Najlepiej podnieść auto na podnośniku i wtedy montować. Można również zamontować bez podnośnika lekko rozkręcając śrubę (żeby minimalnie rozpierała kielichy)
Niestety ale mimo że to popularna szkoła to fatalna i bardzo dużo aut tak zmasakrowano NIE podnosi się auta, bo zawieszenie nie pracuje w pozycji takiej jak jest na podnośniku, tylko zblizonej do tej jak stoi normalnie na ziemii. NIE rozkręca się rozpórki, bo siła jest tak wielka że można sobie rozjechać kielichy.
marcin ma racje totalna bzdura... stawiasz samochód na równym i zakładasz rozpórkę śrubę rozkręcasz tylko do momentu oporu z wyczuciem... ona ma trzymać kielichy a nie rozpierać....
_________________ Tomcata na części info na PW
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 15:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
(...) śrubę rozkręcasz tylko do momentu oporu z wyczuciem... ona ma trzymać kielichy a nie rozpierać....
No właśnie o to mi chodziło. Zdaję sobie sprawę, że śrubą na siłę rozkręcaną można zmasakrować sobie auto.
Co do montowania na podnośniku napisałem tak ponieważ kolega nie mógł zamontować rozpórki bez regulacji w aucie stojącym na ziemi. Po podniesieniu na dwóch lewarkach udało się ją przykręcić. Jeśli to niepoprawny sposób to przepraszam za wprowadzanie w błąd.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 366 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 17:02
MAm juz rozporke E-Techa, Wygalda fajnei i profesjonalnei przy oakzji bo nie spawana, choc chciałem robic sam ale warsztat mi odpadł. Na pewno ja zwymairuje, moze na przyszłosc komus na forum sie zorbi jak beda chetni i znowu bedzie opcja warsztatu. Dokrecac z wyczuciem to znaczy? Auto stoi rozkrecam, tyle ile siły w łapach plus klucz bez zadnych dzwigni czy do momentu pierwszego oporu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 71 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 19:08
Po dosyc dlugim czekaniu dostalem dzis telefon, ze rozporka OMP juz jutro u mnie bedzie. Napisze co i jak jak zamontuje. Montuje bez podnoszenia auta, na plaskim wg waszych porad.
Moja rozpórka się robi zawieszonko już założyłem takie jakie ma być (4 sprężynki eibach, 4 amorki kayaba gazowe)
Rozpórka mojego projektu zobaczymy jak to wyjdzie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 71 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 14:16
kurde.... i juz problem... z jedej strony jeszcze jakos by weszla, chociaz tak jak by o pol milimetra nie pasuje (na sile wejdzie ), natomiast z drugiej strony te sruby nie sa idealnie do siebie rownolegle. rozchodza sie troche kazda w inna strone, przez co nie mam jak nasunac na nie rozporki. WIdac ze rozpurka powinna pasowac bo dziury w miejscach z ktorych te sruby wychodza pokrywaja sie z dziurami w rozporce.. Co robic?? powiekszyc jakos te dziury w rozporce, czy jak?? /
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 19:46
bula21, a spróbuj na odwrót, napis OMP jak stoisz przy masce powinien być nie do góry nogami. Też tak na początku założyłam i też maska haczyła.
Mam nadzieję, że wyrażam się w miarę logicznie, bo właśnie relaksuje się winem i zaczynam mieć problem z formułowaniem myśli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum