Udało mi się otworzyć przekaźnik i może opisze co tam jest, komuś się to może jeszcze przydać. Nie zrobie zdjęcia bo już go złożyłem Otwarcie przekaźnika troche było trudne bo chciałem zrobić to delikatnie aby nic tam nie uszkodzić.
Zastanawia mnie sensowność i rachunek ekonomiczny...
Przekaźnik kosztuje 10-20 zł. Czy do jakiegokolwiek filtra (który jest droższy), czy klocków hamulcowych podchodzisz z takim samym pietyzmem??
a mnie nie zastanawia, nie wszyscy mieszkają w Warszawie i maja dostęp do części na "gwizdek". Czasem trzeba rozebrać wyczyścić żeby odpalił i dojechał 20km do sklepu.
Gonia napisał/a:
Przy zimowych problemach z odpalanie robił mały i szybki test. Przekręcał zapłon, podłącz na krótko świece żarowe (bezpośrednio z aku) trzymał 15-20 sek. jeśli auto odpaliło normalnie, wymieniał przekaźnik...
Nie każdy umie i wie gdzie ten kabel na krótko podłączyć dlatego rozbiera i czyści styki przekaźnika a potem jak odpali jedzie po nowy.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 28 Wrz 2001 Posty: 356 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 11:29
sknerko napisał/a:
Gonia napisał/a:
Mutilator napisał/a:
Udało mi się otworzyć przekaźnik i może opisze co tam jest, komuś się to może jeszcze przydać. Nie zrobie zdjęcia bo już go złożyłem Otwarcie przekaźnika troche było trudne bo chciałem zrobić to delikatnie aby nic tam nie uszkodzić.
Zastanawia mnie sensowność i rachunek ekonomiczny...
Przekaźnik kosztuje 10-20 zł. Czy do jakiegokolwiek filtra (który jest droższy), czy klocków hamulcowych podchodzisz z takim samym pietyzmem??
a mnie nie zastanawia, nie wszyscy mieszkają w Warszawie i maja dostęp do części na "gwizdek". Czasem trzeba rozebrać wyczyścić żeby odpalił i dojechał 20km do sklepu.
Przekaźnik wysokopradowy do dostanie w sklepie/hurtowni elektrycznej.
sknerko napisał/a:
Gonia napisał/a:
Przy zimowych problemach z odpalanie robił mały i szybki test. Przekręcał zapłon, podłącz na krótko świece żarowe (bezpośrednio z aku) trzymał 15-20 sek. jeśli auto odpaliło normalnie, wymieniał przekaźnik...
Nie każdy umie i wie gdzie ten kabel na krótko podłączyć dlatego rozbiera i czyści styki przekaźnika a potem jak odpali jedzie po nowy.
Faktycznie, trudniej odszukać akumulator (zajmuje jakieś 1/10 powierzchni pod maską) i świece żarowe (po zdjęciu osłony silnika praktycznie na pierwszym planie - podobnie jak wtryski), niż odpowiedni przekaźnik i odpowiedni bezpiecznik
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum