keczu, dobra dobra bo już się gubie. Ja zamierzam tylko dociągnąc szpilki
Wiem ,przeciez umiem czytac .To bylo moje pytanie do kolegow co mowia o dokrecaniu srub przy wymianie uszczelki. A na Twoim miejscu zostawil bym szpilki w spokoju. Sruby sa tak zaprojektowane ze rozciagaja sie do pewnego stopnia zeby optymalnie trzymac glowice ,troche za daleko i przeciagnieta sruba bedzie trzymac z mniejsza sila wiec efekt odwrotny. Dociaganie glowicy moze mialo by sens jakby to byla uszczelka nowego typu ,ale to tez watpliwe. Jak uszkodzona jest elastyczna "sciezka" na glowicy to niedlugo uszczelkę wymienisz. W tej samej gazecie czytalem ze po zamontowaniu nowego typu uszczelki zdazaja sie wycieki spod glowicy nawet tak do miesiaca zanim zwiaze te lepka czesc pomiedzy metalowymi warstwami. Wymienilem kilka uszczelek ,ale nie w Roverze. I dlatego sie pytam jakbym musial zrobic. Poprostu za duzo przepisow na jedno ciasto .
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lip 19, 2010 15:36, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 18, 2010 17:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
chyba nie ma sensu. 2 razy ta sama robota a będziesz musiał wymienić 2 razy uszczelkę pokrywy.
Mam to samo co Ty . A co może być powodem takiego czegoś .
NI jest to żadna odmiana HGF-u ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum