Wysłany: Wto Cze 22, 2010 17:25 [OC] Kara za brak OC w czasie kontroli
Dostałem oto takie wezwanie z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego:
W związku z otrzymanym zawiadomieniem o przeprowadzeniu w dniu 19.02.2010 czynności kontrolnych dotyczących spełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) posiadaczy pojazdów mechanicznych przez posiadacza pojazdu marki XXXX o numerze rejestracyjnym XXXXX, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, działając na podstawie art. 90 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą, wzywa w terminie 30 dni od dnia doręczenia niniejszego wezwania:
- do przedstawienia dokumentów potwierdzających zawarcie w roku kontroli umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zgodnie z warunkami ubezpieczenia określonymi w ustawie lub potwierdzających brak obowiązku zawarcia umowy takiego ubezpieczenia, albo
- do uiszczenia opłaty za niespełnienie ww. obowiązku.
Kwota opłaty wynosi - 1.020,00 zł
Kwota kosztów upomnienia wynosi - 8,80 zł
i dalej już jakies pierdoły gdzie wpłacić pieniądze itp.
Kontroli dokonał wydział komunikacyjny podczas odbierania karty pojazdu lub dowodu rejestracyjnego (już nie pamiętam). Było to kilka dni po zarejestrowaniu samochodu sprowadzonego z zagranicy i faktycznie przez kilka dni jest luka w ubezpieczeniu
W czasie gdy auto nie miało ubezpieczenia cały czas stało na parkingu strzeżonym monitorowane przez kamery.
W związku z tym, że nie ma możliwości przedstawienia im dokumentów potwierdzających zawarcie OC a płacić tysiąc złotych jakoś nie mam zamiaru, pytam co mogę zrobić, żeby jakoś wybrnąć z tej sytuacji
Musisz poprzeglądać fora ubezpieczeniowe, ale obawiam się, że ustawa o UFG jest bardzo szczelna i zgodnie z prawem może się nie dać od tego odwołać.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to kwestia właśnie rejestracji, ale jeśli data rejestracji różni się od daty ubezpieczenia, to nie mam pomysłu.
Niestety w tej chwili mam potworne urwanie głowy w pracy i nie bardzo mogę poprzeglądać ustawę i inne fora, żeby ci coś podpowiedzieć, a właśnie wydaje mi się, że ta ustawa jest bardzo ostra i ciężko się przed nią obronić.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to kwestia właśnie rejestracji, ale jeśli data rejestracji różni się od daty ubezpieczenia, to nie mam pomysłu.
rejestracja pojazdu 10.02.2010
ubezpieczenie 15.02.2010
i właśnie o te 5 dni chodzi
w tym czasie autem nikt nie jeździł, stało na parkingu strzeżonym pod kamerami (płacąc za parking wykupuje się ubezpieczenie )
UFG nie interesuje czy to auto stało w stodole, czy nim jeździłeś po drogach publicznych. Wg obecnie panujących przepisów każdy pojazd niezależnie od tego czy jest użytkowany czy nie musi posiadać ważne ubezpieczenie OC (wyjątek pojazdy zabytkowe i chyba specjalne). Myślę, że nie pozostaje ci nic innego jak zapłacić wyżej podaną sumę.
Kara za brak OC w przypadku pojazdów osobowych wynosi 500euro. Jeżeli OC nie masz na okres do 3dni to płacisz 20% tej sumy, jeżeli na 3-14dni to płacisz 50% sumy a jeżeli powyżej 14dni to płacisz 100% podanej sumy.
Wg mnie sprawa jest jasna i nie widzę żadnej sensownej możliwości odwołania.
Ciufcia, niestety nie da się nic zrobić. Podali Ci podstawę zawartego w piśmie żądania i faktycznie tak jest. Dla dokonania ubezpieczenia bez znaczenia jest czy pojazd jest na bieżąco użytkowany, czy stoi w krzakach.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
UFG nie interesuje czy to auto stało w stodole, czy nim jeździłeś po drogach publicznych.
zetes napisał/a:
Dla dokonania ubezpieczenia bez znaczenia jest czy pojazd jest na bieżąco użytkowany, czy stoi w krzakach.
Tomek1212 napisał/a:
Kara za brak OC w przypadku pojazdów osobowych wynosi 500euro. Jeżeli OC nie masz na okres do 3dni to płacisz 20% tej sumy, jeżeli na 3-14dni to płacisz 50% sumy a jeżeli powyżej 14dni to płacisz 100% podanej sumy.
tak wiem, o tym już czytałem w lutym
zetes napisał/a:
Ciufcia, niestety nie da się nic zrobić.
Tomek1212 napisał/a:
Myślę, że nie pozostaje ci nic innego jak zapłacić wyżej podaną sumę.
jest jeszcze inna możliwość ale na forum o tym nie będę pisał i zastosuje ją tylko w ostateczności
jest jeszcze inna możliwość ale na forum o tym nie będę pisał i zastosuje ją tylko w ostateczności
Jeśli ta o której myślę, to UFG da Ci spokój, ale US może się zainteresować - nie wiem co gorsze.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
chyba myślimy o czym innym bo US nie ma nic do tego
ja myślę, żeby poszukać tego OC na 4 dni w domu, bo może jednak zapłaciłem wtedy
Tomek1212 napisał/a:
trzeba było pomyśleć w lutym jak zawierałeś polisę OC.
to nie jest tak, że celowo pominąłem te 5 dni
po prostu nie miałem możliwości wykupienia w tym czasie polisy
po cichu miałem nadzieję, że jednak oleją sprawe i nie przyjdzie wezwanie do zapłaty
teraz tak, jeżeli nie zapłacę to skierują sprawę do komornika tak ? po jakim czasie sprawa się przedawni ? Brat pracuje za granicą więc w życiu komornik go nie zastanie w domu
Najprawdopodobniej beda go szukac przez U.S.
Jest tez cos takiego jak blokada konta bankowego, ale to tez na zlecenie U.S.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Niestety, jeśli jest luka te 5 dni, karę trzeba zapłacić, nawet jeśli auto nie było użytkowane (i tu nie ma znaczenia gdzie stało)czy też niezdolne do jazdy, trzeba mieć zawartą polisę OC (co nie oznacza opłaconą składkę). Jeśli nie zapłacisz, to komornik, potem US. Na przedawnienie sprawy niestety za wysoka kwota. Zresztą teraz ponoć ścigają za nieopłacone mandaty ZTM...
U.S. nie ma numeru jego konta bankowego i nawet nie wiedza w którym banku ma konto
Jak by to był jakiś problem.... Uwierz mi, nie jest.
Ciufcia napisał/a:
dobra scigają ale jeżeli nie ściągną mandatu w ciągu chyba 3 lat to ulega przedawnieniu
Jak wystąpią na drogę sądową (nie wiem czy muszą) to komornika możesz mieć do końca życia.
Może inny przykład ale ja wytoczyłem sprawę komorniczą dłużnikowi, który wyrokiem z 2002r wisi mi kasę + odsetki. Dostał kilka monitów od adwokata i nic. Sprawa trafiła do komornika, który ma narzędzia do sprawdzenia dłużnika w bankach, ZUSie, US (i na poczcie )
Jeżeli komornik w rozpoczętym postępowaniu nie wskóra niczego to ja mam znów czas na ponowne złożenie sprawy. Wcześniej czy później kasa zostanie ściągnięta.
U.S. nie ma numeru jego konta bankowego i nawet nie wiedza w którym banku ma konto
Wysylaja w ciemno zapytania do bankow i znajda na pewno
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum