieniałem kable w zasilaniu radia tak, aby mi grało również przy wyłączonym silniku/zapłonie. Wróciłem do zasilania/podłączenia "fabrycznego" i pobór prądu wrócił do normy, tj. ok. 0,02A.
Radzę, zmierz pobór prądu , może tu jest przyczyna, pozdr....

Gdyby okazało się, że masz złodzieja, to szukaj go poprzez wyjmowanie bezpieczników, zresztą na ten temat już wielokrotnie było, użyj "Szukaj-ki", hej !