Wysłany: Sob Lis 20, 2010 12:23 [R827] Dziwny sygnał po przekroczeniu 110km/h
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1995
W trakcie jazdy przy przekroczeniu 110km/h pojawia się sygnał[ takie pikanie ] jak przy nie zapiętych pasach . Odkryłem to dopiero teraz, bo od kupna auta nie miałem sposobności jechać jeszcze ponad 110km/h. Sygnalizatory błędów pod fotelami nie zgłaszają żadnych błędów . Autem głównie poruszam się w mieście , ale jestem przerażony jakbym miał to znieść w dłuższej trasie poza miastem . Co to jest ? Wygląda to jakby zaprogramowany sygnał o przekroczeniu 110km/h . Bez sensu , nie wiem co o tym myśleć ?!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lis 21, 2010 11:15, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 12:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pierwsze słyszę, aby w R800 było coś takiego montowanego. Posłuchaj dokładnie skąd dochodzi ten dźwięk, może to jest jakiś dokładany patent.
Być może po odpięciu akumulatora skasuje się ten sygnalizator, ale później będziesz musiał programować szyby, radio, zegarek no i można zaadaptować mapę zapłonu.
Pierwsze słyszę, aby w R800 było coś takiego montowanego. Posłuchaj dokładnie skąd dochodzi ten dźwięk, może to jest jakiś dokładany patent.
Być może po odpięciu akumulatora skasuje się ten sygnalizator, ale później będziesz musiał programować szyby, radio, zegarek no i można zaadaptować mapę zapłonu.
Z tego opisu wyglada na bank, że to sygnalizasja przekroczenia prędkości. Jeżeli osiemsetki nie miały tego fabrycznie to znaczy że ktos to "dołożył". Najlepiej poprzedniego właściciela podpytać.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 22:13
Odnośnie 'pikania' to kilka razy tak mi się przydarzyło, (tzn cykliczny dzwięk dzwonka bell..bell..bell....)
dopiero po wyjęciu i włożeniu bezpiecznika 10A pod fotelem pikanie ustąpiło więc myślałem że to ma związek z pamięcią fotela. Dosłownie tylko kilka razy tak miałem, nie pamiętam czy miałem zapięte pasy wtedy.
Na bank to sygnał przekroczenia prędkości. Mam to samo powyżej 110km/h. Czy ktoś wpadł na pomysł jak to wyłączyć czy trzeba usunąć po prostu mechanicznie?
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Gru 27, 2010 19:35
Jakieś 2-3 tygodnie temu miałem znów przypadek z dzwonkiem, tym razem na postoju. Rano podchodzę do samochodu, mróz, nawet go nie dotknąłem a ze środka słyszę dzwonek (nie piszczenie). Nie regularne 'bell'.... bell..bell.......bell.........bell. Odczekałem parę minut ale sytuacja się nie zmieniła, po odpaleniu już tego nie zarejestrowałem. Jedyne co mi przychodzi na myśł to że miałem wtedy podłączony prostownik do akumulatora i może to podwyższone napięcie w instalacji spowodowało dzwonienie. Ale tylko raz tak mi się zdarzyło a prostownik ostatnio podłączam niemal codziennie aby mieć gwarancję odpalenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum