WARTA:) Kup turbo t4, lub kompresor eatona z merola lub nowy <koszty od 900zł do 4-5 tys) do tego dolot kilkaset zł, jakiś kom do wysterowania ok 600zł uzywka i albo sam wysteruj albo znowu tysiaczek za fachowca i bedziesz mial cacy:) do tego przydadzą się wskazniki pokazujace zachowanie silnika, cisnienie, temp, sklad mieszanki itp. oplacalne i warto jak sie ma odlozone juz fundusze na calosc prac.
Zapomniałeś jeszcze o intercolerach (olej i powietrze), być może większa chłodnica, no i turbinke trzeba podpiąć do oleju i chłodnicy. Czujnik ciśnienia i temperatury oleju obowiązkowo, bo czujnik temperatury cieczy chłodzącej to lipa jeśli chodzi o rovera, często gęsto nie pokazuje właściwej temperatury. Nie jednemu się zagotowała woda a on pokazywał temperature w normie.Sam miałem taki przypadek dwukrotnie.
Tak czy inaczej myślę że przekładka całego gotowego silnika uturbionego wyjdzie taniej niż modyfikacja zwykłej jednostki napędowej.
_________________ desperado67
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 22:39
desperado67, kolega chyba i tak ma to w sferze mitów wiec niezaglebialem sie:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum