Forum Klubu ROVERki.pl :: (nie) krótka rozprawa o języku polskim
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: thef
Pią Cze 25, 2010 15:56
(nie) krótka rozprawa o języku polskim
Autor Wiadomość
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:05   

kris-tofer napisał/a:
no właśnie, napisałem, żeby nie prowokować właśnie takich rozmów, a Ty zarzucasz mi to, co sam piszesz.


:lol:

Cytat:
Nie rozumiem tylko stwierdzenia ''mniejsze zło'' nie ma czegoś takiego, albo jest zło, albo jest dobro tak?

W takim razie masz strasznie zawężony światopogląd ale już tłumacze obrazowo. Lecisz sobie swoim roverkiem z dość dużą prędkością wpadasz w poślizg do wyboru masz wjechać w pełen przystanek po prawej lub latarnie po lewej. Czego nie wybierzesz auto skasowane kwestia tylko co dla ciebie będzie właśnie tym "mniejszym złem"...

Cytat:
więc jeśli żaden z kandydatów wam nie pasuje to proponuję przekreślić kartę wyborczą.

Właśnie pójdę zagłosować przeciw o czym już pisałem w poprzednim temacie bo bardziej mi zależy aby J.K nie został prezydentem niż Komorowski został...

Cytat:
a swój głos odda dla kandydata podyktowanego tłumem to wystarczy kliknąć lub napisać nazwisko bez zbędnych komentarzy.


Kandydat podyktowany tłumem powiadasz? Gdyby tak było obyło by się bez drugiej tury...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:13   

Pływak napisał/a:
W takim razie masz strasznie zawężony światopogląd ale już tłumacze obrazowo
czy ja Cię obrażam? :???:
Pływak napisał/a:
Lecisz sobie swoim roverkiem z dość dużą prędkością wpadasz w poślizg do wyboru masz wjechać w pełen przystanek po prawej lub latarnie po lewej. Czego nie wybierzesz auto skasowane kwestia tylko co dla ciebie będzie właśnie tym "mniejszym złem"...
co to w ogóle za porównanie? co ma wypadek do wyborów? ale odpowiem Ci odchodząc na chwilkę od tematu. Otóż po pierwsze nie jeżdżę szybko, po drugie jeśli miałbym przywalić w grupę ludzi, wolę przywalić w drzewo, czy latarnie. Nie będzie tu mniejszego zła, bo nikogo nie rozwalę, a pogięte blachy to nic w porównaniu do ocalenia ludzkiego życia. Pływak, powiem krótko, jeśli masz się ochotę kłócić to na pewno nie ze mną, znajdź se innego łosia, ale zapewniam Cię, że na tym forum takiego nie znajdziesz.
 
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:19   

Ehhh w takim razie przepraszam, ze chciałem Ci wytłumaczyć co to jest mniejsze zło widać pojęcie metafory jest Ci obce... EOT
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:27   

Pływak napisał/a:
Ehhh w takim razie przepraszam, ze chciałem Ci wytłumaczyć co to jest mniejsze zło widać pojęcie metafory jest Ci obce...
ale zrozum, że nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło, albo jest zło, albo go nie ma. To tak jak powiedziałbyś, że złamałeś kijek, ale nie do końca, czaisz? albo kijek jest złamany albo nie.
Pisz tylko to co masz do powiedzenia w temacie, coś co utwierdza Ciebie w przekonaniu, że Komorowski to dobry kandydat, bez wywodów osobistych do mnie...
 
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:32   

Pływak, tego typu wycieczki osobiste
Pływak napisał/a:
W takim razie masz strasznie zawężony światopogląd
nie będą w tym temacie tolerowane. Jest on trudny i bez tego. Proszę się wypowiadać na temat swoich poglądów, a nie oceniać oponentów.
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 19:52   

kasjopea napisał/a:
Pływak, tego typu wycieczki osobiste
Pływak napisał/a:
W takim razie masz strasznie zawężony światopogląd
nie będą w tym temacie tolerowane. Jest on trudny i bez tego. Proszę się wypowiadać na temat swoich poglądów, a nie oceniać oponentów.


W żadnym wypadku nie jest to "wycieczka osobista", a jedynie subiektywna ocena dyskutanta w oparciu o dyskusje z nim prowadzona, której celem nie było obrażenie, a zwrócenie uwagi, że z dwojga złego jednak jedna z opcji może być lepsza od drugiej ale nazwanie jej "dobrą" było by zbyt dalekim posunięciem.... ale tak jak już pisałem EOT i wracamy na właściwy tor dyskusji...

EDIT:
kris-tofer napisał/a:
To tak jak powiedziałbyś, że złamałeś kijek, ale nie do końca, czaisz? albo kijek jest złamany albo nie.

Teraz weźmy dwa kijki jeden złamany w połowie, a drugi powiedzmy w 1/10 i może się okazać, ze mimo iż oba złamane z tego drugiego jeszcze da się coś wystrugać ;)
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ostatnio zmieniony przez Pływak Wto Cze 22, 2010 20:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:15   

Pływak napisał/a:
W żadnym wypadku nie jest to "wycieczka osobista"
była bo:
Pływak napisał/a:
W takim razie masz strasznie zawężony światopogląd
słowa skierowane bezpośrednio do mnie...
Pływak napisał/a:
zwrócenie uwagi, że z dwojga złego jednak jedna z opcji może być lepsza od drugiej ale nazwanie jej "dobrą" było by zbyt dalekim posunięciem....
sam sobie zaprzeczasz pisząc
Pływak napisał/a:
Wole mniejsze zło niż totalna katastrofę...


[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 21:15 ]
Pływak napisał/a:
Teraz weźmy dwa kijki jeden złamany w połowie, a drugi powiedzmy w 1/10 i może się okazać, ze mimo iż oba złamane z tego drugiego jeszcze da się coś wystrugać ;)
ze złamanego kijka chyba nic się nie da wystrugać, bo jest on złamany. Może inny przykład: zaliczyć egzamin końcowy na ocenę niedostateczną, co zaprzecza samemu sobie, bo na ocenę niedostateczną nie da się zaliczyć :)
 
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:33   

http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html poczytaj na necie, posłuchaj w TV i radio; są wypowiedzi polityków i ludzi znających prawo.
W skrócie lepsze i szybsze działanie służb w sprawie ewakuacji (teraz to już nie potrzebne) szybsze wypłaty odszkodowań, odpowiedzialność za bezpieczeństwo bierze państwo.

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 21:33 ]
Paul napisał/a:
Można zdać na 6 i na 2
na dwa się chyba nie zdaje? :)
Paul napisał/a:
Wbrew temu, co niektórym się wydaje, świat NIE jest czarno-biały
wiem, tu się zgodzę, ale nie w przypadku dobra i zła. Nadal uważam, że nie ma czegoś takiego jak ''mniejsze zło'' czy ''większe dobro'' to tak jakby (idąc przykładem niedawnego opisu na forum w innym temacie) ukraść całe radio, czy tylko panel od radia. Kradzież to zawsze kradzież. Nie powie winny na policji, żeby go wypuścili, bo on tylko ukradł panel od radia,a to mniejsze zło niż ukraść całe radio...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:40   

kris-tofer napisał/a:
Pływak napisał/a:
zwrócenie uwagi, że z dwojga złego jednak jedna z opcji może być lepsza od drugiej ale nazwanie jej "dobrą" było by zbyt dalekim posunięciem....

sam sobie zaprzeczasz pisząc Pływak napisał/a:
Wole mniejsze zło niż totalna katastrofę...


Ale gdzie tu jest zaprzeczenie ?? :shock: kris-tofer przecież świat nie jest czarno-biały ... niestety są tez odcienie szarości :roll:

kris-tofer napisał/a:
Pływak napisał/a:
Teraz weźmy dwa kijki jeden złamany w połowie, a drugi powiedzmy w 1/10 i może się okazać, ze mimo iż oba złamane z tego drugiego jeszcze da się coś wystrugać


ze złamanego kijka chyba nic się nie da wystrugać, bo jest on złamany.



Przykład:
masz 1,5 metrowy kij od szczotki .... złamał się i opcja:
a) złamał się na odcinki 80 - 70 cm, które można wykorzystać jako trzonki do np. pędzla, czy drobnych narzedzi ogrodniczych
b) połamał się w drobny mak i mozna go tylko wrzucić do kominka.

Obie opcje są złe, bo kij się w ogóle złamał ale,
- opcja a) to "mniejsze zło" bo mozna jeszcze odcinki jakoś wykorzystać,
- opcja b) "katastrofa" bo nie mam nawet kominka, zeby spalić te resztki.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10941
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:52   

zostawić Was na chwilę samych :razz:
Brt, uważaj, bo w tej aluzji do kija od szczotki zaraz się dopatrzy podtekstów politycznych ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:53   

Pływak napisał/a:
z dwojga złego jednak jedna z opcji może być lepsza
i
Pływak napisał/a:
Wole mniejsze zło niż totalna katastrofę...
przeczy
Pływak napisał/a:
azwanie jej "dobrą" było by zbyt dalekim posunięciem....
 
 
 
Paul 




Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:55   

kris-tofer napisał/a:
na dwa się chyba nie zdaje?
:haha: "chyba" to jest dobre słowo ;p
W skali 1 do 6 ocena "2" jest oceną pozytywną (sic!), czyli się zda :]
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:58   

sTERYD napisał/a:
Brt, uważaj, bo w tej aluzji do kija od szczotki zaraz się dopatrzy podtekstów politycznych ;)
dobra ja już się nie odzywam, bo każdy dopatruje się we mnie nie wiadomo kogo... i to tylko dlatego, że mam własne zdanie?
Dobre jest powiedzenie: "Rusz g.... a zacznie śmierdzieć'' :mrgreen:
Paul napisał/a:
W skali 1 do 6 ocena
nie ma takiej skali na studiach, chyba, że ja czegoś nie wiem :)

Dobra kończę dyskusję z Wami dyskusję,bo widzę, że nie ma sensu...
EOT
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:58   

kristofer dalej nie widzę tutaj zaprzeczenia ....

masz zło i katastrofę, czyli obie rzeczy są "złe" więc nie można żadnej z nich nazwać "dobrą" ... więc o co kaman ?? :shock:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 23:41   

kris-tofer napisał/a:
z dwojga złego nie może być lepszej opcji, rozumiesz już?:)

Rozumiem, ale nie zgadzam się absolutnie z takim stwierdzeniem :) Przykład kolegi Pływak'a w którym masz wybór z przywaleniem w drzewo lub przystanek z ludźmi świetnie to obrazuje. Obie opcje są złe, ale jedna zdecydowanie gorsza niż druga. Zakladam, że wypadek jest nieunikniony.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 09:33   

kris-tofer, trochę się uparłeś, żeby nie przyznać, że są sytuacje z których "nie ma dobrego wyjścia", ale jedno może być nieco lepsze. ;)
kris-tofer napisał/a:
ja widzę ten przykład trochę inaczej. Walnąć w latarnie to ten dobry wybór, bo nikogo wtedy nie rozwalisz.

Dam Ci inny przykład z mojego życia - taki, w którym w każdej sytuacji ktoś byłyby poszkodowany.

DK7 pod Szydłowcem jakieś 5 lat temu. Jadę koło 90 km/h swoim pasem, jeden pasażer, na szerokim, utwardzonym poboczu rowerzysta.

Nagle Kangoo z przeciwka zaczyna wyprzedzanie, tak, że raczej się nie zmieścimy - musi jechać z podobną prędkością co ja, idealnie na czołowe.

Mój wybór:
- czołówka z prędkością "wypadkową" ze 180 km/h - ginie moja dziewczyna, ja, debil w Kangoo i jego pasażerowie, a przy okazji pewnie i tak trafimy rowerzystę, a może i wyprzedzane przez Kangoo auto,
- zjechanie na pobocze i "tylko" potrącenie rowerzysty...

4, 5 lub 6 osób zabitych lub zmasakrowanych, czy "tylko" jedna, bo po potrąceniu rowerzysty prawdopodobnie opanuję i zatrzymam auto i będę w stanie wezwać pomoc?

Do tej pory nie wiem jakim cudem się zmieściliśmy (wydaje mi się, że Kangoo zaczęło spychać do rowu wyprzedzane auto), ale po fakcie moja dziewczyna, która rozumiała grozę sytuacji, zapytała co wybrałem.

Odpowiedziałem "rowerzystę" i wg mnie wybrałem wtedy "mniejsze zło".

[ Dodano: Sro Cze 23, 2010 10:33 ]
AndrewS napisał/a:
dokladnie, dzis w radiu mowili, ze Komorowski ostro zabiega o spotkanie z Napieralskim :lol:
ktos tam wczesniej zarzucal PiS-owi włażenie po palcu do .... :mrgreen:
AndrewS, ale to nie Komorowski i PO mówił o zdelegalizowaniu SLD, mimo, że "nie ma takiej procedury"...

http://www.fakt.pl/Kaczyn...ly,75179,1.html
Cytat:
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział w poniedziałek w Kielcach, że jego partia będzie dążyć do tego, by Sojusz Lewicy Demokratycznej został zdelegalizowany, mimo że - jak przyznał - ...„w gruncie rzeczy nie ma takiej procedury”.

Niezły poziom obłudy.

Jak można wierzyć facetowi, który w 6 lat potrafi "tak zmienić zdanie".

Zresztą... "Prawo i Sprawiedliwość" przewodzące rządowi ze skazanym prawomocnym wyrokiem sądu jako wicepremierem... To wszystko tłumaczy. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 09:35   

maciej napisał/a:
- zjechanie na pobocze i "tylko" potrącenie rowerzysty...


hmmm przy tej predkosci, pisales 90 km/h, niestety powinno byc napisane "zabicie rowerzysty"
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 09:38   

AndrewS napisał/a:
hmmm przy tej predkosci, pisales 90 km/h, niestety powinno byc napisane "zabicie rowerzysty"

Tak. Zabicie. 1:4 - to jest właśnie "mniejsze zło".

A wracając do tematu, to, żeby nie było, że tylko Fakt cytuję "Kaczyński: PiS za delegalizacją SLD mimo braku procedury":
http://www.pis.org.pl/article.php?id=3051

Jeśli ktoś zarzuca Komorowskiemu obłudę, to czym są, w świetle tego artykułu i tych słów Prezesa Kaczyńskiego, obecne "gratulacje Napieralskiemu dobrego wyniku"?

I niech ktoś mi jeszcze powie, że PiS nie wykorzystuje "Smoleńska" w kampanii - a ta wstążka na stronie przy logo PiS, to tak dla ozdoby? ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kris-tofer 



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 09:43   

maciej, też miałem takie sytuacje, ale już nie będę się rozwlekał.
Zacznijmy od tego, że rozmawiamy o wyborach, przypadki drogowe to zupełnie inna bajka, idiotów na drodze nie brakuje, czasami giną przez nich niewinni. Inaczej, wybierając rowerzystę stajemy przed wyborem moralnym, w razie nie uniknięcia zderzenia, zepchnięcie rowerzysty do rowu będzie najlepszym wyjściem z sytuacji, zdarzeniem wymuszonym, gdzie z punku naszego widzenia nikomu nic się nie powinno stać, lub ryzyko utraty życia będzie najmniej prawdopodobne. Czasami taka właśnie decyzja która na początku wydaje się tragiczna jest tą najlepszą, bo nikt nie zginął, a rowerzysta ma tylko poobcierane kolana :)
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 09:45   

kris-tofer, ale właśnie to jest taka sama sytuacja, tylko na inną skalę - mogę nie zgadzać się z obydwoma kandydatami, a jednak wybiorę jednego z nich, bo uważam, że "mniej może zepsuć", że jest mimo wszystko rozsądniejszy od drugiego itp.

Na pozostałem Twoje pytania odpowiem później, bo muszę chwilkę popracować. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Programowanie w jezyku C
pomocy
marcin8c Offtopic 12 Sro Sty 23, 2008 18:22
MaReK
Brak nowych postów instrukcja obsługi NAWIGACJA WESTIN G501 w j. polskim
KRYS Offtopic 0 Sro Maj 19, 2010 20:41
KRYS
Brak nowych postów Krótka historyjka z morałem
ot co :D
xROnx Offtopic 9 Pon Lut 09, 2009 09:21
dobryziom
Brak nowych postów Krótka historia o poślizgu...
Ku przestrodze początkujących kierowców.
Khel Offtopic 2 Pią Sie 17, 2007 09:40
PTE
Brak nowych postów Krótka historia Sterlinga...
kruszon Offtopic 0 Nie Kwi 15, 2012 12:24
kruszon



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink